Czy dwoje niezwykle upartych, nieznośnych i zadufanych w sobie graczy z boiska, połączy cos więcej niż tylko rywalizacja i walka o własne drużyny? Może sekret miłosny nie kryje się w umiejętnościach grania... Tylko w sercu... ~ 12.11.2019 ~ 2# w romans ~ 06.04.2021 ~ 3# w romans (Nie wiem jakim cudem XD) 💚 Początek książki 💚 ~ 16 sierpnia 2019 💚 Koniec książki 💚 ~ 21 grudnia 2019

Everyone loves Nicholas Dawson. He is the golden boy, the one with perf*ct grades, a gorgeous girlfriend and a bunch of popular friends. Nathan Dawson is his identical twin and Nathan is nothing like him. It isn't easy to be compared with the perf*ct brother, the perf*ct son and the perf*ct student in a world that demands for perf*ction. But it's all about to change when Nathan stumbles upon a guy to whom perf*ct is a swear word. °°°° "Perf*ction is an illusion, it doesn't exist. Think about your brother. Can you tell me something that isn't perf*ct about him?" "Well.. He can be a bit selfish sometimes." "Good. What else?" "He lets his friends laugh at me even though he knows it hurts me. And.. He hangs toilet paper the wrong way." "See? He's not perf*ct. He just seems that way, because no one is looking close enough." "But everyone likes him more than me." "Not everyone. I like you a lot more than I like him. You're not perf*ct and you don't try to make people think you are. You're real and I love that about you." °°° 2021-2022

[This story is free as of February 10, 2021] "Move over A Walk to Remember, and make way for one of the most heartwarming stories this side of Wattpad. It's so cute, I could cry (again)." - Grace @ HQ After tragedy strikes, Nolan loses all faith and never expects to love, let alone smile again until Nora-perky and persistent-walks into his life. ***** 15-year-old Nolan Haynes has everything. A loving family, a promising future as a filmmaker, and a pretty cool group of friends. That is until tragedy strikes and he's forced to move towns. Nolan vows never to let anyone in ever again-they always leave. But on a summer day two years later, when the super upbeat, Nora walks to his lunch table-Nolan has to try a bit harder to keep a smile off his face. Little does he know that Nora is fighting a battle of her own, one that no one could even imagine. And as the two get closer, they not only find solace in each other but in God. When Nolan is faced with a situation in which he has to break Nora's trust to protect her, can their budding relationship still stand and will God show up in all of this? [[word count: 80,000-90,000 words]] Content and/or Trigger Warning: This story contains scenes of verbal and physical abuse that may be triggering for some readers. NOTICE: Before the Morning is currently undergoing revisions! A sensitivity reader (someone who goes through your manuscript and assesses representations in your work) identified a number of issues surrounding the Filipino representation in BTM. I'm rewriting with the goal of creating a more authentic and respectful story. I'm sorry for the pain I caused by failing to include accurate Filipino culture and in having written from Nora's point of view.

In the balmy seaside kingdom of Astolat, Princess Gwenifver led a peaceful and content existence, training to claim the throne and unite her kingdom with Camelot's through marriage -- until Uther Pendragon swept in and killed her father and slaughtered her people for her father's supposed treachery. Gwen flees her fallen kingdom with little more than her life. Seven years later, Gwen's true identity is discovered as she resides amongst thieves and savages. She is taken to Camelot to live out her days as a slave under the cruel rule of King Uther. In a tale of betrayal, magic, blood, and love - a beloved old legend is carefully crafted and twisted anew, where adventure awaits at every corner.

Nazywam się Diana Pak. Mam 17 lat i w Korei mieszkam od urodzenia, jednak nie jestem Koreanką. Moja mama była Polką, a tata Amerykaninem. Byłam z nimi bardzo zżyta, więc kiedy zginęli - nie potrafiłam się z tym pogodzić. Od czasu wypadku mieszkałam z ciotką, która mnie nienawidzi. Poznałam chłopaka, którego kochałam, ale on ? Świnia. Też mnie ''kochał'', ale jak przynosiłam mu coś darmowego. Tak, zamieszkałam z nim, opuściłam szkołę, a ciotka w ogóle mnie nie szukała. Przez niego popełniłam wiele błędów, których już niestety nie cofnę, ale mam nadzieję, że zapomnę o nim i o wszystkim, o czym powinnam nie pamiętać... ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ 📌 TA CZĘŚĆ JEST NAJBARDZIEJ RAKOWA Z TRYLOGII, GDYŻ BYŁA PISANA DAAWNO TEMU; WEŹCIE TO, PROSZĘ, POD UWAGĘ. Z CZASEM JEDNAK JEST CORAZ LEPIEJ; WIELU KOŃCZY TRZECIĄ CZĘŚĆ I SĄ ZADOWOLENI, WIĘC PRZETRWAJ TO, A PRAWDOPODOBNIE NIE POŻAŁUJESZ. 📌 Mimo, iż początki tej trylogii są cringy, nie poprawiam ich, gdyż chcę widzieć mój „postęp" w pisaniu; przepraszam, jeśli naprawdę przeszkadzają ci te błędy. ⚠ PROSZĘ O NIE WYZYWANIE BOHATERÓW W MOICH KSIĄŻKACH ⚠ 🏆 160724 ~ 4. msc w #bts ©cieta86

