∆ Pulse of emotions, to spin-off do mojego poprzedniego fanficzka, o tytule Fire and water, z którym polecam zapoznać się przed lekturą Pulsu ∆ W roku 2041 androidy nie są już maszynami. Nacisk społeczeństwa i zaskakująco dużej liczby pracowników CyberLife przyniósł oczekiwany skutek. Rząd spojrzał na defekty przychylniejszym okiem i po wielu rozmowach, badaniach, oraz testach, postanowiono uznać mechanicznych ludzi jako nowy gatunek inteligentnych istot. W jednym ze szpitali pracuje doktor Jacob Manfred. Dawniej, Jacob RK300. Kariera lekarza, ze względu na medyczne przeznaczenie jego modelu, powinna być pasmem niekończących się sukcesów, jednak życie bardzo szybko weryfikuje jego oczekiwania i pokazuje, że nawet tak zaawansowany android jak on, nie jest w stanie uratować wszystkich. I choć Jacob kocha swój zawód, nachodzą go chwile, gdzie ma ochotę po prostu odwiesić kitel i zmienić profesję. Dzieje się tak za każdym razem, gdy któryś z jego pacjentów umiera. Niestety, strata bardzo boli; często do tego stopnia, że pogodzenie się z nią jest absolutnie niemożliwe. A gdy ogarnięta żałobą osoba zatraca zdrowy rozsądek w rozpaczy, to nigdy nie oznacza nic dobrego.

Connor powoli pogrąża się w cieniu swych porażek, podczas gdy w Detroit poziom przestępstw rośnie z dnia na dzień. Dochodzi do niewyjaśnionych porwań, a bordo znów wraca na czarny rynek. Życie ponownie wystawia na próbę detektywa Andersona oraz jego przyjaciela HK800. Jak potoczą się ich losy? I co najważniejsze, czy nie zatracą się po drodze? ________________________ Uwaga! Mogą wystepować wulgaryzmy, krwawe sceny, znęcanie się, moje marne poczucie humoru i ogólnie przemoc. Za wypalenie oczu nie odpowiadam! ______________ 23.10.2020 - nr. 1 #reverse 06.11.2020/28.08.2021/11.07.2022- nr. 1 #detroitbecomehuman 06.11.2020 - nr. 1 #rk900 06.11.2020 - nr. 1 #dbh 10.11.2020/20.04.2021 - nr. 1 #hank 21.02.2022 - nr. 1 #nines

Connor otwiera oczy a biały pokój z oddychającym bratem obok, nie jest jedyną zmianą jaką mógł dostrzec na pierwszy rzut oka. Świat wraz z ludźmi, których znał nie są tymi samymi sprzed kilku miesięcy. Rewolucja androidów przeszła pomyślnie, teoretycznie wciąż pracuje w policji a Richard zdaję się być w 90% żywszy niżeli go zapamiętał ostatnim razem. Pozostaje jedynie pytanie "Jak to u diabła możliwe?" 19.07.2021 - nr. 1 w #hank 19.07.2021 - nr. 1 w #dpd 29.07.2021 - nr. 1 w #reverse 26.12.2021 - nr. 1 w #reed900 25.02.2022 - nr. 1 w #sumo 10.03.2022 - nr. 1 w #dbh 03.04.2022 - nr. 1 w #rk900 11.07.2022 - nr.1 w #gavin ----------------------------------- Na wstępnie uprzedzam iż jest to kontynuacja I'm ok! Okładka wykonana przeze mnie ^^

Co by było, jakby Markus po ucieczce z wysypiska nie ruszył na poszukiwania Jerycha, tylko wrócił do domu Carla? Czy malarz przyjąłby go z otwartymi ramionami? A może byłoby zupełnie odwrotnie, może stałby się piątym kołem u wozu...? Pewne jest jedno. Android będzie zmuszony zrozumieć, że przeciwieństwa niekoniecznie się przyciągają, ale muszą ze sobą współpracować, bo tylko wtedy są w stanie osiągnąć równowagę. Zapraszam do Detroit, do roku 2038, gdzie jedna decyzja całkowicie zmieniła bieg znanych nam z oryginalnej historii wydarzeń. ∆ Historia, którą tu opisałam, jest w całości wytworem mojej wyobraźni. Kategorycznie zabraniam wykorzystywania u siebie jakiejkolwiek jej części. Sama szanuję kreatywność innych i oczekuję tego samego względem mnie.

Minęło półtora roku, odkąd Detroit było na ustach całego świata i nawet jeśli tamte wydarzenia zakończyły się pokojowo, szum wokół tego miasta nie cichnie. Dlatego wiedziona przede wszystkim swoją ambicją Zoya, nie mogła znaleźć miejsca, które dałoby jej większe możliwości. A po przeprowadzce jej życie zdaje się w końcu nabierać kształtów, szczególnie, że splata się ono coraz mocniej z rodziną Andersonów. I gdy Zoya zaczyna mieć pewność, że jej planów nie może już pokrzyżować ani bezczelny detektyw lokalnej policji, ani napięta sytuacja w Jerychu, w Detroit pojawia się siła, która może zagrozić wolności androidów. ❍ Zapraszam na moje trzecie ff ze świata D:BH. Obiecuję sporo zabawy kanonem, przeklinania i (obviously) bardzo chaotycznych relacji.

