Lis który może zmieniać się w człowieka spotyka wilka, który ma coś w sobie.... coś wspaniałego. Jednak dobrze wie, że lisy i wilki nie mogą być razem. Mogliby nawet ściąć jej za to głowę, odebrać moc zmieniania się w człowieka.

Harry i Louis żyją w świecie, gdzie miłość ich życia określona jest przez czasomierz umieszczony na nadgarstku każdego mieszkańca, odliczający do momentu, kiedy odnajdą swoją bratnią duszę. Chłopcy spotykają się i natychmiast odkrywają, iż daty na ich czasomierzach nie pasują do siebie.

Śnieg sypał gęsto, otulając las białym całunem. Mały lis o rudym futrze stał samotnie na polanie, drżąc z zimna i strachu. Za nim, w cieniu drzew, stała jego rodzina. Ojciec patrzył na niego z pogardą, matka odwróciła wzrok, a bracia obserwowali go bez współczucia. - Nie jesteś jednym z nas - powiedział ojciec lodowatym tonem. - Nie przetrwasz. Rune zacisnął łapy na ziemi. - Mogę być silniejszy... Ojciec warknął i jednym ruchem rzucił go w śnieg. Matka drgnęła, lecz nic nie zrobiła. W końcu odeszła, jak reszta. Śnieg spadał na jego futro, topniał i zamarzał. Wszystko wokół było martwe. Nikt go nie uratuje. Jeśli miał przetrwać... Musiał nauczyć się żyć sam.

Młoda dziewczyna szukająca pieniędzy natrafia na pewne zwierzenie anonimowe. Kieruje się tymi słowami aż natrafia na barierę w swym własnym sumieniu. (Będę stopniowo rozwijać historie jak znajdę czas tylko no pisanie.)

Nastoletnia, rudowłosa dziewczyna odkryła że jest therianem dwa tygodnie przed tragedią. Jest w złej relacji z ojcem. Pewnego wieczoru stała się rzecz która odmieniła jej życie na zawsze.. Wkroczyła do innego życia. Uwaga! Książka zawiera: Wulgaryzmy Źle słownictwo Przemoc Jak historia ci się spodobała udostępnij ja znajomym!

Czternasto letnia Alice jedzie na pierwszy obóz w swoim życiu. Nie obyło się bez miłości i przyjaciół. Jak potoczy się ta historia? Dowiesz się czytając ,,Therian Camp,,

Bakugou to młody Alfa który pewnego deszczowego dnia zostaje poważnie poraniony przez przywódcę wrogiej watahy. Ranny chłopak pod postacią biszkoptowego wilka spotyka zielonowłosego siedemnastolatka który nie zdając sobie sprawy w co właśnie się wpakował staje w jego obronie i zabiera do swojego domu w małym miasteczku gdzie mieszka z matką. Na pozór szczęśliwy Izuku tak naprawdę w głębi serca jest załamany przez brak akceptacji w środowisku w którym się wychowuje i to nie tylko ze względu na swoją miłość do nauki ale też przez to, że jest innej orientacji co nie podoba się jego znajomym z klasy. Chłopak myśląc, że uratował zwykłego bezdomnego psa zaczyna się mu zwierzać i nawet nie wie kiedy przywiązuje się do niego. Katsuki przez odniesione rany nie jest w stanie wrócić do swojej ludzkiej postaci i spędza kilka tygodni w domu dość dziwnego jak dla niego nastolatka.

Zbiór krótkich opowiadań o therianach. Wymyślane na szybko historie, które mogą przydarzyć się każdemu. Efekt przemyśleń i analiza odczuć. Bardziej niż na rozbudowanej fabule zależy mi na opisaniu uczuć. Zapraszam!

Rok 2077. Mei przeprowadza się razem z tatą i rodzeństwem do Punk City, poznaje nowych przyjaciół wszystko pięknie, ale myślicie, że ta historia tak miło się toczy? Futurystyczne miasto Punk City roi się od różnych krętaczy i gangów a przecież trzeba się wpasować w miasto stoczone w futrzastych twarzach i metalicznych modyfikacji ciała. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła a Mei no cóż... przekonała się o tym sama.

To opowiadanie jest na podstawie gry Changed i jej wersji specjalnej więc ja jedynie co tu tworzę to własną historie ale branej też na przykładzie z gry Pewnego dnia człowiek imieniem Colin sie obudził...nie wiedział gdzie jest, po co tu jest i kto mógł go tu przyprowadzić...więc postanawia że z tąd ucieknie...okazuje się jednak że w tym budynku on jest jedynym żyjącym człowiek wśród lateksowych bestii... Kiedy Colin bym w bibliotece zaatakowała go jedna z lateksowych kreatur z którą się zaprzyjaźnił... jak? Dowiecie się sami hehe... Ale żeby nie było za łatwo Dr.K który dowiaduje się że Colin postanawia uciec chce go za wszelką cenę zatrzymać nie ważne czy żywego czy martwego... Czy Colinowi uda się uciec? A co najważniejsze co może go spotkać w ponad stu piętrowym wieżowcu?