Nawet bohaterowie czasami muszą przestać udawać takich ludzi, jakimi świat chciałby ich widzieć. Stają się wówczas grupą nastolatków ze skłonnościami do alkoholu, małymi dziećmi na festynie, rodzicami, zniszczonymi przez życie osobami, czy kimkolwiek, kogo tylko da się opisać...

Wszystko zacznie się od Dnia Rodziców, na którym Peter (jak co roku) jest sam. Zanudzający nauczyciele, Flash i inne dręczące dzieciaki były jego codziennością. Tak samo jak weekendy w Wieży Avengers. Czy coś się może zmienić w ten weekend? *** - Chciałem tylko normalnego życia. Gdzie jestem normalnym nastolatkiem. - czknął - A nie być zastraszaną, małą ofermą. - wypuścił głośny szloch - I nie chce podejmować takiej decyzji, Tony. *** + Peter ma tutaj 15 (prawie 16) lat i fabuła odbywa się kilka miesięcy po Homecoming. + Współpraca z @DesioIsGay + Tak w skrócie - fanfiction w którym Peter spotyka swoich rodziców. + Zdjęcie z okładki nie jest moje. + Zastrzegam prawa autorskie!

Peter'a dzień niczm się nie różnił od pozostałych. Tylko nie spodziewał się pewnego dnia który odmieni jego życie...

Peter Parker w wieku 5 lat traci rodzinę. Potem zostaje zwerbowany przez HYDRĘ. Jest ich najskuteczniejszym zabójcą. Jego misje przebiegają bezbłędnie. Co się jednak stanie, gdy znajdzie się na celowniku TARCZY i będzie musiał stoczyć walkę z Avengersami, którymi dowodzi Tony Stark? Czy dzięki Avengers Peter przejdzie na ich stronę?

Peter niechcący zamiast do Neda pisze do tajemniczego mężczyzny, iż się wykrwawia. Czy to wydarzenie da początek nowej przyjaźni, czy może czegoś więcej. 1# clintbarton (4.10.2022)

Zamówienia otwarte 🏀 Zamówienia zamknięte 💤 Tytuł mówi wszystko, a ja proszę o przeczytanie pierwszego rozdziału by wiedzieć niezbędne rzeczy Universa: Marvel Kuroko no Basket (anime) Jujutsu Kaisen (anime)

Będą się tu pojawiać one shoty, które będę pisała, np. Gdy mi się nudzi xD Czytasz na własną odpowiedzialność Nie umiem pisać, więc nie będą to jakieś wybitne one shoty, soooo miłego czytania

Był tylko zwykłym dzieciakiem z Queens kochającym LEGO i gwiezdne wojny natomiast Spiderman był kimś więcej.

"- Pet... - CO? - Czy ty nas upiłeś? - zapytała lekko niezrozumiale. - Co, kiedy? - mówił zasłaniając pół twarzy." "- Kocham cię. - nic nie powiedziała - kocham cię - powtórzył. - Kłamstwo - powiedziała klepiąc go po nagiej klatce piersiowej. Zbliżył się do niej, kosmyki jej włosów włożył za ucho i zaczął szeptać: - Rozbieraj się, kochanie."