Pierwsza część serii: Pomiędzy Jawą a Mgłą Na Jawie wszystko jest jasne. Wszystko jest tym, za co się podaje. Są bezpośredni zarówno w swych serdecznościach, jak i niegodziwościach. Mieszkańcy za Mgłą uważają jednoznaczności za przereklamowane. Jakże by mogło być inaczej, skoro dysponują magią i nadmiarem czasu z racji swojej nieśmiertelności? Te światy oddziela Mgła - pradawna bariera, która jednak nie za dobrze spełnia swoją funkcję. Gretel jest wróżką na usługach potężnej wiedźmy. Ma proste zadanie - zaspokoić jej głód krwi. Może to robić tylko poprzez sprowadzanie śmiertelników z równoległego świata Jawy. W zamian dzierży większą moc niż przystało podrzędnej leśnej istocie... I sama nie staje się posiłkiem czarownicy. Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia. Aby spełnić rosnące wymagania wiedźmy, wróżka opuszcza świat za Mgłą. Tam, Galen, młodzieniec z biednej rodziny i wielkim próbuje odwrócić złą passę wszelkimi sposobami. Do tej pory bezkarnie próbuje szczęścia w legalnych miejscach zatrudnienia, jak i w tych nieco mniej. Organizacja przestępcza przypomina sobie o nim, gdy szykuje się do wielkiej kradzieży u jego obecnego pracodawcy. Zostaje zmuszony przetrwać egzamin lojalności, a na szali postawione jest jego życie. Gretel i Galen złączeni przypadkiem (albo i nie), muszą zmierzyć się z zagrożeniami obojga światów, aby przetrwać. Czy podołają? Do czego może dojść, gdy każdy z nich będzie próbował się wykręcić z niechcianego sojuszu? I jak ma się do tego artefakt?

Życie siedemnastoletniej Evelyn toczy się w miarę spokojnie. Elfy, smoki i inne niepokojące stworzenia już od dawna nie były widziane w pobliżu Iaurel. Miasto ma już za sobą czasy świetności, ale dla wielu ludzi jest bezpiecznym azylem. Wszystko się zmienia gdy do Iaurel przybywa tajemniczy człowiek. Wtedy zaczynają się dziać niepokojące rzeczy, a życie wielu ludzi zmieni się bezpowrotnie. Kim jest niezwykły przybysz? Czy ma on coś wspólnego z rozgrywającymi się wydarzeniami? Wiele spraw wymaga wyjaśnienia, a czasu na znalezienie odpowiedzi jest coraz mniej... 10 XI 2015 - #11 in Fantasy

Minęło pół roku od Bitwy Smoczych Łez. Narran już na dobre zadomowił się w Iaurel. Jednak coraz bardziej tęskni za domem i bliskimi. Natomiast elfowie kategorycznie domagają się jego powrotu do Nand Galen. Są nawet gotów użyć siły, by osiągnąć cel. Tymczasem do miasta przybywa pewna tajemnicza postać. Narran chyba ją zna... Kto tak naprawdę przewodzi wrogom? Kim jest przybysz i czego chce od Narrana? Czy mężczyzna wyjawi wreszcie swoją przeszłość? Kolejne pytania kłębią się, a nowe przygody czekają. Jednak trzeba pamiętać, że na każdym kroku czyhają niebezpieczeństwa...

