Maisie Shepherd, trzydziestosześcioletnia ofiara przemocy domowej, zbyt długo wierzyła, że jest w stanie uratować swojego męża. Wszystko zmieniło się w momencie, gdy Deacon podniósł rękę na ich maleńką córkę. Dziś - blisko dwa lata po ucieczce do Chicago i powrocie do swojego panieńskiego nazwiska, Maisie stara się pogodzić rolę samodzielnej mamy z pracą w jednej z największych agencji marketingowych w kraju. Niespodziewane wydarzenia, w które zostaje wplątana, pomagają jej podjąć decyzję, by udowodnić bezwzględnemu prezesowi ile, tak naprawdę, jest warta. Nie wie tylko, że nie jest jedyną osobą w firmie, która opracowuje podobny plan... Connor Grace, dyrektor generalny Grace Media, od czterystu trzydziestu pięciu dni nie zaznał spokoju. Wszystko przez starszą od niego o osiem lat brunetkę, nieustannie zaprzątającą jego myśli. Na początku Maisie fascynowała go jedynie fizycznie, teraz zaś dostrzega w niej swoją szansę na bezpieczną przyszłość. Z pomocą przyjaciela przygotowuje zaskakujący schemat działania, w którym udowodni kobiecie, że nie jest tak bezduszny, za jakiego go ma. W końcu, skoro przez jego ręce przewinęły się już tysiące strategii marketingowych, to ta jedna, miłosna, nie powinna być niczym skomplikowanym, prawda? TW: W książce zostaje porusza tematyka przemocy domowej, zarówno fizycznej, jak i psychicznej.

Szlachetne kamienie czasem nie mają w sobie ani odrobiny uroku. Diamenty nie zawsze błyszczą. A kilka słów zapisanych na kruchych liściach może zostać zapamiętane na wieczność. Wyspa mająca swoje tradycje i tajemnice. Perła, którą kryształy chcą zniszczyć. I tajemniczy liściasty przyjaciel. Pearl nie pasuje do idealnego świata swoich rodziców. Każdego dnia pokazują jej, jak bardzo nią gardzą. Kiedy dziewczyna traci wszystko, idzie po pomoc do Malachia - chłopaka, który za kilka miesięcy ma według wiekowej tradycji uklęknąć przed jej siostrą. Okłamuje go tylko po to, by odegrać się na rodzinie, a w szczególności na siostrze. To miał być układ, na którym w teorii oboje mogli zyskać wolność w świecie spętanym wiarą w zabobony i legendy. Gdzie pozycja społeczna nadawana jest odgórnie i nie można wyjść ze schematu. Gdzie każdy ma swoją rolę do odegrania i nie można ze złoczyńczy stać się głównym bohaterem. Ten układ jednak oparty był na kłamstwie i fałszywych założeniach. Jak wiadomo, kłamstwo ma krótkie nogi, a suche liście są zbyt kruche, by przerwać nadchodzący sztorm.

Juilliard School. Kto w środowisku artystycznym nie słyszał o najlepszej uczelni sztuk pięknych na świecie? Dalia Walker nie była wyjątkiem. Jej największym marzeniem było dostanie się na wydział tańca. Dążyła do tego przez dziesięć lat. Niestety przykre wydarzenia i łamiąca serce diagnoza, zmusiły ją do porzucenia dotychczasowych planów. Na skutek kontuzji traci możliwość do dalszego rozwijania swojej pasji. Z dnia na dzień z wesołej i zawziętej dziewczyny staje się oschła i zgorzkniała, nieciesząca się z niczego i z nikogo. Jej rodzice rozkładają ręce aż pewnego dnia odnajdują nadzieję w babci z którą Dalia ma niepowtarzalną i dość nietypową relację. Proponują jej dłuższe odwiedziny na które dziewczyna niechętnie się zgadza. Nie przewidziała tylko jednego. Że na przestrzeni lat, jej babcia zaprzyjaźniła się ze swoim sąsiadem. Mężczyzna był pierwszą osobą, która pokazała jej cały urok tańca. Babcia Dalii za wszelką cenę będzie chciała rozbudzić we wnuczce ponowny zapał do tańca, a pomocy będzie szukać właśnie u swojego sąsiada - Declana Thomsona. Samotny rozwodnik nie będzie jednak skory do pomocy, bo wciąż pamięta Dalię jako smarkulę z sąsiedztwa. Nie pomaga też, jej obecna postawa. Uparta, wredna i równie niechętna do współpracy z nim młoda kobieta, stanie się jego utrapieniem.