W mieście Detroit zostają znalezione dwa ciała - człowieka i androida. Charakterystyczną cechą zbrodni jest to, że obok nich jest ogromna ilość czerwonej i niebieskiej krwi, jakoby miało to symbolizować dwa gatunki. Sprawa zostaje przydzielona dla Connora, androida śledczego oraz Hanka Andersona, jego partnera. Śledztwo jest bardzo skomplikowane, gdyż nie można znaleźć żadnego punktu zaczepnego i motywu zabójcy lub zabójców. Policjanci muszą się śpieszyć, aby nie dopuścić do prawdopodobnej serii morderstw. Nadia pracuje od dwóch tygodni w Departamencie Policji Detroit. Zostało jej przydzielone błahe zadanie, mianowicie segregowanie starych akt spraw oraz pomaganie policjantom. Nadię pomału irytuje rutyna w pracy. Jest androidką specjalizującą się w profilowaniu kryminalnym i została stworzona po to, aby pracować przy morderstwach. Mimo wszystko, nie czuje się zbytnio gotowa by w pełni wrócić do zawodu. Próbuje zostawić przeszłość za sobą, lecz jej trauma i demony skutecznie jej to uniemożliwiają. Policyjne śledztwo na tropie seryjnych morderstw, które ma jeden cel - złapać winnych, zapobiec kolejnym zbrodniom i przywrócić spokój w mieście, które nadal próbuje oswoić się po rewolucji androidów. UWAGA, W TYM FF WYSTĘPUJĄ DOKŁADNE OPISY MIEJSC ZBRODNI. MOGĄ TAKŻE WYSTĄPIĆ OBRAZOWE OPISY SCEN PRZEMOCY. CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ. FF 16+

Kiedy bitwa, dzięki której lud androidów zdobył upragnioną wolność skończyła się, wielu zauważyło, że ten, który zapoczątkował cały bunt, rozpłynął się w powietrzu. Markus zniknął, nie pozostawiając po sobie najmniejszego śladu. Dekadę po tym wydarzeniu, do Elijaha Kamskiego dociera informacja, jakoby dziesiąta rocznica powstania androidów, miała być kolejnym przerażającym elementem historii miasta. Podejmuje on próbę odnalezienia Markusa wierząc, że android jest w stanie zapobiec rozlewowi krwi. ∆ Zapraszam serdecznie do mojego fanfiction ze świata DBH. Cała historia jest wytworem mojej wyobraźni, zatem absolutnie nie zgadzam się na kopiowanie jej, czy zbyt nachalne inspirowanie się nią.

Jest maj 2039 roku. Minęło 6 miesięcy, odkąd Kara z Lutherem i Alice przedostali się do Kanady, a Markus poprowadził androidy ku nowemu, lepszemu życiu razem ze swoimi towarzyszami, North, Simonem oraz Joshem. Jednak ta historia skupi się na androidzie o imieniu Connor. Stara się on zaaklimatyzować w swoim nowym życiu, mogąc liczyć na pomoc osób ze swojego otoczenia. Uczy się jak być człowiekiem nie tylko z zachowania, ale także jak być człowiekiem, jeśli chodzi o kwestię swoich własnych, wciąż częściowo obcych mu uczuć. Ucząc się tego wszystkiego, Connor nie wie jeszcze, że dopiero prawdziwą nauką i testem dla niego będzie pojawienie się kobiety, która ma szansę zawrócić Hankowi, jego przyjacielowi w głowie oraz jej córki. (UWAGA! Opowieść zawiera spoilery z gry „Detroit: Become Human". CZYTACIE NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!) (UWAGA! Opowieść zawiera też poruszanie drażliwych tematów, sceny o charakterze seksualnym, sceny przemocy, sceny drastyczne i wulgarny język. Ponownie - CZYTACIE NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!) (UWAGA! Wszelkie podobieństwa do innych prac o tej tematyce są PRZYPADKOWE.) (Opowieść pisana była od października 2020 roku do lipca 2021 roku, opublikowana w marcu 2021 roku, w późniejszym czasie była jedynie poprawiana.) (Okładka stworzona z fragmentu grafiki promującej grę „Detroit: Become Human".) (Część zdjęć, obrazków i filmików użytych w opowiadaniu nie należy do mnie.) (Opowieść wzorowana na postaciach stworzonych na potrzeby gry studia Quantic Dream, „Detroit: Become Human".) (Opowieść zawiera w sobie też postaci wymyślone całkowicie przeze mnie.)