~Kiedy Anioły zawodzą, zlatują się Kruki.~ Od zawsze słyszała szepty zmarłych. Ale dopiero w noc, w którą straciła wszystko, koszmary stały się jawą... W odosobnionej posiadłości, otoczonej cieniami i ciągnącym się za nimi zapachem popiołu, dziewiętnastoletnia Liv próbuje odkryć prawdę o siłach czających się w mroku - tych samych, które odebrały jej jedynego rodzica. Bezsenne noce i upiorne rysunki stają się zwiastunem tajemniczej zarazy, która wkrótce nawiedza pobliskie miasteczko. Granica między światem żywych a umarłych zaczyna się zacierać. To właśnie wtedy na wzgórze przylatują Kruki. Dwaj nieznajomi - bracia spowici nienaturalnym cieniem - ujawniają sekrety, które zmienią wszystko. Dzięki nim Liv odkryje świat, o którego istnieniu nie miała pojęcia... i uczucia, jakich nigdy wcześniej nie doświadczyła. Jednak gdy odziedziczony przez nią dar, okaże się, czymś znacznie mroczniejszym niż myślała, bitwa z traumą zamieni się w walkę o przetrwanie. „Córka Kruków i Cieni" to opowieść, gdzie horror, dark fantasy i zakazany romans splatają się w hipnotyzującą, pełną napięcia historię o mrocznej magii, cierpieniu i samotności. Oraz o potworach - tych zza Zasłony... i tych w nas. Okładka wykonana przeze mnie.

***Opowiadanie w stylu mrocznego romantasy z elfami, potworami i klątwą napisaną przez przeznaczenie.*** Słońce dało im życie. Księżyc miał czuwać nad nimi w ciemnościach... Maire jest jedyną nocną elfką, która przetrwała upadek magii. Ostatnią istotą wciąż iskrzącą blaskiem księżyca, podczas gdy światem rządzą potwory. Uwięziona w koszmarze spotyka na swojej drodze elfa, w którego oczach kłębi się dym Otchłani. Jego spojrzenie skrywa tajemnicę, która przyciąga ją wbrew rozsądkowi. Klątwa Cieni pragnie zmienić rodzące się między nimi migotanie w czarny płomień. To ona w parze z dawno zapomnianą magią sprawi, że dwójka stanie się tymi, którzy na zawsze zamkną wrota do świata Mroku... Lub sprawią, że już nigdy nie wzejdzie słońce. Gatunek: new adult, mroczne fantasy, romans

☆Ona jest ich nadzieją i zgubą. Oni jej koszmarem i przeznaczeniem.☆ „(...)odniosłam wrażenie, jakbym wreszcie odnalazła miejsce, o którym śniłam, odkąd pierwszy raz dostrzegłam piękno nocnego nieba. Jak gdybym po latach poszukiwań przekroczyła próg zakopanej we wspomnieniach, rodzinnej chaty. Tyle że zamiast ciepłego wnętrza pachnącego drewnem i świeżo zaparzoną herbatą, znalazłam się na dworze cieni i lodu. W zamczysku wypełnionym wonią lawendy - jedynym śladem życia. Musiałam iść przed siebie, bo w tyle czekała wyłącznie przepaść. Bezdeń pełna samotności, cierpienia i szkarłatnych ślepi". „Córka Kruków i Cieni Tom II" to opowieść o wyborze między światłem a mrokiem. O bólu, który tworzy potwory. I o miłości, która może wszystko ocalić... lub zniszczyć. NOWY ROZDZIAŁ W KAŻDY WTOREK. Okładka wykonana przeze mnie.

Grudniowy prezent ode mnie dla Was.

Poppy Harris chciałaby dostać tylko jeden prezent na święta: żeby jej wkurzający, ponury sąsiad, który wynajmuje lokal naprzeciwko jej, wreszcie wyniósł się z ich miasteczka i jej życia. Niestety Rhodes Shepherd nie zamierza spełniać niewypowiedzianych życzeń Poppy, wręcz przeciwnie: jak co roku staje z nią w szranki podczas konkursu na najlepiej przystrojony na święta lokal na całej usługowej ulicy Banff. I jak co roku robi wszystko, żeby z nią wygrać. A przecież on nawet nie lubi świąt! Tym razem jednak sprawy wymykają się spod kontroli. I być może jednak Poppy będzie świadkiem małego świątecznego cudu - choć niekoniecznie takiego, na jaki liczyła...