"Co widzisz, kiedy patrzysz w lustro?" Czy kiedykolwiek patrząc w swoje odbicie zastanawialiście się kim jesteście? Ja.... No cóż. Panicznie bałam się tego kogo w nim widzę. Przerażało mnie wszystko co w nim widziałam. Bałam się wyrażać swoją opinię, bo z tyłu głowy wciąż słyszałam głos, który podpowiadał, że nikogo to i tak nie interesuje. Nigdy też nie mówiłam tego na co tak naprawdę mam ochotę, bojąc się, że i tak tego nie dostanę. Nie patrzę na siebie z zadowoleniem, wciąż wymieniając jedynie swoje wady. Uważam, że nie zasługuję na miłość, szczęście czy też przyjaźń. W końcu ciągle powtarzano mi, że nie jestem dość dobra. Wystarczyła zwykła kłótnia, aby z dobrej córki, stać się tą najgorszą. Wystarczyła różnica zdań z koleżanką, by stać się jej wrogiem. Ale dla niego... Dla niego byłam wyjątkowa. I to nas zgubiło. Ostrzeżenie. W książce pojawiają się zaburzenia lękowe, stany depresyjne, zaburzenia odżywiania czy też kwestionowanie własnej wartości. Jeśli jesteś osobą wrażliwą, zastanów się czy ta książka będzie dla ciebie odpowiednia.

Pierwszy tom dylogii Mulberry Tales Ostatnią rzeczą, o jakiej marzy Charmaine Wallace, jest nauka w szkole takiej jak Mulberry Heights. Ponury internat położony w środku lasu, z dala od jakiejkolwiek cywilizacji, przyprawia ją o dreszcze. Nie pozostaje jej jednak nic innego, jak zacisnąć zęby i dostosować się do nowego życia. Na pozór nudna i wybitnie restrykcyjna szkoła skrywa wiele tajemnic. Pewien dziwny chłopak, o którym krąży mnóstwo plotek i którego większość uczniów omija szerokim łukiem, od początku budzi ciekawość Charmaine. Dziewczyna postanawia na własną rękę odkryć jego sekret. Prędko okazuje się, że zainteresowanie nie jest jednostronne, a chłopak zaczyna wręcz nadmiernie zabiegać o jej uwagę. Pewnego dnia w niewyjaśnionych okolicznościach ze szkoły znika uczeń, a tajemniczy kolega Charmaine staje się głównym podejrzanym w sprawie zaginięcia. Czy Charmaine uda się odkryć prawdę i oczyścić chłopaka z zarzutów? Jaki dramat kryje się w jego życiu? Czy grupka przyjaciół zdoła go uratować... przed nim samym? ©️ littlesilentcloud 2023

Minęło szesnaście miesięcy od tragicznych wydarzeń z nocy dwunastego października. Wydawać by się mogło, że to szmat czasu i każdy, mimo bólu spowodowanego stratą, już dawno ruszył do przodu, jednak nie Luna. Luna Duncan wciąż nie może pogodzić się z faktem, że dwójki naprawdę ważnych dla niej osób już nie ma. Zwłaszcza jednej z nich. Próbuje radzić sobie na wiele sposobów i boi się przyznać, nawet sama przed sobą, że tak naprawdę nie radzi sobie wcale. Coraz częściej ma wrażenie, że ktoś, gdzieś tam na górze, już dawno skazał ją na straty i dlatego los tak okrutnie z niej drwi. Na domiar złego w jej głowie coraz częściej pojawia się myśl, że postradała rozum, bo zaczynają nawiedzać ją... duchy. Duchy i demony przeszłości wracają do jej życia jeden po drugim, wywołując chaos i wywracając jej świat na nowo, a gdy pewnej nocy przed jej oczami pojawia się ktoś, kogo już nigdy miała nie ujrzeć, coś ponownie w niej umiera. Po fali bólu, jaka przetacza się przez jej ciało w tamtym momencie, pojawia się złość. Ta z kolei wywołuje ogień w jej sercu. Ogień, który albo wreszcie ogrzeje jej rozdartą duszę, wcześniej zdewastowaną przez huragan, albo spali doszczętnie, pozostawiając po sobie jedynie popiół.

