Pławiłam się w ich strachu, otulałam krzykiem, delektowałam przerażeniem. Chłonęłam to wszystko, co czyniło mnie silniejszą. Potężniejszą. Żywiłam się strachem, lękiem i przerażeniem. Sama byłam lękiem. W najbardziej dosłownym tego słowa znaczeniu.
Co by było, gdybyś dowiedział się, że twój wczorajszy dzień, nie był twoim wczorajszym dniem? Gdyby niektóre wspomnienia nie należały do Ciebie? Jesteś iskrą. Bez Ciebie nie powstanie płomień.
Każdy z nas ma dwa oblicza - dobre i złe. Dwie strony lustra. Dzieli je cienka, szklana granica. A gdy pęka... musisz bardzo uważać, by znaleźć się po właściwej stronie. *** Opowiadanie stworzone wspólnie z @Canis_Lupus_Albus na konkurs Mariusza Wlazłego. Opowiadanie zostało nagrodzone! Miłego czytania :)
Opowieść pisana wspólnie z @Canis_Lupus_Albus Gdy fale Potopu zalały Ziemię ludzki gatunek nie utonął. Ale... czy nadal pozostaliśmy ludźmi? Kto dał nam prawo o decydowaniu o wartości ludzkiego życia? Gdzie się podziało nasze człowieczeństwo?