"(...) Tina mówiła przez łzy. Zbyt dużo działo się, aby teraz tłamsiła to w sobie. Gładziła policzek mężczyzny kciukiem i nieznacznie się uśmiechała. - Tina, nadal nie rozumiesz? M ó j świat jest przy mnie. Cały i zdrowy. Tylko nie wiem czemu płacze." 🐉 Opowiadanie w trakcie gruntownej przebudowy sposobu zapisu. FanFic Fantastyczne Zwierzęta Akcja opowiada o dalszych losach głównych bohaterów. Ma miejsce po wydarzeniach filmu "Fantastyczne Zwierzęta Zbrodnie Grindelwalda" Jest to mój pierwszy FF więc bądźcie łaskawi :D Starałam się jak najlepiej wpleść opowiadanie w fabułę oryginalnej serii, jeśli zauważycie jakaś niezgodność - piszcie. Chętnie przyjmuję wszelakie pomysły. Opowiadanie (przede wszystkim zakończenie) jednak niekoniecznie musi pokrywać się z oryginalnymi losami postaci. 200⭐ - |06.01.2019r.| Takiego prezentu urodzinowego się nie spodziewałam😍😘❤️❤️ #1 w fantasticbeast - |13.01.2019r| AAAAAAAAAAA 2 000👁️ - |21.01.2019r.| O cię panie😂😂 Okładka by: @MrsScamander_

❝ perfect, so i loved you and then i saw you were not perfect and i loved you even more... ❞ 1 miejsce w #newtonscamander - 13.06.2020. • dłuższe rozdziały zaczynając się od rozdziału szóstego. nie zrażajcie się początkiem!

KSIĄŻKA JEST ZAWIESZONA! Bethany nie miała łatwego dzieciństwa. Poniżanie ze względu na charakter? Skąd my to znamy. Czystokrwiści i ich żądza władzy, potęgi. A ona, mały aniołek siedział w tym wszystkim po uszy. Starsza siostra, czująca wyższość? To dla niej była codzienność. A jednak, dorastając Bethy zabliźniała rany, stając się najlepszą kobietą, jaką widział magiczny świat. I do tego jej uwielbienie do zwierząt! A nie przedłużając... Zobacz, co się stało gdy Bethany Lestrange spotyka Newtona Scamandera. Tą prześliczną okładkę wykonała dla mnie _bumblebee_!!!!!!

[Uprzedzam, w tej książce jest masa błędów xD Jak to pisałem, to nie wiedziałam czym jest interpunkcja i ortografia xD] Jest to historia pewnej dziewczyny i jej spotkania z Newt'em Scamandrem. Z pozoru, dziewczyna o idealnym życiu, zapewnionym liście do Hogwartu, jednak są to tylko pozory jej po kawałku rozpadającego się życia. Charaktery niektórych postaci mogą zostać zmienione na potrzeby opowiadania :P miłego czytania!

❬Vivienne była malowanym ptakiem wśród rodzinnych normalności.❭ Rok 1926. Minęło jedenaście lat od ostatniego, nieprzyjaznego spotkania między nimi. Od kiedy po raz ostatni chłodne spojrzenie zostało rzucone na pożegnanie. Opowiadanie na podstawie "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" ❝ Człowiek - to brzmi dumnie. Każdy nosi w sobie swoją prywatną wojnę, którą sam musi stoczyć, bez względu na to, czy ją wygra, czy przegra; także własną sprawiedliwość, którą tylko on może wymierzyć ❞ J.Kosiński, Malowany ptak Rozpoczęte: 28/05/2019 Zakończone: (w trakcie)- NIE JEST PORZUCONE, PO PROSTU NIE MAM CZASU PISAĆ

