| TO JEST PIERWSZY DRAFT W TRAKCIE POWOLNEJ KOREKTY | "Cóż, brak anomalii to brak problemu." Harriet Belle Dent nie była zwyczajną dziewczynką i zdecydowanie nie prowadziła zwyczajnego życia, choć było to jej jedynym marzeniem. Los jednak miał inne plany, zsyłając na jej drogę tajemniczą mutacje, szalonych naukowców gotowych zaprzedać duszę diabłu, aby móc odkryć jej przyczynę, oraz tragedię, która pozostawiła po sobie wiele brzydkich blizn. Midge Drackmoond była przeciętnym dzieckiem z normalnym życiem, a przynajmniej tak jej się zawsze wydawało. Wystarczyła jedna bożonarodzeniowa noc, by musiała zakwestionować wszystko, w co do tej pory wierzyła. Teraz obie muszą żyć w ukryciu, połączone wspólną traumą i nie znajdujące swojego miejsca na Ziemi. Powoli odkrywają rzeczy, których nawet ich dziecięca wyobraźnia nie była w stanie wyśnić. Jakie zawiłe tajemnice kryją się za mutacją Harriet? Czy uda im się je rowiązać? I przede wszystkim, co w całej tej historii robi przepowiednia, kompletnie nieznana im planeta i tyran zafiksowany na punkcie "białowłosej wojowniczki"? I dlaczego, na Boga, akurat one muszą się tego dowiedzieć?