Siódmy rok w Hogwarcie. Draco obrywa zaklęciem które wymazuje mu pamięć. Minerwa McGonagal, nowa dyrektorka Hogwartu prosi Hermionę o pomoc w uzdrowieniu Malfoya. Czy wspólnie spędzony czas zbliży do siebie dwójkę największych wrogów? Jednak pamiętajcie nie wszystko jest takie jak może się wydawać... *historia całkowicie wymyślona przezemnie #123 w fanfiction [ZAKOŃCZONE]

Czy jedna drobna dziewczyna zdoła uratować chłopaka pogrążonego w ciemności? A może to on wciągnie ją w świat gangów, nielegalnych wyścigów i morderstw? To moja pierwsza książka, więc zostawienie śladu po sobie - gwiazdki czy komentarza byłoby mile widziane! ✨

Ethan Evans- 19 latek, który zaraz po swoich osiemnastych urodzinach stracił ojca, w wyniku zawału. Mia Parkinson- 19 latka, która w wyniku niefortunnego zdarzenia straciła swojego młodszego brata. Połączyła ich piaskownica z uczuciem, które ogarnęło ich od pierwszego spojrzenia. Tylko czy oboje wiedzą o tym, że uczucie to jest tak silne? Przekonajmy się.

Zbuntowana nastolatka, córka milionera i młody zawodnik MMA, ochroniarz... To ma prawo się udać? ***** UWAGA! Opowiadanie może zawierać przekleństwa. Czytasz na własną odpowiedzialność. © 324Pikachu 2018/2019

Ciężko i boleśnie żyć gdy wciąż jest powtarzane, że nie powinno było się urodzić... Że swymi narodzinami spisało się na śmierć wielu ludzi... Że jest się potworem... Jeszcze gorzej, gdy doskonale się wie, że to szczera prawda. Nie mogli znieść mojego istnienia. Chcieli unicestwić wszystko co się dla mnie liczyło i miało jakąkolwiek wartość. Próbowali zabić. Wpędzili w rozpacz, z której nie mogłam się uwolnić. Przynajmniej nie sama... Wypierałam się i próbowałam to zdematerializować. I to ze wszystkich sił. Jednakże był to czczy wysiłek. Im bardziej się zapierałam i buntowałam, tym bardziej mi zależało. Byłam przekonana, że zostałam sama. W końcu nie miałam już niczego ani nikogo... Jednak myliłam się. Po tym jednym spotkaniu... Jednym spojrzeniu... Jednym słowie i dotyku... Zrozumiałam to. Nadzieja jest i dla mnie. Przynajmniej tak bym chciała powiedzieć. Ale nie jestem w stanie. Prawda, która ma ujrzeć światło dzienne, zniszczy to co budowaliśmy razem. [...] Z płonąca nienawiścią w sercu pewnie kroczy po cienkim lodzie, nie bojąc się jego pęknięcia. Nie obawia się spoglądania ku przyszłości lecz jej przeszłość napawa ją przerażeniem. Nazywana jedną z najsilniejszych, ale wystarczyło jedno jej spojrzenie aby od samego początku zdradziło mi jaką wrażliwą jest istotą. Pełną bólu, samotności, braku nadziei. Pogubioną w życiu, zaprowadzoną na skraj szaleństwa. Była o krok od poddania się. Gdy zostałem zmuszony aby się nią zająć, nie spodziewałem się jak bardzo moje życie się zmieni. A raczej jak bardzo ona je odmieni. *** Wydarzenia dzieją się przed zakończeniem 3 sezonu. Oprócz fabuły pobocznej, główny wątek również uległ pewnej zmianie. Niektóre pierwszoplanowe postacie mogą się nie pojawiać gdyż opowieść skupia się w główniej mierze na historii Kapitana i pewnej irytującej go gówniary... *Obrazy głównie brane z Pinteres