Gdy nasze demony zaczynają łapać nas w swoje sidła, ciężko się z nich wydostać. Walka jest naprawdę trudna i często nie potrafimy sobie sami poradzić. Każdy z nas potrzebuje swojej gwiazdy w nocy, tej jedynej, która będzie świecić tylko dla nas. Opoki, będącej obok nas. Tym kimś stał się dla mnie Corbin, a ja dla niego. Nie spodziewałam się, że nasza niechęć do siebie przemieni się w coś innego. Coś wyjątkowego, niezapomnianego. Bliskość, którą sobie mogliśmy ofiarować potrafiła zalepić największe dziury w naszych sercach. A gdy się krzywdziliśmy, bolała nas każda część naszej duszy, bo to było coś więcej niż nienawiść. To nietypowo typowa historia hate - love, w której bohaterowie udowadniają, że uczucia to nie statek - nie da się ich pokierować. Szczególnie, gdy wypłynie się nimi na głęboką wodę - wtedy nigdy nie wiadomo czym nas zaskoczą. Okładkę wykonała cudowna @velutinae

My devil - Mój diabeł To była niewinna relacja, była. Lubiłam, gdy mówił na mnie "księżniczka". Jego dotyk doprowadzał mnie do szału. Kiedy jego usta spotkały moje czułam pożądanie. Jego oczy wprowadzały w hipnozę. Jego słowa wprowadzały przyjemne uczucie. A najlepsze jest w tym, że początkowo tego nie czułam. Dopiero kiedy zaczęłam go poznawać. Znam jego mroczną stronę, znam jego mrocznych znajomych, poznałam jego mroczny wzrok, a dalej wszystko w nim doprowadza mnie do pieprzonego obłędu! Jego idealne w dotyku włosy, wyraziste tęczówki, perfumy mieszające się z tytoniem, jego ciepły dotyk, jego usta. To się nigdy nie powinno zdarzyć, a jednak. Anioł oddał się diabłu. "Wbijając mi noż w plecy szeptałeś do ucha: "Nigdy w życiu się nie skrzywdzę". Uwierzyłam, a chwilę później umarłam" "Za każdym razem, gdy na Ciebie patrzę nie umiem wyjaśnić co do Ciebie czuję w środku"