Noworoczne pobudki bywają ciężkie, szczególnie dla tych, którzy poprzedniego wieczora bawili się niemal do utraty tchu. Violet Crane miała jednak o wiele więcej zmartwień niż potężny kac, obtarte stopy oraz zdecydowanie najgorszy poranek w tym roku. Nie każdy z nas budzi się z czarną, wytatuowaną na palcu obrączką i aktem zawarcia małżeństwa, który wygląda jak wyrwany ze średniowiecznej księgi. Ponadto większość z nas pomyślałaby wtedy, że przegraliśmy naprawdę głupi zakład, a już na pewno nie wzięłaby tego na poważnie. Violet najpewniej też, gdyby nie niezbywalne uczucie niepokoju i kilka zadziwiających zdarzeń. I kiedy nawet urząd stanu cywilnego zawodzi, pozostaje jej jedynie odnaleźć nieistniejącego partnera i ukarać go za dosyć pokraczne spełnienie sylwestrowego życzenia, bo niezupełnie to miała na myśli, kiedy o północy zażyczyła sobie, by w przyszłym roku znaleźć męża. ______________________ Romans, urban fantasy z domieszką high fantasy. Okładka autorstwa piekielnie zdolnej Elusive_Soul

Trzysta lat temu wszyscy perłowi magowie zjednoczyli się, by wyzwolić swój kraj spod panowania nikczemnej cesarzowej. Spalono doszczętnie całą stolicę wraz z całym rodem Teofano w największej bitwie, jaką widział świat. Po tym wydarzeniu postanowiono założyć Perłowe Kolegium, w którym najzdolniejsi magowie kształciliby się na obrońców królestwa. Każde dziecko w królestwie marzy o tym, by dostać się do owej elitarnej akademii, szkolącej młodych magów na członków Perłowej Gwardii. Nie jest to bynajmniej proste, należy bowiem przejść przez szereg prób, zwieńczonych końcowym testem, spędzającym sen z powiek każdemu rekrutowi. Ten test jest jednakże niczym w porównaniu z egzaminem w stolicy, jaki czeka szóstoklasistów. Stanowi sprawdzian ostateczny, określający przyszłą pozycję w Perłowej Gwardii. Uczniowie ostatniego roku liczą na spokojne dwadzieścia lat służby, ale marzenia te niweczą bezpowrotnie narastające plotki o wojnie. Sieć dworskich intryg powoli, lecz nieubłaganie zaczyna się sypać, demaskując wrogów państwa. Narastającym problemem staje się także Dircand, azyl dla przestępców. Rozzuchwalają się coraz bardziej, a przywódca Tygrysów być może planuje atak na stolicę. Okazuje się, że sytuacja w królestwie wcale nie jest taka stabilna, jak wszyscy zakładali. Trzeba czym prędzej odkryć, kim jest tajemniczy Wszechpotężny, zanim będzie za późno... Powraca przeszłość, której należy stawić czoła. Powraca pradawna magia, powracają ból i cierpienie, a wraz z nimi obietnica zemsty. Niewiarygodną okładkę zaprojektowała @szekspir_z_salem współpracująca z @WNTGofficial

Ćmy ciągnie do światła. Istoty głębin fascynuje życie na powierzchni. W obu przypadkach mrok jest ich domem, a to do czego dążą, może być dla nich zabójcze. Na Kruchej Wyspie zbliżają się uroczystości, mające na celu przebłaganie oceanu. Vaast, przybysz z głębin, zostaje zaproszony przez swoją przyjaciółkę. Nie wie jeszcze, że tej nocy upomni się o niego natura, która przyniosła złą sławę jego pobratymcom. Nie ma pojęcia, do czego zdolni są ludzie, gdy mają twardy grunt pod nogami, a przed sobą potencjalne zagrożenie. Albo do czego można się posunąć, kiedy jeden gest może sprawić, że wszyscy zwrócą się przeciwko. Za to wszyscy przekonają się, że nie należy lekceważyć siły oceanu. *** Zawiera brutalne sceny, dlatego jego treść nie jest przeznaczona dla osób o słabych nerwach. *** Okładka autorstwa @idylliczna

Dziewczęta szepczą o nich w ogrodach, czekając na swoją szansę, młodzieńcy zaś woleliby, żeby te istoty nigdy nie istniały. Rodziny podzieliła trwoga i pazerność. Jedni drżą o swoje córki, drudzy wciąż myślą tylko o bogactwie, gdyż złośliwe i pałające zemstą elfy, jeśli zechcą, potrafią być hojne, jeśli nie, odbiorą wszystko. Tymczasem zbliża się w Zalem kolejna Szafirowa Noc...

