łzy na marmurze.
Serca biją martwym tempem, Oczy, choć te same, biją chłodem. Skóra, blada jak zawsze, wpada w nieco szare tony. Gdzie się podziała moja muzyka? Moja melodia? Ton jej ponury.
Completed
Serca biją martwym tempem, Oczy, choć te same, biją chłodem. Skóra, blada jak zawsze, wpada w nieco szare tony. Gdzie się podziała moja muzyka? Moja melodia? Ton jej ponury.