Mad_Roxanne
- Reads 507
- Votes 75
- Parts 12
❝Jednak oni chcą zastrzelić wronę. Chociaż ciągle to powtarzają, nie wiem dlaczego chcą to zrobić. Mimo wszystko jestem po jego stronie. Nie pozwolę, by zastrzelili jakiegokolwiek czarnego ptaka.❞
-----
Świat to podłe miejsce, a ludzie stąpający po nim nie są lepsi. Jednak nie wszyscy tacy są. Czasem również anioły potrafią przybierać ludzką formę. Chociaż na pierwszy rzut oka można ich porównać do samych diabłów to okazują się oni posiadać pewne cechy, których możemy im zazdrościć. Potrafią one jednak prowadzić do wielkich kłopotów, bo złe uczynki nie unikają ich wzrokowi. Gorzej jeżeli te uczynki tworzą osoby, którym mimo posiadanej władzy powinniśmy ufać. Tak oto mój anioł stróż, były więzień kochający ponad życie swoją żonę i córkę, jest człowiekiem, którego policja ma zamiar za wszelką cenę zastrzelić. Mimo to pan Wrona ma zamiar wykonać swoją misję. Ja natomiast wraz z pewnym idiotą nie mam zamiaru dać go zestrzelić kłusownikom, którzy coraz bardziej na nas polują, przez wiedzę dostarczaną nam przez Kruka.