Raz na sto lat, gdy wszystkie sześć planet układu Saiva staje w szeregu, na odległej wyspie Xelior otwierają się wrota potężnego labiryntu. Wedle podań, jeden spośród czterdziestu-dziewięciu, którzy w siedmiu grupach, po siedmiu mężów wyruszą, a kto odnajdzie drogę do samego centrum, będzie miał prawo jednego życzenia, które to zostanie mu spełnione. * W mieście nazywanym Pograniczem odbywają się uroczyste selekcje dzielnych śmiałków, mężczyzn przynależnych wszystkim rasom Virionu. Każdy ma szansę urzeczywistnić swoje marzenie, mimo że ceną za możliwość odnalezienia Kresu, jest własne życie. Choć cel ów podobnież nigdy nie został osiągnięty, a śmierć w labiryncie poniosły setki wojowników, rzemieślników, ludzi majętnych i ubogich, synów, ojców i dziadków , chętnych nie brakuje. Na obrzeżach niewielkiego miasteczka, w bliskim sąsiedztwie garnizonu mieszka młoda ludzka kobieta, potomkini wielkich śmiałków, wspaniałych brońmistrzów i niemniej wielka marzycielka; jedynaczka i największe rozczarowanie własnego ojca. Laryiena, która miała urodzić się chłopcem, która jak jej przodkowie miała zostać mistrzem broni i zawierzyć szczęściu w selekcjach. Pomimo wielu przeciwności, dzięki pomocy zaufanych przyjaciół, przebrana za mężczyznę rzuca swój los pośród dziesiątki innych, stając się tym samym siódmym członkiem niezwykłej i z pozoru zupełnie niedopasowanej grupy. ** Okładkę wykonała: @drzwiamiwtwarz Korektą tekstu zajmuje się: @korektur

Opowiadanie o działalności Bractwa Feliona oraz jego upadku. Czym ono było i czym się zajmowało? Co doprowadziło do rozpadu tego potężnego stowarzyszenia? Czy porażka była nieunikniona? Odpowiedzi poznasz, czytając tę historię. Serdecznie zapraszam do przeczytania, polubienia, skomentowania oraz napisania uwag, jeśli jakieś się pojawią ;) Mam nadzieję, że tym opowiadaniem zainteresuję Cię moją tworczością i zachecę do zaobserwowania mojego profilu. Wszystkiego dobrego ^^ --------------------------------------- Krótkie opowiadanie z planowanego przeze mnie uniwersum, które z pewnością będę rozwijał poprzez tego typu niedługie formy oraz znacznie bardziej rozbudowane i dłuższe powieści. Obecnie pracuję nad kolejnym opowiadaniem, ale z innej części tego świata fantasy oraz nad powieścią ze wspomnianego w "Dziejach Bractwa Feliona" regionu.

UWAGA: Bezpośrednia kontynuacja opowiadania "Dzieje Bractwa Feliona", z którym zalecam się zapoznać dla szerszego kontekstu. Uciekający Wojownicy Feliona mają misję, którą za wszelką cenę muszą wypełnić. Co dokładnie robią w tym kierunku? Kogo spotykają i gdzie się udają? Czy udaje im się osiągnąć cel? Na powyższe pytania znajdziesz odpowiedź, czytając tę historię! Serdecznie zapraszam do przeczytania, polubienia, skomentowania oraz napisania uwag, jeśli jakieś się pojawią ;) Mam nadzieję, że tym opowiadaniem zainteresuję Cię moją tworczością i zachecę do zaobserwowania mojego profilu. Wszystkiego dobrego ^^ -------------------------------------------------------- Kolejne części opowiadania oraz inne projekty z tego cyklu, tzn. tego uniwersum, niedługo pojawią się na moim profilu.