San jako niebiańska istota nie jest posłusznym aniołem. Nie spełnia swoich obowiązków, a gdy przekracza granicę spotyka go kara. Pozbawiony skrzydeł zostaje zesłany na ziemię by rozkochać w sobie dwie przeznaczone sobie osoby, dwóch dobrych przyjaciół. San jest pewny swojej wygranej, nie może być to przecież takie trudne. I nie jest. Chyba, że zacznie się zakochiwać.

San jako sierota zostaje przygarnięty z ulicy przez organizację przestępczą, która robi z niego chłopca na posyłki. Mimo wdzięczności w miarę dorastania San zaczyna rozumieć ile błędów popełniają swoim zachowaniem. Pewnej nocy nie wytrzymuje i robi coś o czym chce zapomnieć, ale żeby żyć musi uciec. Zabiera ze sobą po drodze przypadkowego chłopca, który znalazł się w złym miejscu o złym czasie. I teraz żeby obaj mogli żyć muszą uciekać razem.

━ Gdzie San wiódł spokojne życie, dopóki jego codzienności nie zakłócił dziwny zeszyt i jego tajemniczy właściciel. ━ -- pairing: woosan side: yungi ▶2020

━ Gdzie San wyjechał na studia, a pewna osoba wprowadza go w załamanie nerwowe. ━ KONTYNUACJA "SUICIDE NOTE" -- pairing: woosan side: yungi ▶2020

❝Jesteś darem pośród tej wyczerpującej drogi zwanej życiem. Zawsze będę pielęgnować naszą przyjaźń, aby nie pokryła ją rdza.❞ ••••••• Ship: 〖Junhui x Minghao〗 ••••••• Piosenki przewodnie: SEVENTEEN - Lilili Yabbay, Highlight Jun & The8 - My I ONEWE - Parting Lee Sunhee - Fate ••••••• { przyjaźń ; legendy ; bratnie dusze } ••••••• Start: 02.10.2020 Koniec: 13.10.2020

★°*ﾟMówią, żeby nie iść w stronę światła, ale jak mogę się do tego stosować, gdy ty jesteś moim światłem?⋆*｡ { angst; fluff; trochę texting; vent fic } ➵ 02.06.2021

⌜ᴛʜᴇʏ ʜᴀᴅ ᴇᴠᴇʀʏᴛʜɪɴɢ ᴀɴᴅ ɴᴏᴛʜɪɴɢ ᴀᴛ ᴏɴᴄᴇ⌟ To, co między nimi było, nigdy nie powinno mieć miejsca - a jednak spotykali się, gdy nikt nie patrzył, utrzymując wszystko w tajemnicy. Byli z całkiem dwóch różnych światów, które po prostu nie powinny się łączyć. A jednak Jisunga ciągnęło do Hyunjina, chociaż wiedział, że nie powinien - bo ludzi od zawsze coś pchało w stronę zakazanego, złego. Wszystko szło idealnie do momentu, gdy ktoś jednak zobaczył ich razem, następnie rozgadując to całej szkole. Bowiem dopiero wtedy musieli dokonać wyboru trudniejszego, niż kiedykolwiek. Czyli opowieść o tym, jak przekorna potrafi być miłość. "I tried to have it all and I'm stuck in the middle, I couldn't have it all now I'm alone, And I've been down and out, I'll never get to say this is enough, Now I'm left with nothing" - one ok rock | hyunsung; hwang hyunjin + han jisung | one shot | fluff | angst | slight smut | top!hhj | bottom!hjs | school!au + sligh fwb (ambiguous relationship) | stray kids doesn't exist | tw: drugs, smoking, slight homophobia, slight bulling |

⌜ᴏɴᴇ ᴘʜᴏᴛᴏ ʜᴀꜱ ᴄʜᴀɴɢᴇᴅ ʜɪꜱ ʟɪꜰᴇ⌟ Gdzie Jisung wysyła zdjęcie nie temu chłopakowi, co miał. Lub gdzie Hyunjin przypadkiem odkrywa drugie oblicze cichego chłopaka z jego szkoły. 𝕄𝕚𝕤𝕤𝕔𝕝𝕚𝕔𝕜 original story written by ©Altrey & _s0l1tud3_ | 2019 | hyunsung; h.hj & h.js | instagram&chat au! | chat + opisy | skz nie istnieje | pobocznie: chansung;chanlix;seungin;changho | fluff | smut | komedia | trochę rak ale jest fajne XD |

Gorące lato osiemdziesiątego szóstego w słonecznej Kalifornii. Rodzina Choi za własność ma pół przybrzeżnego miasteczka, San dzięki temu ma prostą drogę do swojej świetlanej przyszłości. Uwielbia bawić się na imprezach ze swoją dziewczyną, prężyć mięśnie podczas meczów baseballa, uchodzi za idealnego syna w oczach każdego małżeństwa w Monterey. Do czasu kiedy spotyka samotne ogniwo, Jung Wooyoung, którzy rzucił szkołę jeszcze za dzieciaka i ma więcej sekretów, niż cała rodzina Choi, o której przecież i tak krążyło masę legend. A zakazany owoc nagle stał się dla Sana najbardziej pożądany. Dlatego postanawia poznać życie chłopaka, o którym nie śniło mu się nawet w najdziwniejszych koszmarach.

Dla Sana to miały być ostatnie dożynki. Skoro uniknął wyroku przez tyle lat, to jeden raz nic nie zmieni, a przynajmniej tak myślał. Jednak kiedy został wybrany wraz z bratem jego najlepszego przyjaciela, wiedział, że nie ma szans wrócić z tego pojedynku żywy, jego życie nigdy nie było tak priorytetowe jak młodego Wooyounga. Chciał przed śmiercią zrobić jeszcze jedną rzecz dla swojego przyjaciela i postanowił sprowadzić jego młodszego brata do domu. Wooyoung za to wcale tak tego nie widzi. Nie ma nikogo do kogo mógłby wrócić, jego rodzice nie zwracają na niego uwagi, nikt go nie lubi, a nawet jego własny brat zdaje się być bardziej przejęty losem przyjaciela niż jego. Chcą się ocalić i nie chcą być ocaleni. * Uniwersum Igrzysk Śmierci, nie trzeba znać fabuły by czytać, ale jeśli ktoś nie rozumie wątków, to chętnie wytłumaczę.