W promieniach wschodzącego słońca
- Ash... - dotarł do niego cichy głos Eijiego, powoli wybudzając go z cudownego stanu błogiej nieświadomości - nadal uważasz, że to zły pomysł? - To nie fair, że pytasz mnie o to w tej chwili. Alternatywny wszechświat, w którym to pierwsze spotkanie Asha i Eijiego odbyło się w całkiem odmiennej scenerii i okoliczności...