D.M
6 stories
𝐂𝐥𝐚𝐫𝐢𝐭𝐲 || 𝐈𝐧𝐟𝐢𝐧𝐢𝐭𝐲 𝟑 by ossekk
ossekk
  • WpView
    Reads 24,116
  • WpVote
    Votes 1,206
  • WpPart
    Parts 15
Hailey Malfoy wdała się w swojego ojca. Stała się jego doskonałą kopią. Jest zimna, okrutna, a największą frajdę sprawia jej poniżanie innych. Kiedy sześć lat temu potrącił ją na peronie ciemnowłosy chłopak, nie miała jeszcze pojęcia, jak ten bardzo zmieni i zniszczy jej życie. A może to jednak on okaże się bardziej zimny i okrutny niż ona sama? Scorpius Malfoy trafił do Slytherinu, podobnie jak dawno temu trafili do niego jego rodzice . Wrażliwy chłopak, zbudowany praktycznie z samych kruchych elementów nie potrafi się tam jednak odnaleźć. Scorpius nie ma pojęcia, jak poradzić sobie w domu węża, pełnego nienawiści. Wyśmiewające się ze Scorpiusa dzieciaki, wcale nie ułatwiają mu zadania. Wszystko jest beznadziejne. Dopóki ktoś nie podaje mu pomocnej ręki. Ktoś, kto również tam nie pasuje. ⚠️ książka zawiera sceny seksualne, erotyczne, używki, a także przemoc
she isn't what she says by ZendayaPLL
ZendayaPLL
  • WpView
    Reads 153,644
  • WpVote
    Votes 2,933
  • WpPart
    Parts 39
In the end there's no one to help you. Your on your own.
𝑻𝑹𝑼𝑺𝑻 𝑴𝑬; 𝑫.𝑴 𝟏𝟖+ by _amortence111_
_amortence111_
  • WpView
    Reads 316,742
  • WpVote
    Votes 5,653
  • WpPart
    Parts 50
-to nie sen?- zapytałem nie dowierzając własnym oczom -nie skarbie- powiedziała kojącym głosem- teraz będziemy razem -już zawsze razem, ja i ty | Historia zawiera relacje toksyczne, sceny brutalne i seksulane. Oraz znęcanie psychicznie i fizycznie.| | Książka ma kontekst dramatyczny jak i erotyczny, oraz nie jest odpowiadania dla osób o słabych nerwach.|
𝐈𝐧𝐟𝐢𝐧𝐢𝐭𝐲 𝟐 || 𝐜𝐨𝐦𝐞 𝐛𝐚𝐜𝐤 𝐭𝐨 𝐦𝐞.. |Draco Malfoy| by ossekk
ossekk
  • WpView
    Reads 531,093
  • WpVote
    Votes 23,006
  • WpPart
    Parts 49
Często zastanawiałem się nad znaczeniem określenia „złamane serce". Musiał je wymyśleć ktoś, kto bardzo mocno kochał i został porzucony. Chociaż ja właściwie nie czuję się tak, jakby moje serce było złamane. Mam raczej wrażenie, że mi je brutalnie wyrwano z klatki piersiowej, w której wytworzyła się teraz wielka, pusta dziura. I dlatego jest tak ciężko, że nie mogę oddychać. I dlatego tak boli. Wszystko w środku mojego ciała mam poszarpane.. połamane.. poharatane. Tak się właśnie czuję. Tak się czuję bez niej.. bo ona nigdy do mnie nie wróci. Zostawiła mnie, a ja wiem, że już nigdy nikogo nie pokocham. Nigdy nie zakocham się w kimś innym niż ona.. Nigdy. Przenigdy. ⚠️ CZĘŚĆ DRUGA KSIĄŻKI Infinity |Draco Malfoy| ⁂ „-To niebezpieczne być ze mną..-szepnął w końcu, a jego spojrzenie wydawało się być sprzeczne z tymi słowami. -To niebezpieczne nie być z tobą-odparłam i teraz byłam pewna, że jego spojrzenie było sprzeczne z tymi słowami."