Mój bożonarodzeniowy prezent dla Was, mam nadzieję, że byliście grzeczni w tym roku :P Nevaeh Chambers pracuje w księgarni i skrycie kocha się w swoim szefie, Emersonie Marshallu... od dwóch lat. Nie jest jednak w stanie wyskoczyć z friend zone'u, w którym znalazła się od początku ich znajomości. W końcu za namową przyjaciółki - i po kilku głębszych kieliszkach wina - decyduje się napisać list do świętego mikołaja, a dokładniej list do swojego przyszłego męża - Emersona, który każdego roku przyodziewa czerwone przebranie z okazji mikołajek i rozdaje prezenty dzieciakom z miasteczka Golden. Nevaeh nie spodziewa się jednak, że jej uroczy i odrobinę nieprzyzwoity list trafi w niepowołane ręce...

Wendy Rapture ma na swoim koncie miliony, głupiego eksmęża i dwa cienie. Co prawda to prawdziwi mężczyźni, ale jak inaczej określić swoich ochroniarzy? Od dobrego roku nie odstępują kobiety na krok i nieustannie pokazują, że zrobią wszystko, by zapewnić jej bezpieczeństwo. Nawet jeśli muszą posunąć się do niewielkiego szantażu, żeby zabrać ją na świąteczną przerwę. W końcu zapracowana właścicielka małego imperium Rapture zasługuje na coś dobrego w tę Gwiazdkę. Podwójnie dobrego. 🎀To będzie przyjemne, gorące opowiadanie... pisane pod impulsem 🎀 setting pięknego Banff 🎁why choose 🎁age gap 🎁oni zakochali się pierwsi i zrobili to mocno 🎁dwaj ochroniarze 🎁rozwódka 🎁forced proximity Okładka spod zdolnej ręki Magdy Szponar, @masymesh

Red Brown po śmierci jej apodyktycznej matki dziedziczy nie tylko fortunę, ale też połowę udziałów w Brown Company, które nazywane jest rodzinnym imperium. Dziewczynę czeka przeprowadzka do Sint Paul w stanie Minnesota gdzie mieści się główna siedziba firmy, ale nie jest to jej największy problem. Mianowice musi dorównać oczekiwaniom mężczyzn, bo wkracza do ich świata, biznesu i giełdy. Do miejsca, w którym nie ma kompromisów, a jej matka postawiła poprzeczkę zaskakująco wysoko. Na lotnisku, tuż przed podróżą na najważniejsze firmowe zebranie rady nadzorczej dochodzi do pomyłki. Red myśląc, że wysoki brunet jest jej nowym prywatnym asystentem prosi go żeby odprowadził ją na samolot. Mężczyzna bez wahania zgadza się, przy tym nie wyprowadzając dziewczyny z błędu. Szybko łapią wspólny język, a Red ma nadzieję, że nie będzie tak źle. Szybko jednak okazuje się, że tajemniczy nieznajomy nie leci z nią, a jedynie udawał jej asystenta. Dziewczyna jest zawiedziona, że nawet nie pomyślała żeby zapytać go o imię, jednak jeszcze nie wie, że spotka go szybciej niż myśli. Przecież obiecał jej oprowadzenie po mieście i całą masę imprez. Przekonaj się czy Red Brown poradzi sobie w świecie rekinów biznesu, którzy nie tolerują porażek oraz kim okaże się nieznajomy brunet, który od pierwszej rozmowy zawrócił jej w głowie.

