MaybeSroses
Święta to czas magiczny i wyjątkowy. Dwudziesty czwarty grudnia, który jest dniem spędzania czasu wśród rodziny i bliskich, stał się poprstu dniem jak każdy inny. Małżeństwo dwóch modeli, choć brzmiało cudownie, wcale takie nie było. Potrzebowali zdaje się, magicznego cudu, żeby poskładać rodzinę w całość, jednak czy będzie im dane usiąść razem przy jednym stole? Zdawało się, że woleli się poddać niż walczyć, a dla paro letniego małżeństwa coś co między nimi było, już dawno temu wygasło i nie wróci. Konfliktu i nieporozumienia ich od siebie oddaliły. Jednak czy naprawdę musiała skończyć się tak ich historia? Napewno, żaden z nich nie spodziewał się tego, co czekało na nich dwudziestego czwartego grudnia, w mieszkaniu.
Nie zgadzam się na jakiekolwiek kopiowanie mojej pracy, wszytskie prawa zastrzeżone, gdy dowiem się o skopiowaniu mojej pracy konto zostanie zgłoszone.