Harry nie godził się na to, aby być niezwykłym. Wojna się skończyła, a on sięgnął dna. Jest wściekły, smutny i rozżalony, a jedyne czego pragnie, to przestać czuć. Harry chce popełnić samobójstwo. Okazuje się jednak, że nasz bohater nie może tak łatwo umrzeć. Fanfick inspirowany płytą Taylor Swift - The Tortured Poets Department.

Nie tak dawno temu, lecz kiedy spojrzy się w wspomnienia można by pomyśleć, że wieki temu - żyłam z moim bratem i rodzicami. Jednak los nie stworzył ich dobrymi bohaterami w mojej historii, wręcz przeciwnie. Uciekłam z domu z myślą, iż nigdy tam nie wrócę, lecz jak powiadają „nigdy nie mów nigdy". !NIE POLECAM DLA OSÓB ZE SŁABĄ PSYCHIKĄ! !16+! !WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE! *kiedyś kochałam takie książki i przeczytałam wszystkie jakie istniały o takiej tematyce. Często w wielu mi nie pasowały różne rzeczy, więc postanowiłam stworzyć własną historię - mam nadzieję, że jak najbardziej idealną, choć podobno ideały nie istnieją* !książka w stylu „bad sister"!

Wieść o śpiączce Harry'ego obiegła cały Hogwart w zaledwie kilka sekund po ogłoszeniu jego stanu. Każdy widział, jak wynoszono bezwładne ciało po tym, jak młody chłopak pokonał Voldemorta. Każdy słyszał rozdzierający krzyk Ślizgona. I każdy widział, jak Gryfoni nie pozwolili mu podejść do leżącego chłopaka. Jak powalili go na ziemię i zostawili skulonego wśród krwi i pyłu. Nikt nie odważył się podejść. Nikt nie odważył się spojrzeć, kiedy chłopak zaczął szlochać. Rozeszli się, zapominając o złamanym Ślizgonie. --- Jest to one-shot typu angst z wątkiem mlm nie lubisz, nie czytaj. Resztę zapraszam❤️ 2021 Obrazek z okładki znaleziony w odmętach Pinteresta. Postacie należą do J.K. Rowling ~Rae_3435

opowieść nie moja ja tylko publikuje ze stronki na necie Miłego czytania!

Każdy z nas nosi jakieś maski. Gdy chcemy lub musimy udawać kogoś innego zakładamy je na twarz i przyjmujemy ,,nową osobowość", prawda? Lecz ile można pod nią schować? i Ile wytrzymać, zanim maska stanie się zbyt uciążliwa?

Opowieść o tym jak zwykłe hasło do wi-fi połączyło dwójkę kompletnie różnych nastolatków. Niemagiczny one shot Zawiera: - związki homoseksualne - wulgaryzmy - sceny 18+ Nie chcesz, nie czytaj Jest to inspirowane filmem "Przez moje okno", ale nie jest ściśle powiązane z jego fabułą i kolejnością wydarzeń!!!

Po latach nieobecności wraca tam, gdzie wszystko się zaczęło - do domu, który opuściła z nadzieją, że nigdy nie będzie musiała wracać. Teraz, dorosła i odmieniona, musi stawić czoła duchom przeszłości, bolesnym wspomnieniom i ludziom, którzy wciąż widzą w niej dawną wersję siebie. Choć nauczyła się być silna, odwaga będzie jej potrzebna bardziej niż kiedykolwiek - bo by przetrwać, musi udawać kogoś, kim już dawno nie jest. ❤️To moja pierwsza książka więc proszę o wyrozumiałość i mam nadzieję że się spodoba❤️ Czytając pozostaw coś po sobie 😉 Wszystko co napisałam jest zmyślone.

Jak wielkim faux-pas jest spędzenie nocy z chłopakiem, za którym szaleje moja najlepsza przyjaciółka? Prawdopodobnie ogromnym. Co należy zrobić potem? Na pewno nie udawać, że taka sytuacja nie miała miejsca. Ani nie zbliżać się do niego jeszcze bardziej. Ani tym bardziej nie zgadzać się na zamieszkanie pod jednym dachem. Co zrobiłam? Wszystko z powyżej wymienionych. W książce występują sceny nieodpowiednie dla osób poniżej 18 roku życia. !TW ataki paniki!

Na pierwszy rzut oka: zwykła kobieta pracująca jako charakteryzatorka na planie filmowym w jednej z firm znanego producenta. Bardzo ceniona za spokój, który utrzymywała przy nawet najtrudniejszych do współpracy klientach. Jakie było zdziwienie, gdy pewnego dnia odkryto, że ta z pozoru normalna trzydziestolatka jest omegą w watasze William'a Blake'a? Ogromne. Wilkołaki już pięć lat temu zostały zaakceptowane przez ludzi, więc jaki miała powód, by ukrywać swoją prawdziwą naturę? Nienawidzi siebie. Widzi w sobie potwora, dlatego nie przemienia się w swoją drugą formę, ale pokazuje nad wyraz dużą pewność siebie, jak na swoją pozycję w stadzie. Jednak właśnie przez to, że jest omegą, traci ukochanego mate, którego nigdy nie chciała mieć. "- Wynoś się z mojego stada. Nigdy nie zostaniesz jego Luną, jesteś za słaba.... zniszczysz wszystkich, jeśli zostaniesz - syknął, patrząc prosto w jej pełne bólu oczy. Wiedział, że zadał jej powolną śmierć. Ona, jako omega, nie będzie w stanie przeżyć oznaczenia z dala od niego. Jednak sama wybrała." 19.01.2020r. O wilkołakach - miejsce: 53 💕 20.01.2020r. O wilkołakach - miejsce: 43 💕 25.01.2020r. O wilkołakach - miejsce: 39 💕 27.09.2020r. O wilkołakach - miejsce: 11 💕 Okładka wykonana przez @oneyellowbee