Zmiany. Tego potrzebowali oboje. Ostatnia klasa liceum. Adrien i Marinette zmienili się nie do poznania. Cichej myszki już nie ma. Jest dziewczyna, która potrafi sobie poradzić w życiu. Grzecznego chłopca już nie ma. Jest przystojny bad boy, który łamie serca. Czarny Kot i Biedronka zaczynają trening pod okiem mistrza Fu. Czy wygasłe już uczucie tej dwójki na nowo zapłonie? Jedna wycieczka szkolna sprawi, że zrozumieją jak trudno połączyć miłość i bycie superbohaterem...

Marinette po 2 latach wraca do rodzinnego miasta którym jest Paryż, niestety nie jest taka jak kiedyś. Los Angeles bardzo ją zmieniło, lecz stara się tego nie pokazywać. Czy przeszłość Marinette i spędzony czas w Los Angeles odbije się na niej i na innych? A może tylko na niej? --------------------------------------------- Adrien kiedyś miły, przyjazny chłopak a teraz?? Od kiedy Marinette wyjechała wszystko się zmieniło. Teraz jest arogancki, wredny i bez szacunku dla innych. Czy powrót Marinette sprawi że Adrien będzie taki jak kiedyś? A może sprawi że będzie gorszy niż jest teraz? ------------------------------------------- Czy Marinette będzie żałować że wróciła do Paryża? A może tego że z niego wyjechała? Czy Adrien ma sekrety o których nikt nie wie? Dlaczego on się zmienił? --------------------------------------------- Dowiesz Się Czytając Te Opowiadanie.. . . . . . UWAGA! UWAGA! UWAGA! - książka może zawierać wulgaryzmy - książka może zawierać treści erotyczne, oraz sceny o tej samej tematyce (+18) CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!

Krótki one shot z miraculous ✨ "Znowu tu przyszła, mimo że gdy ostatni raz tu była postanowiła że przez najbliższe dni tu nie przyjdzie, ale to było silniejsze od niej. Nie umiała nie wrócić w to miejsce i nie opowiedzieć mu wszystkiego. "

Ostatnia klasa liceum. Adrien z niedowierzaniem wchodzi w ten rok. Liceum przyniosło mu dużo ciekawych doświadczeń i wspomnień. Chłopak chce przeżyć ostatni rok jak najlepiej może. Wyjazdy, spotkania, imprezy... Lecz co się stanie, gdy podczas jednej rozmowy zmieni się całe jego życie? ZAWIESZONE (może mi sie odmieni niedługo)

"Tam, gdzie los jest dla nas zbyt łaskawy, zwykle pojawia się otchłań, w którą w każdej chwili mogą runąć wszystkie marzenia" ...

Co by było, gdyby... Władcy Mroku udało się zdobyć upragnioną informację o tożsamości nowej strażniczki szkatułki? Jak zachowałaby się Marinette? Czy podjęłaby słuszną decyzję, by ochronić kwami, swoich bliskich i wszystkich Paryżan? Opowiadanie inspirowane jedną z moich ulubionych teorii co do końca 4 sezonu. Miłej lektury:) Okładka z instagrama @nyankitocat.

Amnezjo znowu atakuje. Ale tym razem pamięć straciło tylko jedno z bohaterów. 🐞🐾 --------------------------------- Opowiadanie oparte na serialu "Miraculum: Biedronka i Czarny Kot" Thomasa Astruca i Jeremyego Zaga. Okładka zrobiona przez mnie przy użyciu zdjęć z Pinteresta. zaczęto - 27 czerwca 2021 r. skończono - 24 lipca 2021 r.

Krótka historyjka o głównych bohaterach Miraculous. Opowieść o dorosłości, zobowiązaniach, podejmowaniu decyzji i o... miłości.

Pewnego wieczoru Marinette wychodzi z domu sama. Nie zabiera ze sobą Tikki, ponieważ potrzebuje chwili na poukładanie swoich myśli. Nie zwraca uwagi na to, gdzie zmierza. Nie wie też, że tuż za rogiem czeka na nią niebezpieczeństwo. Ten jeden wieczór z pewnością wiele zmieni w jej życiu. ***** Zapraszam na moje pierwsze dłuższe opowiadanie z "Miraculous". Zakończone.

Marinette wyjeżdża na dwa lata do Anglii. Co się stanie gdy wróci? Czy dalej będzie coś czuła do Adriena? Co się wydarzyło w Wielkiej Brytanii, że Marinette aż tak się zmieniła? Fragment: - Mam tylko jeszcze jedno pytanie. Wtedy co wyjechałaś i nie utrzymywałaś ze mną kontaktu, to czy ty w ogóle chociaż raz o mnie pomyślałaś? - nie wiedziałam co powiedzieć. - Prawda jest taka, że ciągle o tobie myślałam Adrien. Przecież wiesz, że byłeś dla mnie ważny. Nigdy nie chciałam cię zostawiać, bo cię kochałam. - spojrzałam na chłopaka. W jego oczach ukazał się ból, a zaraz potem wściekłość. - Byłem dla ciebie ważny? - zaśmiał się sucho. - nie chciałaś mnie zostawiać? To dlaczego tydzień po twoim wyjeździe dotarło do mnie zdjęcie ciebie i niejakiego Christophera White'a? Na którym się całujecie?! - Na to nazwisko cała zesztywniałam. Przypomniałam sobie wszystko o czym nie chciałam pamiętać. - Prawda jest taka, że na początku byłem zdruzgotany, gdy wyjechałaś. A potem po tym zdjęciu cieszyłem się, że cię nie ma. Przynajmniej wiedziałem jaka naprawdę jesteś. - Jego słowa coraz bardziej mnie raniły. - I niestety wróciłaś. Tylko pytanie po co? UWAGA!!! Jak skończę drugą część, od razu biorę się za poprawę tego ff. Dajcie mu szansę, mimo tego niepasującego prologu. XOXO TPWK