Miłość czasami to pojęcie względne, ale jeśli ktoś mocno kocha i jest w stanie dla kogoś nawet upaść z niebios. Znaczy to tyle iż uczucie jest prawdziwe bez względu na to czy jest to poprawne czy też nie! Mocna scena +18 Nie shipuję prawdziwych ludzi tylko postacie! Ship Morwin!

Umowa jaką zawiera David i Carbo musi być wzięta pod większą uwagę by nie zmienić dotychczasowych ustaleń...

25 Grudnia - Dzień który każdy amerykanin obchodzi, Boże Narodzenie to jeden z okresów kiedy całe rodziny spotykają się przy stole i zajadają indyka, ziemniaki czy wędlinę, albo to wszystko! Lecz zawsze zostawiamy wolne miejsce dla przybłędy... dla kogoś kto możliwe że przyjdzie...

Erwin Knuckles, nigdy nie doznał takiego uczucia, jak do Gregorego Montanhy i nie wie co ma zrobić. Czy Gregory też coś do niego czuje? Jak tak, to jakie to jest uczucie, przyjaźni, czy miłości?? Za błędy bardzo przepraszam! :)

Miłego czytania! :)

Mam nadzieje że się spodoba :) Miłego czytania !

W życiu każdego ucznia nareszcie nadchodzi ten dzień. Studniówka. Emocje towarzyszące przy niej mogą dużo namieszać. Tak było w jednym z wyspowych liceów. Zgrana w trzy grupy klasa wielkimi krokami zbliżała się, do tego magicznego dnia, gdzie polonez daje im przepustkę w dorosłość. Sprawy miłosne kwitną, ale nie tak, jak ktoś by sobie tego życzył...

-Nie wyglądasz jakbyś chciał tu być- z za pleców dobiegł go znudzony, znajomy pomruk. -Nie wydaje mi się, żeby cię to jakkolwiek obchodziło- odpowiedział biorąc niewielki łyk trunku. Odwrócił się do towarzysza, powoli skanując uważnie jego twarz. -Bo nie obchodzi- parsknął cicho nie odrywając oczu od wirującej na parkiecie młodej pary.- Po prostu stwierdzam fakty.

Swobodna kontynuacja mojego pierwszego komiksu o Morwinie: Erwin zjawia się na umówioną godzinę PeepoShy NSFW, Soft, one shot

Co może się stać, kiedy najbardziej poszukiwany przestępca wyspy wkracza w szeregi policji? Erwin Knuckles - pastor z Los Santos postanawia zjednoczyć dwa różne światy, by wyeliminować swoich wrogów. W zmowie z trzema innymi policjantami udaje kadeta, by nocami jeździć na patrole i pomagać im w namierzaniu magazynów, tajnych korytarzy, czy innych ważnych pomieszczeń. Razem uderzają w najczulszy punkt. Aktywa. Jednak, by to wszystko mogło ruszyć on sam musi dość mocno trzymać się sztywno ustalonych zasad.