What if Percy didn't remember Annabeth? Percabeth fanfic, I'm not sure how many parts this will be or if I'll even continue, just let me know what you think! DISCLAIMER: I don't own any of these characters, all belong to Rick Riordan. About half of Chapter 1 was taken from the Mark of Athena, the rest is my writing. Any recognizable places/events also most likely belong to Rick.

AN: Slight au where demigods usually come to camp at eighteen, and the prophecy is at twenty three. Basically, Thalia finds out the godly side doesn't count and her and Percy fuck like rabbits. I own nothing.

Araluen, lenno Anselm, 663 rok Wspólnej Ery, prawie 20 lat po Drugiej Wojnie z Morgarathem. Archibald Wayne, kapitan w aralueńskim wojsku i żołnierz zmęczony służbą, prowadzi nudne życie w forcie Rowley na zachodnim wybrzeżu kraju. Mężczyzna chce przejść na emeryturę, kiedy jednak przełożony wysyła go na ostatnią misje wszystko się komplikuje. Wayne i jego kompani natrafiają na ślady nielegalnej działalności w pobliżu rzeki Willowtree, jednak to dopiero początek ich przygód, bowiem w malutkiej wiosce Flare niejaki Solny Piotr, miejscowy sołtys, skrywa straszliwą tajemnice. Co odkryje grupa z Rowley w tej zapadłej dolinie? Kto jest przyjacielem a kto wrogiem? I jaką rolę w tej historii odegra miejscowy zwiadowca, jego czeladnik i pewien szalony Skandianin, którego własna załoga zostawiła na wybrzeżu Araluenu? Inne zwiadowcze fanfiki dostępne na moim profilu: ~ Zwiadowcy: One Shooty - pierwszy tom ukończony, drugi w trakcie publikacji ~ Zwiadowcy: Slava Aslava! - w trakcie publikacji

In the future, everyone who's bitten by a zombie turns into one... until Diane doesn't. Seven days later, she's facing consequences she never imagined. * * * * * As civilization collapses under a relentless wave of zombies, Diane and her friends take shelter in a military base. However, while she's rescuing another survivor, Diane gets bitten by one of the monsters. She hides it and runs away, knowing she only has days left to live. But she soon discovers she isn't turning into a zombie - she's turning into something else. --------- Excerpt: I looked up and stared. My reflection looked back at me in the mirror of the dark room. My eyes were literally glowing, there was no mistaking it. It was not a reflection of light, or any of the other excuses I had used or others had assumed. They were glowing a light sapphire blue color. It was not a bright glow, but it was definitely a glow. Glowing eyes were not normal. Okay, at this point I had to admit it, I was no longer normal. What was I then? For that, I had no answer [[Word count: 495,000]] Copyright August 2016. All Rights Reserved. Readers may not copy, alter, or steal this story. Fanfictions are allowed to use my *world* and *zombie rules* as long as credit is given. Cover was lovingly made by JimenaVivancoo.

Team Rainbow is an elite CTU with operators from all over the world, They've mostly been taking on the white mask group. You wanted to join team Rainbow ever since they were founded by the UN announcement years ago.

Tajemnice Sekrety Cisza Zawsze istniały Zawsze będą istniały Dzięki ich istnieniu nie wszystko jest jasne czy znane Dzięki nim, możemy pozostać w ukryciu

Książę Wilków i zwykła córka rolników... On wybiera ją ze wszystkich kobiet w Królestwie na swoją żonę. Ona dowiaduję się, że przebywanie w miejscu najbardziej chronionym jest dla niej największym zagrożeniem, bo nie jest wilkiem - jest zmiennym kotem, które za samo istnienie są wieszane i torturowane. Czy jeśli prawda wyjdzie na jaw, miłość okaże się silniejsza? //ZAKOŃCZONE//

Skradziono insygnia! Ktoś targnął się na ład i porządek Trzech Królestw! Jednak gdy rozpoczęła się gra, na planszę popchnięto bohaterów z przypadku. Los Morwen przypieczętował jej ojciec, skazując ją na życie w ukryciu, zmuszając do zostania rycerzem. Zawieszona między powinnością, a pragnieniami, próbuje odnaleźć swoją drogę. Amargein ma głos jak najpiękniejszy ptak, a jego największym marzeniem jest zobaczyć świat i zostać kimś. Jednak rozległe krainy Camden nie są łaskawe dla biedaków z wiosek tak małych, że nie nadano im nazwy. Lairsen czuje na barkach ciężar przeszłości. Jednak w poszukiwaniu godnego życia wplątał się w układy tak zawiłe, że nawet mądrość druida może nie wystarczyć, by wyjść z nich cało. Nocą słychać, jak chaos płynie na skrzydłach wojny. Nie ma już miejsca dla bohaterów. Ich czasy przeminęły. Więc czy wystarczy im odwagi i sprytu, by w świecie intryg nie zgubić samego siebie? ♕ NEW ADULT ♕ Mitologia słowiańska, celtycka i dużo stylizacji językowej! ♕ W opowiadaniu mogą pojawić się wulgaryzmy, sceny erotyczne i akty przemocy. ♕ Okładka wykonana przez cudowną @SiiriVanwyngarden - 1# miejsce w kategorii fantasy w konkursie literackim "Splątane Nici" 2018 (edycja zimowa) - 1# miejsce w konkursie Ailes Awards 2017

TRYLOGIA. Osiągnęliśmy szczyt. Ona wynalazła lek na wszystko. Serum miało mutować nasze komórki i udoskonalać je. Mieliśmy zyskać kontrole nad całym potencjałem naszego mózgu. Mieliśmy być niepokonani. Natura nie mogła pozwolić, by jeden gatunek tak wyraźnie dominował nad resztą. Ludzkie komórki, po kilku sukcesywnych próbach, przestały przyjmować szczep, ukryty w remedium- zaczęły się mutować, pożerać. Likwidowały każdą człowieczą tkankę. Zakażonych, martwych ludzi wyrzucano do zbiorowych mogił. W ten sposób zaraza dopadła zwierzęta, które pod wpływem tej trucizny, przeobraziły się w potężne bestie, z jednym życiowym celem: zabić każdego człowieka. Zaraza niosła się zarówno drogą płciową, jak również poprzez ugryzienie. Bezradność rządzących, w stosunku do rosnące problemu, który w diametralnie szybkim tempie, opanował ogromne obszary, ściągnęła ich uwagę. Wielu z nas od dawna wierzyło, że nie jesteśmy sami. Zlekceważyliśmy ich i to był nasz największy błąd. Tak wielu z nas bało się końca, a teraz? Teraz wszyscy się o niego modlą...