Vertus04
- Reads 29,511
- Votes 2,063
- Parts 24
Mała dziewczynka siedzi sama na huśtawce. Jest upalny dzień. Na jej drobną twarzyczkę pada cień. Cień chłopca który pojawił się znikąd.
-Muszę iść Mama czeka..
- Kim jest Mama ? -Zapytał zdziwiony chłopczyk.
-Nie wiesz kim jest mama ? Skąd ty się urwałeś ?!-Powiedziała żartem sześciolatka. Chłopiec zupełnie poważny wskazał na niebo.
*-Dziekuje ci za dziś. Do jutra Jiminie.-*
Jimin nie pojawił się jednak ani nastepnego dnia, ani nastepnego lata, ale pojawił sie pietnaście lat później...
🔥🔥🔥