Gavi to główny detektyw znanego oddziału detektywistycznego, walczącego z przestępstwami w Hiszpanii. Cieszy się ona dużym zainteresowaniem. Pablo Gavira, główny detektyw firmy, zyskuje duży szacunek. Mimo młodego wieku, w przeszłości z łatwością zdobył swoje stanowisko. Pewnego dnia do firmy dołącza nowa osoba. Gavi otrzymuje misję i po raz pierwszy od dłuższego czasu dostaje wytyczne, w których dowiaduje się, że podczas tej misji będzie współpracować z nowym pracownikiem. Gaviemu się to nie podoba. Ma co do niego podejrzenia. Ale czy słuszne?

Wszystko zaczyna się niepozornie. Jedna ucieczka, strzelanina i możesz wszystko stracić. Możesz to odzyskać jeżeli chcesz, tylko za jaką cenę? Cenę innego człowieka, innego życia...

Krew wylewana falami. Kap, kap. Z twojej ranki kapie krew. Kap, kap. Nie martw się, opatrzę cię. Kap, kap. Czerwona ciecz, spływa po twych rękach. Kap, kap. Nie zgaduj kto uratuję cię. Kap, kap. Uspokój serce, bijące we mgle. Kap, kap. Spokojnie prowadź, dalej mnie...

Gdyby ktoś zadał mu pytanie, czy zabiłby w imię nałogu, odpowiedź byłaby przecząca. Styczeń miesiącem Silbonary, zapraszam :)

Czasami nie da się ukryć uczuć. Żadnych. Tutaj życie nie dało im najgorszych kart, wręcz najlepsze.

Uczucie, które nie da się opisać jako smutek lub depresja. Osoba dotknięta tą przypadłością nie chce umierać, chce zwyczajnie przestać istnieć. Pójść spać i nigdy się nie obudzić. Tu nie chodzi o znalezieniu się w lepszym miejscu, w niebie lub piekle, a bycie nigdzie. Kompletne nieistnienie... Cała moja wiedza opiera się na filmie Clarka Eliesona "The desire to not exist" więc nie ma tutaj lekarskich profesjonalnych diagnoz itp. Możecie wysyłać ten ff gdzie chcecie mi to tam rybka ¯\_(ツ)_/¯

!Vasquez Masz wolne mieszkanie? Z płuc mężczyzny wyrwał się nieregularny oddech, oczy zaszły szarawą mgłą. Świadomość tego, że owszem, w mieszkaniu znajdował się sam, wprawiała go w stan otępienia. Niepewnie wystukał twierdzącą odpowiedź. Została odczytana natychmiast, ale nie doczekał się wyjaśnień. Pustym wzrokiem wpatrywał się w wyświetlacz, który już od dobrych kilku minut przestał pokazywać konwersację.

Dante jest nowym uczniem liceum w Los Santos. Przyjechał tu wraz z kuzynem Albertem Speedo po tym jak mama Dante zmarła na raka. To nowy start w nowym mieście dla ich dwójki

Gdy siwowłosy mężczyzna musi odkupić swoje winy. Mały smut *****