IamSile
- Reads 120
- Votes 25
- Parts 12
"Nie wiem, kim są i skąd się wzięli. (...) Jeśli nawet cały świat o nich wie - a wie na pewno, do cholery - doskonale rozumiem, dlaczego zostało to ukryte przed motłochem. Przed małymi, szarymi ludźmi, a więc także przede mną. Kiedy stałem na skrawku ziemi pozbawionej drzew jednym ruchem ogromnej ręki, te i inne myśli obijały mi się po głowie. Kiedy zostałem otoczony ogromnymi dłońmi, krztusząc się pyłem, mając w pamięci rozsmarowaną na pobliskim głazie maziugę, która kiedyś była moim przyjacielem - doskonale zdawałem sobie sprawę z konsekwencji, jakie ta wiadomość mogłaby wywołać. Tak samo jasne było dla mnie jak bardzo lekkomyślnie my, szczeniaki, postanowiliśmy wybrać się w miejsce, które - według informacji publicznych - jest napromieniowane do granic możliwości. Mogę wam krótko opowiedzieć o tym, jak do tego doszło."