Adzialena
- Reads 1,525
- Votes 150
- Parts 4
Poznałam Tobiego w przedszkolu, był cichym chłopcem, miejącym paru wyznaczonych przyjaciół, których prawdopodobnie poznał szybciej. Pewnego dnia żaden z kolegów nie przyszedł, przez co Tobio siedział sam przy stole z marną miną. Postanowiłam do niego podejść "hej pobawisz się ze mną piłką?" zapytałam. Wiedziałam że lalkami go do siebie nie zachęce, a piłka była jedyną wolną rzeczą w sali. Nic nie odpowiedział, zabrał mi ją z rąk i zaczął odbijać. "Masz do tego talent" oznajmiłam, gdy po paru minutach piłka nadal była odbijana."Masz" za nim się obejrzałam chłopak odbił do mnie piłkę. Nie chcąc dostać nią w twarz ułożyłam dłonie jak to robił Tobio sprzed chwili i odbiłam. Nie wiedziałam czy dobrze, ale piłka powędrowała wprost w dłonie Kageyamy. W jego oczach dostrzegałam wtedy zaskoczenie, jednak szybko zmieniły się, a na jego twarzy pojawił się złośliwy uśmiech (jak na 6 latka) "Niezła jesteś. Jestem Tobio Kageyama" podał ręke."Hikari Kouki" uścisnełam dłoń.