Olivia Turner liczyła, że po przeprowadzce do babci, jej ostatni rok liceum będzie nudny i przewidywalny. Zrobiła nawet szczegółowy plan, w którym punkt po punkcie wszystko dokładnie zaplanowała. Niestety, nie przewidziała, że na jej drodze staną babcia i jej przyjaciółka, Augusta, które nie zatrzymają się przed niczym, żeby znaleźć Olivii chłopaka. Sytuacja coraz bardziej wymyka się spod kontroli; żeby zatrzymać szalone staruszki i ich nie mniej szalone pomysły, Olivia zwraca się o pomoc do Jake'a Knighta, najbardziej irytującego chłopaka (i jakby tego było mało: hokeisty) jakiego kiedykolwiek poznała. Co się stanie, gdy Olivia i Jake zostaną parą na niby? Czy łączące ich uczucie naprawdę będzie jedynie grą? Czy staruszki dadzą się na to nabrać? Dowiecie się, czytając DZIEŃ BOBRY!

„Z papierowych kwiatów nie zrobisz bukietu przyszłości. Ale możesz przypomnieć sobie, jak pachniała kiedyś miłość." Azalia Lesie, jak co roku, przyjeżdża do Niverville - małego miasteczka, które jako jedyne widziało jej beztroską, szczęśliwą wersje siebie. Wszystko zmieniło się wraz ze śmiercią jej babci. Siedemnastolatka miała jeden plan: spędzić te wakacje tak, jakby nic się nie wydarzyło. Ułatwić miały jej to nowe twarze - jednocześnie tak znajome, a jednak zupełnie obce. Nie okazało się to takie łatwe, jak sądziła, bo w przeciwieństwie do niej, wszyscy chcieli ruszyć na przód. Niespodziewanie odnalazła kogoś, kto bez wahania stanąłby u jej boku, pozwalając, by razem dali pochłonąć się przeszłości. Mogłoby się wydawać, że rozumiał ją bez słów. Tylko czy to mogło być prawdziwe, skoro ona sama nie była pewna, kim naprawdę jest?

Zanim zaczniesz czytać, miej na uwadze, że jest to drugi tom. Pierwszą część tej historii znajdziesz na moim profilu pod nazwą "Endless Goodbye". Znajomość poprzedniej części jest konieczna, aby móc przeczytać tę część. Miłego!

Po traumatycznym wydarzeniu Nora decyduje się na odważny krok - zostawia za sobą swoje dotychczasowe życie, by wyruszyć w nieznane. W krainie Reidun odkrywa, że świat jest pełen zarówno przyjaciół gotowych pomóc, jak i wrogów pragnących wykorzystać jej unikalny talent. Los splata jej drogę z grupą przeklętych mieszkańców wysp, którzy liczą na jej pomoc w walce o wolność. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem - na horyzoncie pojawia się ON. Tajemniczy, irytująco przystojny brunet, którego Nora uważa za karę od bogów. Jest jej przewodnikiem, doradcą, a także źródłem nieoczekiwanych emocji. Czy Nora zdoła zaufać człowiekowi, którego obecność budzi w niej sprzeczne uczucia? Pierwszy tom z cyklu Krainy Dødsfallu to opowieść o poszukiwaniu siebie, zmaganiu z przeszłością, odkrywaniu siły przyjaźni i magnetyzującej namiętności. Wciągające zwroty akcji, magiczne krajobrazy i bohaterowie, z którymi łatwo się utożsamić, sprawiają, że ta historia to coś więcej niż tylko fantastyczna podróż - to refleksja o odwadze, wyborach i sensie życia. Podąż za Norą i przekonaj się, jak cienka granica dzieli miłość od nienawiści, a przeznaczenie od wolnej woli. Czy jesteś gotów wkroczyć do Krain Dødsfallu?

Piękne historie lubią kończyć się dramatem. Byli już Romeo i Julia. Swój czas mieli także Jack i Rose. Więc gdy los stawia na drodze Laury Justy intrygującego Jacoba Reeve'a, coś musi być na rzeczy. W końcu inicjały zobowiązują. A czasem, gdy nie mamy już nic do stracenia, podejmujemy nieprzemyślane decyzje. I bywa, że to właśnie one okazują się tymi najważniejszymi. Tymi, które zmieniają wszystko. __________ © moodziak, 2020

The Owners of broken hearts #1 Austin Duxbury jest kapitanem uczelnianej drużyny hokeja, od zawsze marzy o zawodowstwie i będąc na ostatnim roku studiów jest o krok od spełnienia marzeń. Problem jednak w tym, że chłopak kuleje z ekonomii, a profesor Mutt, która ją wykłada jest totalną kosą. Wykładowczyni mając dość jego lenistwa, dogaduje się z dziekanem: Austin nie wyjdzie na lód tak długo, aż nie poprawi ocen. Duxbury musi szybko znaleźć korepetytora i znajduje go w osobie Margaret Ash - cynicznej Angielki, z którą pokłócił się na pierwszym roku. Dziewczyna zgadza się dać mu kroki, ale pod jednym warunkiem: ma udawać jej chłopaka. Tym oto sposobem na kampusie powstaje nowa, wyjątkowo niedobrana para. Ale przeciwieństwa się przecież przyciągają i uzupełniają...

