Karnap💜
7 stories
~Mój Opiekun~ 𝑲𝒂𝒓𝒍𝒏𝒂𝒑 ☯︎ by _sadity_
_sadity_
  • WpView
    Reads 62,031
  • WpVote
    Votes 3,523
  • WpPart
    Parts 19
To moja 1 książka. Dorosły Karl przeprowadza się przypadkiem na osiedle chłopaka z którym kiedyś miał coś wspólnego. Jednak problemy finansowe i równieśnicy nie pozwalają mu w spokoju życ, więc Karl postanawia pójść na "opiekuna" dorosłego Nicka niczego nie podejrzewając. ~nie wszystko jest takie jak sie wydaje~ !! wy wybieracie co ma zrobić postać !!
Sweet Neighbor//Karlnap  by HopeDoKibla
HopeDoKibla
  • WpView
    Reads 31,382
  • WpVote
    Votes 3,207
  • WpPart
    Parts 29
11-letni Karl traci mamę. On i jego ojciec po trzech latach udaje im się w końcu przeprowadzić z miasta które przynosi tylko złe wspomnienia. Przeprowadzają się do starej kamienicy, Karl również idzie do nowej szkoły. W której go gnębią, za to poznaje o rok starszego chłopaka o imieniu Nick. Zaprzyjaźniają się i stają się najlepszymi kumplami. Okazuje się że Karl i Nick są sąsiadami, obaj cieszą się z tego faktu. Nick pokazuje różne rzeczy Karlowi, grają w gry, uczą się razem, bawią się. Jednak okazuje się że kamienica w której mieszkają nie jest taka zwyczajna... Co jest dalej? Dowiedz się sam oto nowa książka od cioci Hope.
Welcome home | Karlnap by Nickxq
Nickxq
  • WpView
    Reads 2,305
  • WpVote
    Votes 189
  • WpPart
    Parts 8
Nie umiem pisać opisów przepraszam W historii występuję: -dnf (ship poboczny) -karlnap (ship główny) -samookaleczanie nic więcej nie napiszę bo nie wiem co
Please stay with me / Karlnap (ZAKOŃCZONE) by D_andelion
D_andelion
  • WpView
    Reads 37,283
  • WpVote
    Votes 1,830
  • WpPart
    Parts 13
A oto druga próba wystawienia tej książki 😻 w zasadzie nie mam co tu się zbytnio rozpisywać więc streszczę o tyle że to coś na kształt opowiadania karlnap ;3 Zwróćcie uwagę na to że to mój pierwszy fanfik więc bardzo proszę o wyrozumiałość.. Miłego czytania!
karlnap by KittyGames6277
KittyGames6277
  • WpView
    Reads 173,268
  • WpVote
    Votes 7,150
  • WpPart
    Parts 18
Jak opis wskazuję jest to opowiadanie karlnap. Zachęcam wejść i sobie poczytac jak ci się nudzi lub chcesz poczytać. Opowiadanie zawiera: -przekleństwa -yaoi (nie lubisz nie czytaj) -może 18+ -karlnap czyli Sapnap x Karl
stomatch meet butterflies | Karlnap by neQuuen
neQuuen
  • WpView
    Reads 36,711
  • WpVote
    Votes 3,872
  • WpPart
    Parts 35
Floryda miała to do siebie, że życie na niej było można porównać do toksycznego związku. Wchłonie cię i wypluje kilka razy, powolnie przyzwyczajając cię do tego dennego i uzależniającego uczucia. Jeden z jej mieszkańców, Karl Jacobs dostaje propozycję od swojego cierpiącego na bezsenność przyjaciela na krótki wyjazd do zazwyczaj deszczowego i ponurego Londynu, gdzie jak się okazało będzie zmuszony dzielić mały metraż z nowo poznanym chłopakiem z zamiłowaniem do fotografii. Karl chcąc uciszyć czymś głupie myśli w swojej głowie, niewiele się zastanawiając przystaje na propozycję. Szybko się okazuje, że Londyńskie uliczki mają w sobie o wiele więcej uroku niż myślał, a zapach palonej gumy i mandarynek jest całkiem przyjemny. W książce występuje również DreamNotFound i duża dawka Quackity'ego. Kto nie kocha Quackity'ego?
Cute, don't cut! | Karlnap by SigynValHallen
SigynValHallen
  • WpView
    Reads 397,862
  • WpVote
    Votes 27,559
  • WpPart
    Parts 21
Ameryka ma ważniejsze problemy na głowie niż dwóch bezbronnych chłopców, którzy zrządzeniem losu trafiają na siebie. Karl to sierota, której życie zawsze dawało w kość - śmierć rodziców, jego brat został adoptowany, a Karl został sam z nadzieją że kiedyś jego przyjaciel z dzieciństwa zabierze go z sierocińca, że znów zazna szczęścia jak za czasów gdy oboje nie mieli więcej niż 10 lat. Nick z kolei żyje w patologicznej rodzinie. Jego rodzice kłócą się dzień w dzień, noc w noc, a czasem nawet wciągają w te kłótnie biednego chłopaka, który jest zmuszany wybierać po której stronie konfliktu się znajduje. Nastolatek również ma swoje problemy z którymi nie umie sobie poradzić, jego własny umysł powoli prowadzi go do granic obłędu.