❝NA TEJ PLANSZY OSTATNI RUCH ZAWSZE NALEŻY DO KRÓLOWEJ.❞ Dawni bogowie zostali pogrzebani. W Nowym Świecie wiedzą o tym dosłownie wszyscy, którzy mieli szansę urodzić się w nowoczesnym, odbiegającym od reszty Ocalałych, postapokaliptycznym królestwie. ❝Bogowie są wśród nas❞, powiada słynna filozofia błękitnego kultu, ale czy następne boskie pokolenie dobrze ją zrozumie? W Kalgari zbliża się czas podpisania nowej zamorskiej unii. Zwolennicy markiza Renarda Nocturne z Camp Victoria cieszą się szczęściem następczyni tronu, księżniczki Maribel, ale wybór potencjalnego władcy nie przypada wszystkim do gustu. Szczególną niechęcią wykazuje względem młodego mężczyzny Król Louis, jednak i na jego barki spada niespodziewany problem. Zapomniani goście z jego rodzimych stron postanawiają odkopać się spod gruzów i także złapać w garść to, co im należne... ...lecz na nieco mniej ❝staroświeckich warunkach❞. ★彡☆彡★ INFO Królestwo Kalgari pojawia się również w ❝Petrichor❞ zamieszczonym na koncie @Naya_Lola.

❝Umarł król... niech żyje król.❞ Prawie sto lat temu, gdy świat spowiła wojna jądrowa, ludzkość niemal zniknęła z powierzchni Ziemi. Ci, którym udało się przetrwać zagładę, odbudowę domu wzięli we własne ręce. Ciężką pracą powoli odtwarzali to, co teoretycznie zniszczyli sami. Efekt promieniowania okazał się jednak cichym zabójcą. Kolejne istoty żywe umierały na choroby popromienne, cierpiąc w niewyobrażalnej agonii. Gatunek ludzki ponownie znalazł się na wymarciu. Niektórzy z ocalałych okazali się odporni, a słowo „życie" nabrało nowego znaczenia. O tym, co działo się na Ziemi, nie mieli pojęcia ci, którym udało się odnaleźć schronienie wśród gwiazd. Zawieszeni w bezkresnej, czarnej przestrzeni, czekali na szansę. Nadzieję. Znak. Czekali na powrót do domu, który już nie należał do nich.