Opis wydawcy: W małym miasteczku Exthon życie Mackenzie Pool toczy się między szkołą Sky Gardens, treningami cheerleaderek a domem. Rozwód rodziców pozostawił trwały ślad w jej codzienności. Dziewczyna zmaga się z oczekiwaniami matki, która wywiera na nią ogromną presję. Musi też udowodnić swoją wartość w drużynie cheerleaderek, a kapitanka nie szczędzi jej ostrych uwag. Jakby tego było mało, nauczyciel chemii, wykorzystuje każdą okazję, by dać upust swojej urazie do Mackenzie. Sytuacja w szkole komplikuje się jeszcze bardziej, gdy Mac zostaje przydzielona do pracy projektowej z cynicznym i inteligentnym Darcym Daviesem. Darcy od zawsze traktuje ją z wyższością, widzi w niej jedynie stereotypową popularną cheerleaderkę. Wspólne zadania zmuszają ich jednak do bliższego kontaktu. Na przekór początkowej niechęci Mackenzie i Darcy zaczynają dostrzegać w sobie nawzajem więcej niż pozory. Okładka wykonana przez Agatę Łukszę 💜

Ona, nikt na 17 levelu, nigdy nie miała życia. On, włoska gwiazda snowboardu, właśnie je stracił. Oboje niewidzialni dla świata, zauważyli się nawzajem, kiedy najbardziej tego potrzebowali. Jedna historia. Dwóch narratorów. Jednym jest Julianna ze swoim pamiętnikiem. Odgadniesz, kim jest drugi z nich? Motywy 🐌 slow burn 💔 forbidden love 🩹 hurt/comfort ❤️ healing romance ✨mental health 💏 protective love interest 🖤 mafia vibes W tej opowieści wszystko jest na pokaz. Są siostry, które wyciągają najgorsze wersje siebie. I są bracia, nie zawsze lojalni. Są też maski - zrobione z makijażu, drogich jedwabiów i ironii. I jedna dziewczyna, która zaczyna je wszystkie zdzierać. Jeśli kiedykolwiek czułaś się pominięta - to książka dla ciebie. Jeśli boisz się ludzi, ale masz z nimi niedokończone sprawy - to książka o tobie. Jeśli świat cię wkurza, ale nie przestajesz go obserwować - poznaj Juliannę. Wszystkie grafiki użyte w mediach stworzone dzięki AI

Nieczułość? Brak empatii? Cięty język i sukowatość? Złamane serce czy... czy grubszy kawał historii kryjący się w sercu tej pięknej blondynki przed którą bez zastanowienia uklęknął by nie jeden, każdy... każdy tylko nie on. Dobry chłopak z jeszcze bardziej dobrego domu. Dobrze wychowany i... biedny do szpiku kości. Myślący, że zasługuje na to wszystko co daje mu ten zepsuty świat. Pojęcie miłości jednej stronie jest totalnie obce, gdy drugie obcowało z nią na co dzień. Czy z tego może wyjść coś dobrego? Miłość dzięki jednej, głupiej umowie z aktorem? Czy to w ogóle możliwe?

Nikt o zdrowych zmysłach nie wskakuje obcym do samochodu. Lauren Harris myślała tak do chwili, w której Brandon Collins usiadł na fotelu pasażera, gdy ona zatrzymała się na czerwonym świetle. Mężczyzna sprawia, że Lauren odkrywa nowe znaczenie słowa irytacja, a on już wie, że nigdy nie spotka nikogo bardziej złośliwego od niej. Chociaż obydwoje przewracają oczami w swoim towarzystwie, to każde z nich się uśmiecha, gdy to drugie nie patrzy. Kiedy myślą, że nie zobaczą się już nigdy więcej, Lauren staje w progu gabinetu Brandona i nie da się ukryć, że żadne z nich nie skacze z radości z tego powodu. Seria przypadków sprawia, że nieustannie na siebie wpadają, a rozgryzanie Lauren sprawia Bradowi coraz większą satysfakcję i chociaż ona tego nie przyzna, ich ciągłe sprzeczki nie są wcale takie złe.