Lista Lektur autorstwa tak_zopie_pise
55 stories
W Niewoli Szatana *yaoi* (zakończone) by Nir666
Nir666
  • WpView
    Reads 584,374
  • WpVote
    Votes 34,594
  • WpPart
    Parts 20
Opowiadanie o chłopaku, którego dusza po śmierci nie okazała się ani zła, ani dobra. Jest pomiędzy. A diabeł oraz anioł nie mają pojęcia co z tym zrobić, bo od wielu lat nie było duszy, której waga czynów byłaby wyrównana. Złe i dobre uczynki się zrównały i to tylko, przez jeden fakt. Główny bohater to Mikaela. A do kogo trafi, chyba się już domyślacie. Lucyfer, jako Pan piekieł, jak można by się domyślać, powinien być pewny siebie. Zły. Opanowany, ale i agresywny. Nie powinien mieć ani grama troski, ani współczucia. Ale kto powiedział, że diabeł musi taki być? Może właśnie jest czuły i delikatny, tylko że nie pokazuje tego nikomu? No, może prawie nikomu. Ale to już sami przeczytajcie moje wypocinki, by się tego dowiedzieć.
Jednak Tony Stark ma serce [STARKER] by Zapinka01
Zapinka01
  • WpView
    Reads 65,462
  • WpVote
    Votes 2,632
  • WpPart
    Parts 27
Książkę dla fanów marvela ship Tony&Peter Występują wulgaryzmy, sceny nie przeznaczone dla osób poniżej 18 roku życia i bla,bla,bla a i co najgorsze to moja pierwsza książka radzę nie czytać. *nie pokrywam kosztów ze leczenie psychiki* Start - 13.03.2021 Koniec - 24.05.2021
Wrong Number by Nikosssna
Nikosssna
  • WpView
    Reads 65,084
  • WpVote
    Votes 2,857
  • WpPart
    Parts 33
Peter myli numer I piszę do obcej osoby myśląc że pisze do Ned'a. przez ten błąd jego życie obraca się do góry nogami. Ale czy na lepszy czy na gorsze to sami musicie się przekonać. Zapraszam do czytania ;))
Wampir i wilkołak by Smocza01
Smocza01
  • WpView
    Reads 2,239,996
  • WpVote
    Votes 116,076
  • WpPart
    Parts 37
Carmen znalazła się na polanie w niewłaściwym czasie - a przynajmniej tak myślała. Młoda wampirzyca nie zdawała sobie jednak sprawy, że ten niewłaściwy czas popcha ją wprost w ramiona przeznaczenia, a konkretnie Alfy Richarda - jej przeznaczonego. Wampiry i wilkołaki od lat są największymi wrogami, ale oni nie mają zamiaru rezygnować ze swojej miłości. W końcu to przeznaczenie ich połączyło, więc obydwoje nie mają tu za dużo do gadania. Fragment: "- Nie będę powtarzał, do cholery. Jeżeli tego nie zrobisz, bez wahania cię zabiję - warknął w moją stronę. Jak prawdziwy wilk. A na mojej skórze pojawiły się dreszcze. Czy mi się to właśnie spodobało? Zawsze uważałam się za osobę silną, o silnym charakterze i trudną do zmanipulowania. Teraz jednak moje wcześniejsze przemyślenia zostały solidnie zachwiane, a to dlatego, że jego władczy głos działał także na mnie. Kolejny raz poczułam się jak w tym głupim śnie - moje ciało mnie zdradzało, dlatego nieśmiało podniosłam głowę i zaczęłam sunąć wzrokiem po jego sylwetce aż nie dotarłam do brązowych, błyszczących oczu, w których widziałam swoje odbicie, a to było zdecydowanie ładniejsze niż odbicie w lustrze! Były przepiękne. Takich oczu nie da się zapomnieć, będą mi się śniły po nocach! Zawiał silny wiatr, zagwizdało mi w uszach. Ten cholerny zdrajca najpierw odgarnął moje włosy z twarzy, a następnie ściągnął całą perukę. Cholera jasna! Teraz wszyscy mieli widok na moje fioletowe włosy. Nie wiem, dlaczego, ale jeszcze raz spojrzałam na Alfę. Oboje patrzyliśmy sobie w oczy. Nagle ogarnął mnie dziwny spokój. Jego tęczówki z brązowych, zmieniły kolor na krwiście czerwony. Dwa wilkołaki puściły mnie, a z ust Richarda wydobyło się tylko jedno słowo: - Moja! Cholera, a co z moimi soczewkami!?"