Lea Prescott to siedemnastoletnia uczennica elitarnej szkoły w LA, świetnie prosperująca modelka i przyszła studentka college'u we Francji. Przynajmniej taki plan ma wobec niej matka, bo Lea ma nieco odmienną wizję swojej przyszłości. Ona chce robić to, co najbardziej kocha, czyli tatuowanie we własnym studio. Ale na razie nie sprzeciwia się rodzicielce, spełnia jej nie kończące się wymagania i cieszy się z ostatnich dni wakacji. A ma powód do radości, bo w końcu po półrocznej rozłące do Silver Lake wraca jej najlepszy przyjaciel. Lea nie sądziła, że aż tak bardzo będzie za nim tęsknić. Tak samo nie przypuszczała, że powrót Micaha spowoduje szereg zaskakujących informacji. Wygląda na to, że jej przyjaciel nie jest już tym samym chłopakiem, z którym spędziła dzieciństwo. Dwudziestoletni Micah Hayes wraca do rodzinnej miejscowości, by zająć się chorującą matką i trójką młodszego rodzeństwa. Wie, że to na jego barkach leży odpowiedzialność za najbliższych. W domu nigdy nie było wystarczająco pieniędzy, ale on ma plan, jak w łatwy, choć niekoniecznie bezpieczny sposób, może zdobyć brakujących rodzinie funduszy. Drugim powodem, dla którego Micah wraca do Silver Lake jest tęsknota za najlepszą przyjaciółką. Liczył, że w ciągu tych kilku miesięcy nieobecności uda mu się wygasić uczucia, jakie wobec niej żywi, jednak wystarczyło, że tylko zobaczył Leę i zrozumiał, że już nie ma dla niego ratunku. On nigdy nie patrzył na nią wyłącznie jak na przyjaciółkę, ale równocześnie wie, że ta dziewczyna nigdy nie będzie jego. Bo Lea Prescott zawsze będzie poza jego zasięgiem. 16 +

Chłopak, który od zawsze pozostawał na drugim planie i dziewczyna, która jest silniejsza, niż się wszystkim wydaje. Grace Montgomery kieruje się jedną zasadą w życiu: co cię nie zabije, to cię wzmocni. Dosłownie. Sytuację sprzed lat, którą inni nazywają "katastrofą", ona naznaczyła mianem "drobnej pomyłki". Wraz z Sethem, starszym bratem, musi tymczasowo przeprowadzić się do domu jego kolegów z drużyny. Gdy natomiast niemal wszyscy wyjeżdżają na wakacje, a Seth również opuszcza lokum na prawie dwa tygodnie, Grace staje twarzą w twarz wyłącznie z Rorym, który jako jedyny nigdy nie odwzajemnił jej uśmiechu na powitanie. Ale Rory pomógł jej już nie raz, nie traktując jej jednocześnie jak jajka, i dlatego właśnie to najlepsza osoba, z jaką mogła zostać sam na sam. I w dodatku hokeista. Bardzo, bardzo przystojny hokeista. Rory Delgado nigdy nie wychodzi na pierwszy plan w swojej drużynie. Ani właściwe w całym swoim życiu. Dorastając, był odludkiem, a szkoła przyniosła mu tylko dobre oceny i stypendium, dzięki któremu teraz gra w profesjonalnej drużynie hokejowej. Nie jest playboyem, nie jest gwiazdą, nie uśmiecha się, chyba że musi. Kocha hokej i dobrze sobie z nim radzi, ale jeśli chodzi o relacje międzyludzkie? Powiedzmy, że komunikacja nie jest jego złotą kartą. Dwa lata wcześniej zakończył pięcioletni związek i od tamtej pory wciąż nie jest w stanie do końca ruszyć dalej. Zwłaszcza że jego była dziewczyna, Leanne, ostatnio odzywa się do niego aż za często. Dla Rory'ego to już za dużo. Lubi swoje nudne i ciche życie. A sprawy komplikują się jeszcze mocniej, gdy tuż za ścianą zaczyna mieszkać młodsza siostra jego najlepszego przyjaciela i... pies. Grace nie wie jeszcze, że czasami ma prawo być słaba. Rory natomiast nie wie jeszcze, że bieganie w towarzystwie psa i poranki z muzyką mogą być znośne. Ale czy oprócz nauki jest tu miejsce na zaufanie?