|Jest to opowiadanko dla mojej siostry ciotecznej i w dodatku moje pierwsze dlatego proszę o wyrozumiałość😅| Y/n jest to dziewczyna, która gdy była mała straciła matkę a niedługo potem ojca. Przez resztę okresu dojżewania dorastała z chorą psychicznie ciocią. Pewnego dnia jej życie całkowicie się zmienia.... Nie będę zdradzać nic więcej dlatego zapraszam do czytania. ;- ; »Okładka zrobiona przeze mnie«

-Dlaczego nigdy mnie nie lubiłaś?-zapytał. -Zawsze myślałam, że wolisz zadawać się z laskami, które mają kilka zer na koncie, a nie pracują w Nero-powiedziała opierając się o barierkę. -Przynajmniej zadając się z tobą dostaje darmowe kanapki z ogórkiem-spojrzał na dziewczyne wyciągając paczkę Cameli w jej stronę. -Kiedyś umrę na raka płuc przez te twoje Camele-powiedziała wyciągając jednego papierosa z paczki. -Wtedy będę ci przynosił na bukiety z papierosów-odparł-Może wtedy mnie polubisz. Start: 02.11.2021 Koniec: 22.03.2022 100k wyświetleń: 20.04.2022 200k wyświetleń: 15.08.2022 300k wyświetleń: 20.10.2022 400k wyświetleń: 26.01.2023 500k wyświetleń: 06.06.2023

Wróciłaś do Japonii po kilkuletnim pobycie w Polsce. Dołączając do liceum Aoba Johsai nie wiedziałaś, że uczy się tam również twój najlepszy przyjaciel sprzed lat, Oikawa Tōru. opowiadanie ukończone, poprawione 18.04.2020- #9 w kategorii Haikyuu ___________ Grafika użyta jako okładka nie jest mojego autorstwa.

Zakazna namiętna miłość dwóch młodzieńców Jin Linga- z sekty Lanling jin, który jest przyszłym liderem sekty oraz Lan Sizhui - wychownka Lan Wangji'ego oraz Wei Wuxiana z Gusu Lan. Czy ta miłość przetrwa i zostanie zaakceptowana? Albo... Czy w trakcie jej trwania niespodziewane okoliczności zniszczą młodzieńcze uczucie?

Wieczorem, zima, o godzinie 17:00 wracasz od dyrektora, poniewaz spales na lekcjach. Podchodzac do szafki, Xiao cie zauwaza. Jego oczy byly napelnione lzami i pustka, nagle zauwazasz cos przykrego w nim. Co teraz? Jak potoczy sie ta sytuacja? TW: PRZEMOC, SAMOOKALECZANIE i inne tego typu

- Naprawdę, Prime? Naprawę JA? - westchnął i błagalnie złożył ręce, wciąż nie zgadzając się z decyzją lidera. - Widziała cię... - Ciebie też! - oburzył się - I Side'a i Barricade'a... Podrzucę ją Cade'owi! - Nie zrobisz tego bo wiesz w głębi Iskry, że byłbym z tego bardzo niezadowolony... - zaczął Optimus, patrząc znacząco na snajpera - Poza tym... Świetnie się dogadujecie. - Yhmm... - mruknął Dino, opuszczając ręce, drzwi wehikułu i gubiąc zapał - Będzie tylko przeszkadzać! - Ej! Ja wciąż tutaj jestem! - wrzasnęła tak, że gdyby miał włoski pewnie stanęłyby mu dęba. - Cicho siedź! Albo pokaże ci taką grę... - Grę? - Tak, grę... Jak kopnąć irytującą małolatę tak żeby przeleciała przez morze! Wersja: Bayformers