Czarnowłosa osiemnastolatka Grace McCarty, której już od urodzenia przypisano miano jedynej córki legendy NBA. Po przykrych doświadczeniach nie jest chętna na jakiekolwiek relacje romantyczne. Uwielbia spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi, typowa ekstrawertyczka. Cholernie przystojny i cyniczny kapitan drużyny koszykarskiej, któremu nie brakuje charyzmy. Lubi być w centrum uwagi i bezczelnie to wykorzystuje. Nie miesza się zbytnio w relację z kobietami, woli pozostać w swojej strefie komfortu. Dba jedynie o to na czym mu naprawdę zależy. Jak już wiemy, przeciwieństwa się przyciągają. Ludzie szukają w drugiej połowie tych cech których oni nie posiadają. W taki sposób się łącza i tworzą idealną całość. Przez żałosny zakład ich drogi się łączą. Problem w tym, że oni nigdy przeciwieństwami nie byli. #1 school #1 basketball #1 koszykówka #1 teenagers #1 hatelove #1 zakład

Cora Collins przez siedemnaście lat prowadziła względnie idealne życie. Żyjąc w świecie wykreowanym przez swoją matkę, pełniła rolę pięknej, wystawnej lalki, którą każdy mógł oglądać, ale nigdy nie dotknąć. Zawsze ubrana w delikatne sukienki i piękne uśmiechy zdawała się być niemal nierzeczywista. Jakby była zaledwie zjawą mającą zniknąć tuż po zachodzie słońca. Nikt nie wiedział, że wraz z zapadnięciem mroku, dotychczasowy uśmiech stawał się pusty i nic niewarty. Porcelanowa skóra pękała niczym najkruchsze szkło, a serce pełne miłości przemieniało się w popiół. Co więc się wydarzy, gdy wraz z przyjściem nocy ona po raz pierwszy nie zostanie sama? Co się stanie, kiedy prawdziwy potwór z piękną maską i zatrutym sercem ją dostrzeże? I ile przyjdzie jej zapłacić za grzechy matki, której sekrety były znacznie mroczniejsze niż sądziła na początku? I część serii „Porcelana"

Może takie moje powołanie? Tęsknić za tobą nieustannie.

Życie osiemnastoletniej Katherine było niemal usłane różami. Miała przecież dobrą pracę, wynajmowała ładne mieszkanie i nie musiała się o nic martwić. Do czasu, aż weszła w drogę niebezpiecznemu złoczyńcy, który z miejsca wziął ją na swój celownik i - pod pozorem odpracowania długu - wciągnął w mroczny świat swoich zbrodni. I przy okazji zawrócił Katherine w głowie swoim magnetycznym spojrzeniem. INFO: Prolog został dodany po kilku miesiącach od rozpoczęcia książki. Część komentarzy może być odpięta od pasujących fragmentów, bo rozdziały były "ściśnięte". Pierwsze rozdziały są krótkie, ale później już długie. Cover: Man - Futuristic hooded young mean wearing all black clothing - Photo by Mihai Halmi-Nistor on Unsplash Background - a city street at night with a car parked on the side of the street - Photo by leyvaine Davids on Unsplash Fotor - cartoon effect Canva (Nie pochwalam postępowania bohaterów mojej opowieści, gdy łamią prawo i są niemoralni) 550 000 - 24.01.2025 r. 500 000 - 23.07.2024 r. 450 000 - 24.04.2024 r. 400 000 - 14.02.2024 r. 300 000 - 25.06.2023 r. 250 000 - 25.04.2023 r. 200 000 - 15.03.2023 r. 150 000 - 26.01.2023 r. 100 000 - 29.11.2022 r.

