he was a murderer | one shot

louis tomlinson był mordercą.

Dear Santa Claus | larry

Bezdomny Louis podchodzi do stoiska, by napisać list do Świętego Mikołaja. Prosi go, by odnalazł mu ciepły kąt do spędzenia swoich urodzin. Tak się składa, że Mikołaj Harry ma wielkie i bezinteresowne serce, i chciałby spełnić marzenie bezdomnego. christmas one shot.

snaccident | larry one shot |

snaccident - mikołajkowy one shot typowy gen z harry zostaje porwany przez największego mafiozę louisa tomlinsona. jak potoczą się ich losy? | jest to humorystyczny one shot, coś na kształt slashera. nie brać na poważnie |

lonely shade of blue | part 1

louis od zawsze był bardzo samotną osobą i nigdy nie miał nikogo obok siebie. czy poczuje żar miłości i bezpieczeństwa, kiedy odnajdzie porzuconą, niewinną i niczego nieświadomą syrenkę?

why is it so hard to wake up? | larry stylinson

Louis odkąd sięgał pamięcią nienawidził Harry'ego. Gimnazjum było dla niego prawdziwym koszmarem - przystojny brunet zdobył serca wszystkich uczniów, a Louis pozostawał w cieniu. Harry był lepszy w piłce nożnej, miał przy sobie najpiękniejsze dziewczyny i wygrywał wszystkie konkursy geograficzne, czego Tomlinson nie m...

spaces between us | larry

Harry i Louis zostają porwani. Z powodu dzielącej ich ściany nie mogą się zobaczyć, ale mogą porozmawiać. Z każdym dniem w piekle zbliżają się do siebie bardziej, aż w którymś momencie porywacz przenosi Louisa do celi Harry'ego. Jakie ma wobec nich plany? okładka - @callmeverka

daXrk | larry stylinson

Harry wiedział, że na świecie istnieją nadnaturalne stworzenia, ale nikt mu nie wierzył - wszyscy uważali, że to po prostu jego bujna wyobraźnia. A co jeśli okaże się, że część z nich istnieje naprawdę i nowy kolega z klasy wcale nie jest tym, za kogo się podaje? okładka - @callmeverka

butterXfly - larry stylinson

- Powiedz mi, loczku - zaczął Louis, kiedy Harry uspokoił się po kolejnym ataku śmiechu. - Dlaczego z nim mieszkasz? Na twarzy nastolatka pojawił się mały grymas niezadowolenia. - Nie rozmawiajmy o tym, proszę. - Ja po prostu tego nie rozumiem. Nie chcę, by działa ci się krzywda, martwię się o ciebie. (...) - To nic...