Seryjni mordercy - talksy
Nie traktujcie tej książki na poważnie. Nie odbierajcie też jej jako romantyzowanie tych dziadów. Nie odpowiadam za nic. Czytasz na własną odpowiedzialność. Fanki Bundy'ego i reszty baśniowych stworów niech wypierdalają i fapią do tych cweli gdzie indziej. A co do Bundy'ego, to będę go tu gnoił najbardziej XDDD