Welcome back, Peter by GirlFromOcean
GirlFromOcean
  • WpView
    Reads 37,071
  • WpVote
    Votes 1,759
  • WpPart
    Parts 11
Wszystko zacznie się od Dnia Rodziców, na którym Peter (jak co roku) jest sam. Zanudzający nauczyciele, Flash i inne dręczące dzieciaki były jego codziennością. Tak samo jak weekendy w Wieży Avengers. Czy coś się może zmienić w ten weekend? *** - Chciałem tylko normalnego życia. Gdzie jestem normalnym nastolatkiem. - czknął - A nie być zastraszaną, małą ofermą. - wypuścił głośny szloch - I nie chce podejmować takiej decyzji, Tony. *** + Peter ma tutaj 15 (prawie 16) lat i fabuła odbywa się kilka miesięcy po Homecoming. + Współpraca z @DesioIsGay + Tak w skrócie - fanfiction w którym Peter spotyka swoich rodziców. + Zdjęcie z okładki nie jest moje. + Zastrzegam prawa autorskie!
Saphael One Shots  by Good_boy_Kai
Good_boy_Kai
  • WpView
    Reads 13,313
  • WpVote
    Votes 834
  • WpPart
    Parts 18
Kocham Saphael, w ogóle kocham Shadowhunters... Więc... Dlaczego, nie? (˘ᵕ˘) Okładkę zrobiła: @amniko
Ponad Wszystko - Żyj | Irondad by Gocja007
Gocja007
  • WpView
    Reads 93,592
  • WpVote
    Votes 5,019
  • WpPart
    Parts 14
,,Głowa bolało go od uderzenia, a pajęczy zmysł wariował nie mogąc pojąciąć ataku na samego siebie. To wywołało u niego chwilowy spokój i choć czuł, że może zacząć od nowa, wiedział, że zachwile jego dusze znów wypełni bezgraniczna pustka, a on sam znów się w niej calkowicie pogrąży." Dla tych co nie znają znaczenia słowa Irondad. To opowiadanie nie jest żadnym yaoi, yuri, bl, lgbt czy boyxboy. To jest historia, w której fabuła obraca się wokół relacji ojciec-syn, Petera i Tony'ego.
Zły numer | Irondad by srark_is_maj_monsz
srark_is_maj_monsz
  • WpView
    Reads 72,638
  • WpVote
    Votes 3,281
  • WpPart
    Parts 28
Peter'a dzień niczm się nie różnił od pozostałych. Tylko nie spodziewał się pewnego dnia który odmieni jego życie...
One tear can change everything ~Thorki by laurizzedits
laurizzedits
  • WpView
    Reads 4,575
  • WpVote
    Votes 331
  • WpPart
    Parts 12
𝑋𝑋𝐼 𝑤𝑖𝑒𝑘, 𝐴𝑠𝑔𝑎𝑟𝑑. 𝑈𝑐𝑧𝑡𝑎. 𝑁𝑖𝑐 𝑛𝑖𝑒 𝑝𝑜𝑤𝑖𝑛𝑛𝑜 𝑝𝑜́𝑗𝑠́𝑐́ 𝑧́𝑙𝑒, 𝑘𝑎𝑧̇𝑑𝑦 𝑠𝑖𝑒̨ 𝑠́𝑤𝑖𝑒𝑡𝑛𝑖𝑒 𝑏𝑎𝑤𝑖. 𝐴𝑙𝑒 𝑐𝑧𝑦 𝑛𝑎 𝑝𝑒𝑤𝑛𝑜 𝑘𝑎𝑧̇𝑑𝑦? 𝐽𝑒𝑑𝑛𝑎 𝑢𝑐𝑧𝑡𝑎. 𝐽𝑒𝑑𝑛𝑜 𝑠𝑝𝑜𝑗𝑟𝑧𝑒𝑛𝑖𝑒. 𝐽𝑒𝑑𝑛𝑎 ł𝑧𝑎. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ nwm czemu to gówno dalej istnieje ale zostawię to tak jak jest bo tak
kids aren't alright | stony by VivianNobody
VivianNobody
  • WpView
    Reads 36,741
  • WpVote
    Votes 3,002
  • WpPart
    Parts 16
Tony, osiągając pełnoletność, postanawia poradzić sobie na własną rękę, opuszczając rodzinny dom, bo choć miał tam wszystkiego pod dostatkiem, nieobce były mu akty przemocy oraz pijaństwo. W myśl czynienia świata lepszym nie tylko dla siebie wraz z walizkami chwyta dłoń Petera - swojego czteroletniego brata. Ich nowy dom to mała kawalerka, gdzie śpią w jednym łóżku, kuchnię mają złączoną z salonem, a z okna mogą podziwiać rozbiórkę starego budynku, ale nigdy nie czuli się lepiej. Nawet sąsiedzi byli... Całkiem.