morwin
5 stories
Pierwszy Jeździec || Morwin by Sauleita
Sauleita
  • WpView
    Reads 18,750
  • WpVote
    Votes 1,499
  • WpPart
    Parts 21
- „Słyszałem jedno z czterech zwierząt mówiące, jako głos gromu: Chodź, a patrzaj! I widziałem, a oto koń biały, a ten, który na nim siedział, miał łuk, i dano mu koronę, i wyszedł jako zwycięzca, ażeby zwyciężał." - Co to? - Tłumaczenie tekstu z kartki znalezionej wśród ostatniej dostarczonej nam poczty. Kolejna wiadomość od gangu demonów. - Gangu z getta i strzelaniny, tak? - Tak, tak. Właśnie ich mam na myśli. To fragment o pierwszym jeźdźcy apokalipsy, Zarazie. - Nie pierdol, że te zachorowania to jest ich sprawka. --- W momencie pokoju i zwyczajności mamy wiele czasu, by myśleć i nienawidzić, krzywdzić i doprowadzać do wojen. Gdy jednak staniemy w obliczu chaosu, którego nie rozumiemy, zwyczajne problemy stają się nieistotne, a ratunek i nadzieję może nam przynieść tylko współpraca. Działając ramię w ramię, poznajemy siebie, a to łączy nie tylko nasze ręce, ale i serca. Nie mam nic i nic nie należy do mnie. Shipowane postacie nie istnieją i nikt poza nimi nie jest shipowany. Enjoy.
Fundamenty postrzegania || Morwin by Sauleita
Sauleita
  • WpView
    Reads 19,386
  • WpVote
    Votes 1,490
  • WpPart
    Parts 16
Kiedy przychodzi nam stanąć w obliczu nowej i nieznanej sytuacji, zmuszeni jesteśmy poznawać i uczyć się, nawet mimowolnie. Każda osoba napotkana na naszej ścieżce życia jest cegiełką, z której budujemy siebie i swoje poglądy. Wielkie zmiany z łatwością burzą znany nam porządek, a wielcy ludzie potrafią pozbawić nas wszelkiej stabilności. Zwłaszcza jeśli nie tylko wyszarpują nam spod stóp dywan, ale są też obiektem, przez który miękną kolana. Nie mam nic i nic nie należy do mnie. Shipowane postacie nie istnieją i nikt poza nimi nie jest shipowany. Enjoy.
moonlight - morwin by igaxoxo9
igaxoxo9
  • WpView
    Reads 63,173
  • WpVote
    Votes 3,599
  • WpPart
    Parts 31
19 letni Gregory Montanha, po tym, jak jego rodzice powiedzieli mu, że się rozwodzą nie miał zamiaru przebywać z nimi całe lato i słuchać ich kłótni. Aby odpocząć od natłoku myśli jego rodzice posyłają go na całe wakacje na drugi koniec kraju - do Miami, gdzie spędził parę pierwszych lat swojego życia. Wraz z powrotem do starego miejsca, wraca do starych znajomych, którzy na pierwsze rzut oka w ogóle się nie zmienili. Podczas pobytu w Miami nie tylko odkrywa tajemnice swoich przyjaciół, ale również prawdziwego siebie.
Naganka || Morwin Oneshot by Sauleita
Sauleita
  • WpView
    Reads 1,536
  • WpVote
    Votes 120
  • WpPart
    Parts 1
Trafił na leśniczego albo zwykłego złodzieja. Może i kłusownika, sądząc po częściowo rozczłonkowanym ciele jelenia, leżącym pod małą altaną z dachem stworzonym z plandeki. Krew wciąż wypływała z poderżniętego gardła zwierzęcia, musiało być więc niedawno upolowane. Nie przypominał sobie, by w ciągu ostatnich godzin słyszał strzały. Szedł dalej, kierując się w stronę wejścia, do którego prowadziły schody. Chociaż napadał na banki, strzelał do policji i niejednokrotnie wysadzał termit na drzwiach bagażnika konwojentki, teraz czuł narastający w nim strach. Nie chciał zostać zaraz zjedzony przez wyjętą spod prawa rodzinę kanibali. Wspinając się w górę po schodach, słyszał przeraźliwe skrzypienie pracującego spróchniałego drewna. Jego serce przyspieszyło nieprzyjemnie, a stukająca w drzwi ręka pociła się. Przełknął ślinę, cofając się na krok od drzwi. Po drugiej stronie psy znów zaczęły ujadać, co przekonało go, że nie pomylił drogi. To je słyszał wcześniej. --- Nie mam nic i nic nie należy do mnie. Shipowane postacie nie istnieją i nikt poza nimi nie jest shipowany. Enjoy.
Zefiry || Morwin by Sauleita
Sauleita
  • WpView
    Reads 9,404
  • WpVote
    Votes 563
  • WpPart
    Parts 6
Zefirki, owocowe pianki biorące swoją nazwę od ciepłego i delikatnego wiatru zachodniego, słyną ze swojej słodyczy, lekkości i puszystości. Są wszystkim tym, czym Morwin nigdy nie będzie. Oto zbiór drobnych historii, które nie pasują do moich dłuższych prac, ale żalem byłoby nienapisanie ich. Wszystkie opowiadania nazwać można komediami romantycznymi. Częstujecie się. Nie mam nic i nic nie należy do mnie. Shipowane postacie nie istnieją i nikt poza nimi nie jest shipowany. Dokładnie myjcie zęby po zjedzeniu deseru.