Odmienne~
2 stories
Odmienne~ by _S4n4_
_S4n4_
  • WpView
    Reads 1,029
  • WpVote
    Votes 106
  • WpPart
    Parts 18
Jest to książka, która powinna wam lekko przybliżyć przeszłość Sany. Mam nadzieje, że przypadnie ona do gustu. UWAGA! Rozdziały pojawiają się i mnie i u @_r0u7e_,ponieważ występuje tam jej oc. U niej część jest z jej perspektywy a u mnie z perspektywy Sany. Wpadajcie do niej! (Prolog jest już na jej profilu). Okładka wykonana przez @_r0u7e_ ~•~•~•~•~•~•~•~•~•~ - Najmocniej przepraszam... nie wiem gdzie ja mam głowę... - powiedziałam śmiejąc się nerwowo. Wilczyca otworzyła oczy, po czym przeleciała mnie wzrokiem. Niepewnie podała mi rękę a ja pomogłam jej się podnieść. - Mam na imię Sana, a to jest Tails. - oznajmiłam wskazując na lisa obok mnie. - A ty? - spytałam na co ta odwróciła wzrok. - Shalie. - odpowiedziała jak od niechcenia. Dziewczyna znowu odwróciła się w moją stronę po czym uważnie przyjrzała się mnie i Tails'owi. - Chwila... czy wy nie jesteście rodzeństwem tego Sonic'a? ~•~•~•~•~•~•~•~•~•~ #5 lod - 30.10.2022 #7 shadow - 30.10.2022 #123 oc - 31.10.2022 #1 Eggman - 30.10.2022 #8 chaos - 31.10.2022 #25 szkola - 30.10.2022 #4 Sonic - 30.10.2022 #1 Tails - 30.10.2022 #379 ff - 31.10.2022 #24 knuckles - 31.10.2022
Odmienne~ by _r0u7e_
_r0u7e_
  • WpView
    Reads 561
  • WpVote
    Votes 44
  • WpPart
    Parts 18
Base z okładki wzięłam z pinteresta więc nie są moje niestety nie znam autora... Historia pisana razem z @Klarciach Miłego czytania! ~~ Po drodze do szafki nie zauważyłam jednej osoby przez co upadłam na podłogę z zaciśniętymi oczami. Ała mój tyłek! -Najmocniej przepraszam... nie wiem gdzie ja miałam głowę-powiedziała dziewczynka śmiejąc się nerwowo. Otworzyłam oczy i przeleciałam ją wzrokiem. Miała na sobie czarną bluzę z kapturem. Czy to nie jest siostra Sonica? Podałam jej rękę i wstałam. -Mam na imię Sana, a to jest Tails-oznajmiła i wskazała na lisa stojącego obok niej.-A ty?-spytała. Odwróciłam wzrok. Tak to na pewno jego rodzeństwo -Shalie-odpowiedziałam beznamiętnie znowu patrząc na dzieciaki i upewniając się już stwierdziłam że to rodzeństwo tego herosa.-Chwila.... czy wy nie jesteście rodzeństwem tego Sonica? I nie jesteście za młodzi by tu być? Ile wy macie lat?-zapytałam na na co Sana załamała ręce. No co? -Zaczyna się!-wykrzyczała tak głośno że złapałam się za uszy.-To jest dość długa historia-zaczęła biorąc brata za rękę sprawdzając godzinę-ale zaraz dzwonek a my nie mamy pojęcia do której klasy chodzimy. Wiesz może gdzie jest dyrektor?-spojrzała na mnie. -Ostatnie drzwi na końcu korytarza po lewo-powiedziałam po czym pokazałam palcem gdzie dokładnie mają się kierować na co jeżyczka się uśmiechnęła. Chwilę po usłyszeliśmy dzwonek. -Dzięki, ale my już musimy lecieć. Pa~!-powiedziała i poszła ciągnąć za sobą brata. Dziewczyna pobiegła do gabinetu z nadludzką prędkością. ~~ Jest to historia pewnej szarej wilczycy, która straciła całą rodzinę po tym jak jej moce wyszły z pod kontroli. Kiedy dorastała miała coraz większe problemy z mocą. Rówieśnicy wyśmiewali ją że jest odmieńcem. Raczej się tym nie przejmowała... Do czasu... Kiedy znaleziono jej nową rodzi