ZMIANY a/b/o
" Nie musiałem długo czekać, aż pojawił się pierwszy "adorator". Rozebrał mnie delikatnie i później też starał się taki być, ale mój zapach go obezwładniał... Kiedy w końcu ze mnie zszedł, a gorączka trochę odpuściła, chciało mi się płakać. Poczułem się jak ostatnia szmata. Wilk we mnie wył, że ktoś nam nie przeznaczo...
Completed
Mature