Wśród starych blokowisk, między popisanymi wulgarnymi graffiti murami i śmierdzącą fajkami przestrzenią, rozgrywa się dramat dziewiętnastoletniego Wiktora, który nie potrafi pogodzić się z tym, że jego ulubionym punktem geograficznym we wszechświecie są zmęczone oczy Nikodema - jego najlepszego (chyba) przyjaciela...
W tym zdarzeniu dostrzec można kilka nadzwyczajnych rzeczy. Po pierwsze, skąd wzięła się suknia ślubna w metrze? W dodatku z welonem i to całkiem ładnym. Po drugie, dlaczego suknia biegła? Taka sytuacja mogła oznaczać ucieczkę, lecz nikt sukni nie gonił. Po trzecie, gdzie suknia podziała właścicielkę, bądź właściciela...
Dlaczego nikt wcześniej Miyukiemu nie powiedział, że diamentowi chłopcy przynoszą kłopoty? miyusawa | 2021 | 10k słów