W szkolnych korytarzach Akito Shinonome zrozumiał, że jego serce bije mocniej tylko przy jednym chłopaku - Toyi Aoyagim. Nie od razu potrafili to nazwać, ale kiedy w końcu spróbowali... miłość okazała się najpiękniejszą z lekcji. Pierwszy pocałunek. Pierwsze „zostań ze mną". Pierwsze oświadczyny - jeszcze zanim zdążyli dorosnąć. A potem dorosłość naprawdę przyszła. Pięć lat później Akito śpiewa na scenach pełnych świateł, a Toya próbuje odnaleźć swoje miejsce przy kimś, kto stał się idolem. Kariera, presja, tęsknota - życie nie pyta, czy miłość jest na to gotowa. Ale oni się nie poddają. Bo obiecali sobie kiedyś, że niezależnie od wszystkiego... spotkają się przy ołtarzu.

Taa... nudzi mi się.. W skrócie książka jest o życiu mentosa i czarnej stronie polityki 🔥😈 (nie lubisz nie czytaj proste)