I tak będę z Tobą (w trakcie edycji)
- Jakim cudem mnie znalazłeś? Co ty tu do cholery robisz? - Zbieram szczenkę z podłogi, gdy dostrzegam, że siada obok. - Siedzę, złotko. Zamiast się bulwersować, przyznaj lepiej, że umierałaś z tęsknoty. - Założył ręce na siebie, szyderczo się uśmiechając. To nie jest zabawne. - Uwielbiam, gdy się denerwujesz, kotku...