To Ty jesteś moją układanką | Jan - Rapowanie
Nigdy nie lubiałam blondynów, także tych którzy palą, a to się ze sobą zgrywało. Lecz łuk kupidynów, którzy na ślepo nim walą, uderzył mnie i blondyna,wszystko się wtedy po zmieniało.
Nigdy nie lubiałam blondynów, także tych którzy palą, a to się ze sobą zgrywało. Lecz łuk kupidynów, którzy na ślepo nim walą, uderzył mnie i blondyna,wszystko się wtedy po zmieniało.
Rozstania z reguły są trudne. Dwie osoby, które były dla siebie wszystkim nagle się rozchodzą. Janek i Marcela byli idealną parą. Gdy ich drogi się rozeszły Marcysia wylała morze łez, Janek za to morze alkoholu. Obiło się to również na ich znajomych. Postanowili oni pomóc parze ponownie odbudować więzi, ale czy zdoła...
- Ja nie chce dalej tego ciagnąć - spojrzałam w stronę chłopaka siedzącego przy laptopie. - Jesteśmy związani umową, chyba o tym nie zapomniałaś - uniósł jedną brew ku górze, zerkając obojętnym wzrokiem. Kolejny raz dzisiejszego dnia uświadomił mi, prędko się nie uwolnię. Kontynuacja książki „ Przepraszam, pomyli...