UWAGA: Zawiera spoilery dotyczące filmu "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" Fanfiction jest tylko polskim tłumaczeniem, wszystkie prawa należą do @kmbell92 This fanfiction is only a translation. All rights belong to @kmbell92 Tegwen Gittins dobrze wiedziała by nie wtykać nosa w nie swoje sprawy, ale to nie uchroniło Krukonki przed bliskim spotkaniem ze śmiercią z rąk innego ucznia w trakcie jej piątego roku. Jednakże, mimo że to ją spotkały traumatyczne przeżycia, jedyne co spotkało Tegwen to krzywe spojrzenia i wnikliwa obserwacja przez resztę jej nauki w Hogwarcie. Wszystko przez Newta Scamandera Pełna goryczy i złości, Tegwen po ukończeniu szkoły zniknęła znajdując ukojenie wśród obcych twarzy w nieznanym miejscu. Właśnie w momencie, gdy uwierzyła, że uporządkowała swoje życie Newt Scamander pojawia się w mieście, ale ponowne spotkanie nie jest dla nich okazją do radości. Stare rany zostają ponownie otwarte w nadziei, że tym razem właściwie się zagoją.

Monica Levison w najśmielszych snach nie podejrzewałaby, że wizyta w ojczystym kraju może potoczyć nie do końca tak, jak powinna. Zbierając informacje w Nowym Jorku, dziewczyna przypadkiem spotyka na swojej drodze znajomego magizoologa z walizką pełną magicznych zwierząt, w wyniku czego wplątuje się w niezłe kłopoty. Ale kto powiedział, że praca reportera jest nudna i pozbawiona ryzyka? • Warto wspomnieć, że to tutaj opowiadanie łączy się z resztą moich opowiadań z uniwersum HP, a kanoniczne postacie pochodzą od J.K.Rowling. •

Uwaga niniejsze opowiadanie jest jedynie tłumaczeniem. Wszelkie prawa należą do @kmbell92 Sequel do Acrimony Tegwen Gittins uniknęła śmierci więcej razy niż jest w stanie policzyć na obu rękach. Czas w Nowym Jorku dodał tylko do statystyk, ale pozwoliło kobiecie na wyleczenie gdy stanęła twarzą w twarz z dawnym kolegą z klasy, Newtem Scamanderem. Stare rany zostały ponownie otwarte, ale mogły się należycie zagoić, bo ona miała szansę skonfrontować się z wielką częścią swojej przeszłości. Po powrocie do domu Tegwen próbuje przywrócić swoje życie do porządku. Żyje ze swoimi ojcami dopóki nie jest gotowa powrócić do pracy, Tegwen cieszy się spokojnym życiem pozwalając Freudrickowi Głodnej Roślinie zadomowić się w ogrodzie, kiedy któregoś popołudnia pojawia się znajoma twarz. Newt Scamander powraca po skończeniu swojego manuskryptu i przychodzi z prośbą. Prośbą do Tegwen aby dołączyła do niego podczas kolejnej przygody z ofertą, której nie może odrzucić.

🐍 Jenna Wharflock nie jest w stu procentach sympatyczną osobą z krystalicznie uczciwą przeszłością. Jednak jeśli już komuś pomaga - a jako magizoolog pomaga najczęściej zwierzętom - robi to dobrze. Jako Ślizgonka jest zdeterminowana osiągnąć każdy cel, jaki sobie wyznaczy, nawet jeśli oznacza to wyjechanie do Nowego Jorku, gdzie... Rozprasza ją znajomy Puchon i jego kreatury. • "- Wygląda trochę jak popiełek, ale wydaje mi się, że to zwykły wąż... - tłumaczył Newt, dając gadowi zwisać z jego dłoni. Na te słowa szarawy wąż jakby dostał zastrzyku energii. Niespodziewanie uwolnił się z ręki Newta i spadł na ziemię, przez co Jacob wydał z siebie krótki krzyk i cofnął się gwałtownie. Gad przebył szybko kilka metrów, po czym nagle na jego miejscu pojawiła się wysoka dziewczyna o kruczoczarnych włosach i niebieskich oczach. Przerażony Jacob stanął za Newtem, oglądając to wszystko w zdumieniu. Puchon zdawał się być nie mniej zaskoczony, choć on, w przeciwieństwie do mugola, wiedział doskonale, kto stał przed nimi. Jenna Wharflock. Dziewczyna tylko lekko otrzepała szare szaty, które miała na sobie i założyła ręce, po czym popatrzyła na czarodzieja z dziwnym uśmieszkiem. - No kto jak kto, Scamander, ale sądziłam, że ty potrafisz odróżnić zwierzę od animaga."