Po kłótni z najlepszą przyjaciółką Valencia Briven szuka oderwania - trafia do baru, gdzie poznaje chłopaka, który zaprasza ją na imprezę z nielegalnymi wyścigami. Nie przepada za nim, ale coś w jego pewności siebie sprawia, że zgadza się pojechać. Tam, pośród huku silników i zapachu spalin, poznaje Declana - aroganckiego zwycięzcę wyścigu i króla tego świata. Od razu między nimi iskrzy, ale nie z przyciągania - z czystej niechęci. Ich pierwsza interakcja kończy się upokorzeniem Val, a późniejsze spotkania tylko pogłębiają konflikt. Jednak prawdziwe piekło zaczyna się dopiero po tej nocy. Valencia zaczyna otrzymywać anonimowe wiadomości, ktoś śledzi każdy jej ruch. Jej stalker nie cofnie się przed szantażem, przemocą ani zniszczeniem życia jej bliskich. A gdy granice zostają przekroczone, a trup zaczyna ścielić się gęsto, Declan staje się jej jedyną szansą. Ale czy może zaufać komuś, kogo nienawidzi? ──────────────────────── Rss. 🎭🤍

Nessa od kilku lat pracuje w świecie formuły 1. Nigdy nie miała dobrych relacji z Layne'em, ale w tym sezonie coś się zmienia. Mimo nieprzyjemnych wymian zdań, jakie między nimi zaszły, chłopak zachowuje się względem niej inaczej. Dziewczyna zastanawia się co zmieniło jego podejście do niej. Po plotkach jakie o nim krążyły, nasuwa się jedna myśl, reputacja. Wybielenie wizerunku jest dość ważne dla takiego kogoś jak on, ale czy jemu na pewno o to chodzi? Kierowca formuły 1 x prezenterka formuły 1 Enemies to Lovers

Gwyneth Seale była niesamowicie żywym i ciekawym świata dzieckiem. Wszędzie było jej pełno. Uwielbiała odkrywać nowe rzeczy, nawet jeśli to oznaczało rzucanie się na głębokie wody. Codziennie przed snem rozmawiała ze swoimi pluszakami, mając im wiele do opowiedzenia. Lata mijały. Świat stracił swoje barwy, słowa straciły na znaczeniu, czyny straciły swoją moc, a Gwen straciła siebie. W niczym nie przypominała dziewczynki, którą niegdyś była. Nie przypominała również swojej idealnej, wiecznie uśmiechniętej przyrodniej siostry. Być może to los chciał, aby pewnej styczniowej nocy napotkała na swojej drodze chłopaka z zabójczym uśmiechem i nieziemsko pięknymi oczami, a może był to tylko zwykły zbieg okoliczności. Znaleźli się jednak w tym samym miejscu, w tym samym dniu i o tej samej porze, ale z zupełnie różnych powodów. On chciał odzyskać kontrolę nad swoim życiem, ona - ją stracić. Książka zostanie wydana, dlatego publikacja rozdziałów została cofnięta :)

Historia dostępna na wattpad do 12.11.2023❤️ Cameron Johnson, rozgrywający szkolnej drużyny futbolowej nigdy nie musiał zabiegać o względy płci przeciwnej. Nigdy też nie przejmował się uczuciami innych. Nie chcąc stracić swojej reputacji, był nawet skłonny zniszczyć psychicznie. I wtedy się nie zawahał. Leah Collins po trzech latach wraca do Berkeley. Zadra w postaci narcystycznego sąsiada wciąż uwiera niczym drzazga wepchnięta głęboko pod skórę, przez co ma ochotę zrezygnować z największego marzenia, jakie posiadała - z uczelni, na której znalazł się również Johnson. Kiedy wreszcie udaje się jej wziąć głęboki wdech, wyrok padający na nią, sprawia, że każda decyzja, każdy kolejny krok jest gorszy od poprzedniego, przysparza coraz więcej bólu. Machina niepewnego jutra ruszyła. Nie jest to cukierkowa historia o bad boyu i szarej myszce. Tego tutaj nie znajdziecie. Jest za to uczucie i walka o każdy kolejny dzień. Praca zdobyła wyróżnienie w konkursie literackim Wilcze Potyczki organizowanym przez @WATAHA ❤️ Publikacja: listopad 2019 - maj 2020 Opowiadanie zawiera treści erotyczne i wulgaryzmy.