szeptempisanem
- Reads 230
- Votes 107
- Parts 31
Aurora Moon i Oliwier Evans wracają - silniejsi, pewniejsi siebie... i zupełnie nieprzygotowani na to, co przyniesie Nowy Jork.
Miało być spokojnie.
Miało być pięknie.
Miało być tak, jak obiecali sobie tamtego wieczoru.
Ale niektóre historie zmieniają kierunek wtedy, gdy najmniej się tego spodziewasz.
A nadzieja, którą tak mocno trzymasz w dłoniach, potrafi nagle stać się cięższa, niż jesteś w stanie udźwignąć.
Kiedy Aurora wysyła swój manuskrypt do wydawnictwa, coś - lub ktoś - zaczyna ingerować w ich codzienność.
Cisza staje się gęstsza.
Słowa ranią głębiej.
A jedno wydarzenie wystarczy, by zachwiać tym, co dotąd wydawało się niewzruszone.
W drugim tomie dylogii HOPE nic nie jest pewne.
Nic nie jest oczywiste.
A to, co naprawdę ważne, dopiero wyjdzie na powierzchnię.
Nie pytaj, co się stanie.
Zapytaj, czy jesteś gotowa to przeczytać