𝑩𝑬𝑳𝑳𝑨 𝑷𝑶𝑻𝑻𝑬𝑹 | 𝒅.𝒎. (18+) by t33nag3r_
t33nag3r_
  • WpView
    Reads 404,968
  • WpVote
    Votes 9,711
  • WpPart
    Parts 37
''𝑁𝑎 𝑘𝑜𝑙𝑎𝑛𝑎, 𝐵𝑒𝑙𝑙. 𝑁𝑎𝑝𝑟𝑎𝑤 𝑡𝑜, 𝑐𝑜 𝑧𝑒𝑝𝑠𝑢ł𝑎𝑠́" Bella Potter, aby z głębi oceanu wydostać się na powierzchnię, po to by odetchnąć z ulgą, będzie potrzebowała do tego chłopaka, którego spotka na swojej drodze. Będzie potrzebowała Draco Lucjusza Malfoy'a, który wyciągnie ją z pułapki, w której się znalazła. |W książce występują sceny erotyczne, jak i sceny brutalne. Zawiera ona toksyczne relacje|
𝐈𝐧𝐟𝐢𝐧𝐢𝐭𝐲 |Draco Malfoy|  by ossekk
ossekk
  • WpView
    Reads 1,969,316
  • WpVote
    Votes 65,361
  • WpPart
    Parts 102
Draco Malfoy nigdy nie był idealny. Czegoś w nim ciągle brakowało. Jakiejś drobnej rzeczy, której nikt nie potrafił odnaleźć. Czy Draco wiedział o swoim braku? Nie umiem powiedzieć. Ale myślę, że uświadomił go sobie na końcu. Dopiero na samym końcu. Dopiero, gdy ją stracił i to nie pierwszy raz. Gdy przez jego własne czyny, ona po prostu odeszła. Odeszła i zostawiła po sobie jedynie poczucie straty. Myślę, że to właśnie ona szeptała mu do ucha rzeczy, których Draco sam o sobie nie wiedział. Rzeczy, o których nie miał pojęcia, póki mu ich nie podsunęła pod nos wstrętna samotność. A jej szept był głośny. Rozbrzmiewał w Draco głośnych echem, ponieważ już teraz, jego wnętrze było kompletnie puste. ⁂ Wierzysz w miłość?-zapytał Malfoy, patrząc w gwiaździste niebo. -Albo w to, że ludzie są sobie zapisani w gwiazdach? -Wierzę-odparłam, czując, jak moje serce, bije coraz szybciej. -Wierzę w miłość, bo właśnie ona umyka logice. Jest niezależna od rozumu, prawdy i rzeczywistości, sprawia, że nie trzeba myśleć. -A ty?-odbiłam jego pytanie. -Wierzysz w miłość? -Wiesz co.. chyba właśnie zaczynam..-odparł w końcu, zatrzymując na mnie swój wzrok. ⁂ Co ty ze mną robisz!?-warknął, odpychając mnie od siebie. -Co niby robię? -Sprawiasz, że czuję..-fuknął, chowając twarz w dłoniach. -Doprowadzasz mnie do szału i gdy tylko jesteś obok, zaczynam zachowywać się inaczej, jak nie ja. -Niszczysz mnie.. Przez twoją obecność zależy mi. Bardziej, niż powinno. Nie chcę tego. Nie chcę czuć, bo wtedy jest łatwiej. Przez ciebie mam wielki mętlik. I to wszystko twoja wina, bo to ty tak na mnie działasz. Przez ciebie jestem ludzki i uczuciowy. Od pierwszego dnia zaczynałaś burzyć to, co wokół siebie zbudowałem i z czego byłem zadowolony. Niszczysz naprawdę wszystko, a ja ci na to kurwa pozwalam. ⚠️zawiera wulgaryzmy, przemoc, używki, sceny seksualne