Paulina wygrała stypendium ufundowane przez japońskiego polityka. Ma uczyć się japońskiego i mieszkać z jego synami. Wyrusza do Japonii gdzie poznaje braci Sakamaki oraz Mukami. Co się z nią stanie, gdy dowie się, że podpisując umowę została bankiem krwi dla wampirów? Czy dożyje do końca trwania umowy? Czy po wypełnieniu umowy wróci do Polski czy zostanie z sadystycznymi braćmi Sakamaki? Diabolik Lovers należą do Rejet. Do mnie należy bohaterka i akcja. Choć czasem mogę inspirować się fragmentami ścieżki Subaru z gry. I łapy precz od Subaru!

Część 2 shotów z Diabolik lovers. Przed zamówieniem proszę zapoznać się z zasadami zamówienia. Okładkę wykonała: @25_WeLka_05

AKTUALIZACJA: Na profilu jest druga część! Zapraszam tam wszystkich czytelników <3 I nie chcę poprawiać pierwszych shotów, które dopiero wprowadzały mnie w temat, więc nie oceniajcie książki po nich 🙏 Okładka by: @SiHiroko2414 😍 One-shoty z braćmi Sakamaki, Mukami i Tsukinami. Serdecznie zapraszam!!! KSIĄŻKA JEST ZAKOŃCZONA! - 25.02.2020r. !OSTRZEŻENIE! One-shoty oznaczone '(lemon)' zawierają sceny 18+. Wchodzisz na własną odpowiedzialność. #1 one-shot - 23 listopada 2018 Dziękuję!!!❤❤❤ #1 one-shot - 28 września 2019 Dziękuję wszystkim ❤❤❤ 50 tysięcy wyświetleń - 5 czerwca 2019, teraz lecimy po 100 tysięcy! 100 tysięcy wyświetleń - 27 październik 2019 - Kocham Was 💖 200 tysięcy wyświetleń - 29 maja 2020 - nie sądziłam, że kiedykolwiek ta liczba się tu pojawi! 🥰🥰🥰

Zabawne, romantczne, zboczone, ciekawe preferencje z anime "Diabolik lovers". Zapraszam do czytania!

Śmieszne, romantyczne, zboczone i głupie sytuacje z rodzinami Sakamakich i Mukamich z Diabolik lovers ^^ zapraszam serdecznie do czytania, nie pożałujesz;) ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤ #1 w losowo - 11.05.18r. JAKIM CUDEM?!

W ręku nastolatki wylądowało jabłko. Wyglądało normalnie, ale dziewczyna wiedziała, że nie może takie być. Chora roślina nie daje przecież zdrowych plonów. Szatynka ścisnęła owoc w palcach. Rozpadł się, a chwilę potem jego drzewo-matka, podzieliło ten los. - Wiesz co to było za drzewo? - padło pytanie. - Poznania dobra i zła? Rozmówczyni szesnastolatki kiwnęła głową. - Teraz z jego zdolnościami... możemy stworzyć je od nowa. Takie jak powinno być. Pomożesz mi w tym, Lilith? - spytała kobieta, a w rękach trzymała kiełkujące nasionko w bloczku ziemi. Brązowowłosa się uśmiechnęła. - Oczywiście.