[Okładkę wykonała @Stokrotka_222_11] <Stałaś się wszystkim, jest spin-offem Słodka Jak Miód, ale nie trzeba jej czytać, choć zachęcam. > Minnie jako córka mężczyzny, siejącego postrach nad miastem. Nigdy nie miała łatwo. 17-latka nie była już małym dzieckiem, choć dalej była oczkiem w głowie swoich rodziców i wujostwa. Nazwisko, Anderson dawało jej dużo kłoptów, jak i przywilejów. Nauczyciele w większości bali się chociażby zwrócić dziewczynie uwagę, nie chcieli narazić się na ewentualne nieprzyjemności. Ale kto, bałby się niskiej blondynki o wielkich niebieskich oczach? Tristan Bronson, uważany był za szkolnego podrywacza i chuligana. Po całej szkole krążyły plotki, że chłopak przebywał w poprawczaku. Tristan stawał się obiektem westchnień większości damskiej populacji szkoły, chłopak jednak nie bawił się w związki. Lubił imprezować i świętować wygrane mecze koszykówki, nie przeszkadzały mu też panienki na jedną noc. Gdy przypadkiem natknie się, na zabłąkaną blondynkę, jego życie może wywrócić się do góry nogami. Proszę państwa, a o to przed wami Minnie Anderson x Tristan Bronson. Czy słońce może, zakochać się w burzy? Nie trzeba czytać pierwszej części (Jednak zachęcam) 🥇#podrywacz 🥇#nastolatki 🥇#rodzice 🥇#miłość 🥇#romans 🥇#badboy

Maeve straciła rodziców w wieku dziesięciu lat. Wychowali ją dziadkowie, a po ich śmierci przeprowadza się do nielubianej ciotki do Los Angeles, zostawiając ukochanego chłopaka. Ostatni rok szkolny zapowiada się dla niej ciekawie, choć ta nie ma zamiaru się wyróżniać. Jej plan to pozostać w cieniu i przeżyć. Szkoda tylko, że ma cięty język...

Olivia Reynolds wraca do rzeczywistości po trudnych wakacjach. Już dawno straciła nadzieję na lepsze jutro. Nie spodziewa się jednak tego, że w tej rzeczywistości będzie czekało na nią nowe wyzwanie - Calvin Foster. Z pozoru wredny i okrutny, a tak naprawdę w podobnym stopniu zraniony. Kiedy nastąpi początek końca? 🖤Motywy występujące w powieści: • enemies to lovers • hate - love • traumy / trudna przeszłość • he fell first ‼️ TW wykorzystywanie $eksualne, narkotyki, toksyczne relacje, daddy issues ‼️ Powieść zakończona

Spotkali się po latach braku kontaktu. Oboje się tego nie spodziewali. On, tak samo jak ona, byli zagubieni, z masą problemów i uczuciami, które dawały o sobie znać. Oboje nie chcieli dać się ponieść uczuciom, ale czy im się to udało? Im nie było wcale tak łatwo jak każdemu się wydawało. Bo przecież nikt nie mówił, że życie będzie proste. A niestety oni musieli sobie ze wszystkim poradzić. Kilka informacji: 1.W tym Fanfiction mogą pojawić się wulgaryzmy! 2.Opowiadanie zaczęto pisać na początku września 2017 roku. 3.Proszę nie kopiować tego opowiadania!

Osiemnastoletnia Nora jest wychowywana przez ojca, a właściwie jedną z jego służących. Nigdy nie miała chłopaka i wiecznie żyje w cieniu swojej przyjaciółki Miny. Co się stanie, gdy na jej drodze stanie przystojny brunet o chłodnym spojrzeniu? Czy jego intencje są tak czyste, jak wydaje się dziewczynie? Tego dowiesz się czytając &quot;Ułamek szczęścia&quot;.

Gdy zaczęłam falować lekko włosy napisał do mnie numer, który podał mi Nick. Nieznany: czekam księżniczko;) Zapisałam numer jako Michael i postanowiłam, że nie odpisze. Dokończyłam falować włosy, poprawiłam błyszczykiem usta i zeszłam na dół. Gdy otworzyły się przede mną drzwi od holu na mojej twarzy pojawiło się zaskoczenie. Stało przede mną czarne świecące Lamborghini huracan, a mężczyzna o niego oparty wyglądał jak istny bóg, nieee diabeł. Spojrzał na mnie zza telefonu, uśmiechnął się przebiegłe i powiedział: - Długo kazałaś na siebie czekać księżniczko...