carpe diem. ernest macmillan x susan bones.
» Ernesta zdecydowanie można byłoby zaliczyć do osób niezwykle śmiałych. Często otwarcie mówił swoje opinie, wyobrażenia, myśli. Wielce więc zdziwiło Hannę, że jej najlepszy przyjaciel, ten sam, który nie raz broniąc swoich opinii omal nie wdał się w bójkę, delikatnie i nieśmiało spoglądał na Susan Bones, gdy tylko na...