Do przeczytania
5 stories
Zamrzenica (Creepypasta) by CreepypastyPP
CreepypastyPP
  • WpView
    Reads 45,682
  • WpVote
    Votes 1,083
  • WpPart
    Parts 15
To miał być zwykły obóz. Przeczytaj niesamowitą straszną opowieść. Jeśli szukasz opowieści która sprawi że poczujesz ciarki na plecach, właśnie znalazłeś. Las otwiera przed tobą ścieżki... Nie daj się prosić ;) ================================================================================= Creepypasta w pełni skończona. Proszę o komentarze, to pomoże mi w pisaniu następnych opowiadań. Mam wiele pomysłów, ale potrzebuję opinii. Z góry dziękuję :) Wszelkie prawa zastrzeżone. Zakaz zmieniania, kopiowania i w jakikolwiek sposób wykorzystywania utworu bez zgody autora.
W ramionach Diabła - 15.02.2024 by CamillaHarvey
CamillaHarvey
  • WpView
    Reads 617,527
  • WpVote
    Votes 4,043
  • WpPart
    Parts 7
Nieplanowane spotkanie. Namiętna noc... i nieplanowana ciąża? Życie Rosie to jeden wielki harmider z ciągłymi niepowodzeniami. Trafia do klubu przez swojego byłego już narzeczonego, który okazał się... gejem. Stawia wszystko na jedną kartę i wtedy pojawia się on. Wysoki, dobrze zbudowany i nieziemsko przystojny mężczyzna, którego wzrok może rozpalić i zabić w sekundę. Oboje chcą się zabawić i oboje trafią na siebie. Płoną pożądaniem, aż trafią do hotelowego pokoju. Ta noc zmieni wszystko w życiu Rosie, jak Rayna. Rayn to mężczyzna, którego powinieneś się bać. Bezwzględny gangster, który ma pod sobą całe Stany. Tamta noc miała być taka jak inna. Szybki numerek i do domu. Wyszło całkowicie na odwrót. Minęło kilka miesięcy, a Rayn nie potrafi wybić z głowy dziewczyny, z którą przespał się tamtej nocy. Wciąż pamięta jej uśmiech, oczy i zapach. Wciąż czuł jej dłonie na swoim ciele. Szukał jej, szukał, ale to szukanie jak igły w stogu siana. Dziewczyna zapadła się pod ziemię. Rayn postanowił, że za wszelką cenę ją odnajdzie, a wtedy sprowadzi ją do siebie już na zawsze. Nie wie jednak, że pod sercem nosi dziedzica jego władzy. Rosie widząc dwie kreski na teście ciążowym wie, że musi uciekać. Nie wiedziała, kim jest mężczyzna, z którym przespała się tamtej nocy, ale następnego dnia zobaczyła go w telewizji i pogłoski o nim krążące. I wtedy wiedziała już, że ojcem jej dziecka jest niebezpieczny gangster, który ma pod sobą miliony podwładnych. Uciekła, ale jak na długo. Czy może znów przypadkowe spotkanie doprowadzi ich do siebie?
Być życiem by EdithBlackwell
EdithBlackwell
  • WpView
    Reads 215,977
  • WpVote
    Votes 15,823
  • WpPart
    Parts 26
#1 in fantasy 15.11.2016 Sytuacja jak z bajki. Ona jest księżniczką, która musi znaleźć swoją bratnią duszę w trzy noce. W trzy bale. On jest potężnym władcą podziemia, który zapała do niej niespodziewaną miłością, ale niestety... Ich życie to nie bajka.
Zakazany romans by xxxAster
xxxAster
  • WpView
    Reads 165,741
  • WpVote
    Votes 6,192
  • WpPart
    Parts 30
Na prośbę swojej kuzynki Jane ma spotkać się z przyjacielem księcia Williama podczas balu maskowego i zdobyć od niego informację o księciu. Dziewczyna nie wie, że książę i jego najlepszy przyjaciel postanowili skorzystać z okazji i zamienić się na ten wieczór swoimi rolami. okładka: BubblesOfFun
Criminal by kornela1218
kornela1218
  • WpView
    Reads 118,304
  • WpVote
    Votes 3,832
  • WpPart
    Parts 44
Rose mieszkała przez siedemnaście lat w sierocińcu.Kiedy jej marzenie się spełnia i zostaje adoptowane przez bogatych prawników, jest szczęśliwa.Jednak jej radość szybko się kończy kiedy poznaje syna małżeństwa, Kendjiego. -Rozumiem, że to przez pewnego osobnika. -Już nie mam sił tłumaczyć się.Nie wiem jak to się zaczęło.-Schowała twarz w dłonie.-Nie chce tak. -Spodziewałem się tego.-Zerknęła na niego. -Chłopcy szybciej się zakochują.Pamiętaj o tym.-Lekko otworzyła usta. -Nie prawda.-Zaczęła się śmiać. -Nie mówię o zauroczeniach.Tylko o prawdziwej miłości Rose.Jesteś w pięknym wieku i w nim każda sympatia jest piękna i będziesz je pamiętać do końca życia.-Uśmiechnął się i podał jej szklankę. -Już kolejny raz mnie pocałował.-Wypiła całą zawartość. -Yhm.-Mruknął. -Jesteśmy rodzeństwem.-Rzuciła kubek o stół.Syknęła kiedy odłamek lekko przeciął jej skórę.Przyłożyła palce do ust i lekko ssała. -Nie z krwi i kości to różnica.-Westchnęła i podniosła się.Wzrokiem szukała dziewczyn, ale w tłumie nie mogła nikogo rozpoznać.