Przeczytane/Godne polecenia
3 stories
Fearless | Detroit: Become Human by quarterkaa
quarterkaa
  • WpView
    Reads 9,626
  • WpVote
    Votes 699
  • WpPart
    Parts 20
Chodzące androidy, żyjące własnym życiem, to już codzienny widok w mieście Detroit. Niestety, ale nie każdy toleruje życie w mieście pełnym od maszyn. Byłam jedną z tych osób. Do czasu, aż pewnego dnia na służbie poznałam kogoś, kto zmienił moje podejście do tych istot na zawsze. Nazywam się Xepher Pines, mam 26 lat i pracuję w policji Detroit. _______________________________________ Jest to fanfiction gry Detroit: Become Human studia Quantic Dream. Książka nie ma celu nikogo urazić ani krytykować owego dzieła. Historia jest napisana w celach czysto rozrywkowych! (Zawiera wulgaryzmy!)
Kastiel x Nathaniel by Nerumo
Nerumo
  • WpView
    Reads 996,748
  • WpVote
    Votes 73,936
  • WpPart
    Parts 58
"Wiesz? Złe rzeczy dzieją się również dobrym ludziom. Im jesteś lepszym człowiekiem tym zło jest dla ciebie bardziej dotkliwe." Nie wszystko jest czarno białe, tak naprawdę można się pomylić w ocenie ludzie. Raz, dwa, a czasami nawet trzy razy. Powierzchowna maska nie pokazuje, co ukrywa się w naszych sercach. Doskonale przekonuje się o tym Nathaniel, gdy desperacko próbuje odgrodzić się od Kastiela. Nat jest zawsze uśmiechnięty, życzliwy oraz chętny do pomocy, mimo że wgłębi zdecydowanie wolałby zostać sam. Ukrywa przed wszystkimi oraz przed samym sobą wiele tajemnic, jest niepewny siebie, roztargniony i wiecznie niezdecydowany. Kas jest aroganckim, zadufanym w sobie kolesiem, który uważa, że wszystko mu się należy. Chociaż w głębi ukrywa troskliwość oraz słabo wyrażaną życzliwość. Uważa się ich za całkiem odmienne światy, chociaż tak naprawdę łączy ich zdecydowanie więcej niż dzieli. +18
Idealizm dla biednych || polski romantyzm AU by xprofanacja
xprofanacja
  • WpView
    Reads 261,037
  • WpVote
    Votes 35,314
  • WpPart
    Parts 24
Adam nadużywał słowa "cholera". Juliusz papierosów. Zygmunt nie wiedział, co ze sobą zrobić, a Fryderyk przysiągł, że już nie zagra na fortepianie. Cyprian mógł jedynie być dozgonnie wdzięczny niebiosom, że poznał ich tak późno. *** Za okładkę dziękuję cudownej @art-gurl.