Przeczytaj, a sam/a się przekonasz... (w książce mogą pojawić się inne treści i wygląd postaci niż w oryginalnych książkach o ,,Harrym Potterze'')

Historia przedstawia życie pewnej zwykłej dziewczyny i przy tym córki najpotężniejszego czarodzieja na świcie. Panna Levis niespodziewanie trafia do Gryffindoru, gdzie zostaje ciepło przywitana przez uczniów. Spotyka paczkę Huncwotów z którymi łapie świetny kontakt. Z pozoru cicha i grzeczna osoba potrafi przemienić się w drapieżną tygrysice. Poznaje chłopaka dla którego traci głowę nie przejmując się innymi podrywaczami. Sprawa komplikuje się, gdy dziewczyna czuje obecność swojego ojca przy sobie. Co się stanie dalej dowiesz się tutaj... ¡UWAGA¡ KSIĄŻKA MOŻE ZAWIERAĆ BŁĘDY I NIEZGODNOŚCI Z PRAWDĄ WIĘC PROSZĘ O WYROZUMIAŁOŚĆ!!! ORAZ WULGARYZMY!!! #14 lunatyk - 30.11.2018 #2 lunatyk ~ 01. 12. 2018! #1 lunatyk ~ 29.12.2018r!!!!!!! #1 tomridlle ~ 30.06.2019r!!!!!¡! #1 rogacz ~ 01.11.2019!!! #2 remuslupin ~ 10.03.2020!! #11 jamespotter - 08.04.2020 #9 syriuszblack - 17.04.2020 #1 Huncwoci - 28.04.2020!!

To nie będzie typowe opowiadanie o huncwotach i o rudowłosej dziewczynie . To ff nie skończy się na śmierci młodej pary. W tym ff nie będzie czarnoksiężnika którego imienia nie wolno wymawiać. Lecz będzie historia młodych ludzi uczących się w szkole magi i czarodziejstwa w Hogwarcie. Pojawi się tu wątek miłości, przyjaźni oraz nienawiści. Serdecznie zapraszam. To moje pierwsze opowiadanie. Z góry przepraszam za błędy .Niektóre rozdziały będą krótsze, a inne dłuższe. Mam wielką nadzieję że się wam spodoba.

1961 roku niespodziewanie na świat przyszedł nowy rodu Black. Członek? Raczej członkini, która była jedyną córka Walburgi oraz Oriona Black. Rodzice byli w jej stosunku bardzo nadopiekuńczy, nie to co do Syriusza lub Regulusa. Dziewczyna nie poszła z rodzeństwem do Hogwartu, tylko do Ilvermony. W tym czasie mieszkała w raz z ciotką w Ameryce. Niestety ciotka umarła, a dziewczyna nie mogła sama zostać z Ameryce. W tym przypadku została przepisana do Hogwartu i zamieszkała z rodziną.

Eleanor zawsze wpajano, że czystość krwi jest święta, że najlepsi czarodzieje są w Slytherinie. A co się stanie z dziewczynką gdy trafi nie do tego domu do którego powinna? Czy znajdzie przyjaciół którzy będą potrafili podnieść ją na duchu? * * * -Nell proszę jesteś moją siostrą nie mogę cię stracić. -Nie jestem twoją siostrą i nigdy więcej tak do mnie nie mów! -Ale Eleanor... -Ale ty jesteś tępy Black. -Chuj ci do tego. Matka cię nie nauczyła, że się nie podsłuchuje? -Ty serio jesteś tępy. Nie masz pojęcia czemu się tak zachowuje prawda? -Severusie nie rób tego. -Powiedziałam błagalnie -Tylko kretyn taki jak ty by tego nie zauważył.

- Od dawna czujesz coś do niego?- zapytałam ciekawa. Dziewczyna spojrzała na mnie przelotnie, i opuściła równie szybko głowę. Jakby zastanawiała się czy jestem odpowiednią osobą aby zwierzyć się. - Myślę, że od połowy zeszłego roku.- przyznała, a mnie zatkało. _________________________________________ Sara nigdy nie uważała, że może zwrucić swoją uwagę na NIEGO. Ale jak widać wszystko jest możliwe. ___________________________________________ Hejka! TA OPOWIEŚĆ JEST POWIĄZANA Z MOJĄ DRUGĄ OPOWIEŚCIĄ ~ MIÓD NA SERCE | Syriusz Black. Znajdziecie ją na moim profilu. Buziaki😘😘 Queen_tami

Siostra Jamesa Pottera, przyjeżdża do Hogwartu. Po ciężkich przeżyciach, odnajduje miłość i nowych przyjaciół. ~~~~~~~~~ Za miniaturkę dziękuję @nieidealnypoeta Mogą się jednak pojawiać małe błędy ortograficzne, których nie wyłapałam. Tak wiem, że mój ff jest podobny do tego autorstwa @Amelovee ale jest to po prostu zbieg okoliczności.

Katrin Potter - bliźniacza siostra Jamesa Pottera używa zaklęcia hibernacji i budzi się na trzecim roku nauki jej bratanka - Harry'ego Pottera. Ukrywając swoją tożsamość i udając bliźniaczą siostrę Harry'ego uczęszcza do Hogwartu czekając na zemstę na Voldemorcie za zabicie jej brata - Jamesa.

Wśród uczniów Hogwartu Luna Lovegood ma reputację szurniętej, dziwaczki, Pomyluny. Dziewczyna jednak nie martwi się opinią rówieśników i wciąż wierzy w istnienie chrapaków krętorogich, nargli, gnębiwtrysków i innych stworzeń, które podobno nie istnieją. Kyle Mayers ma reputację ambitnego Ślizgona, którego wszyscy widzieliby raczej jako dręczyciela Luny, a nie jej przyjaciela. Problem Kyle'a polega na tym, że nie może zrobić nic, aby ludzie przestali drwić z jego przyjaciółki, choć ta niczym się nie przejmuje. Choć chłopaka nie pociągają magiczne stworzenia, Luna potrafi to zmienić, opowiadając mu o narglach, chrapakach krętorogich i testralach, w związku z czym poszerza się zarówno kolekcja rysunków z magicznymi stworzeniami od Luny, a także ilość miłych wspomnień Kyle'a z nią. A w parze ze wspomnieniami nadchodzi świadomość, że obydwoje są dla siebie coraz ważniejsi... • Warto wspomnieć, że to tutaj opowiadanie łączy się z resztą moich opowiadań z uniwersum HP, a kanoniczne postacie pochodzą od J.K.Rowling. •

Remus miał trochę skomplikowane poczucie humoru. Sarkazm i ironia były jak jego siostry i czasami zdarzało się, że nikt nie rozumiał co próbuje tym przekazać. Nie miał nadziei na szczęśliwe zakończenie. Wojna się nasilała a on się bał. Los postawił przed nią dziewczynę, która go pokochała mimo, że uważał się za potwora. ♡ Na podstawie sagi Harry Potter należącej do J.K Rowling ♡ Opowiadanie należy do mojego kanonu, co jednak NIE utrudnia czytania. ♡ Data Publikacji: 29.03.2021r. ♡ Data Zakończenia: 31.10.2021r.