-Nienawidze twojego uśmiechu ,tych cholernych czerwonych oczu ,twoich białych włosów ,twojego wzroku ,dotyku ,który sprawia ,że nie potrafię normalnie funkcjonować...-Zatrzymałem się ścierając spływające po moich policzkach łzy i spojrzałem na czarne niebo ozdobione w małe migające punkciki. -Mógłbym powiedzieć podobnie do ciebie-Wyszeptał cień za mną i położył rękę na moim zmarzniętym ramieniu. -Zamknij się i wracaj do siebie ,chce być sam-Warknąłem i odsunąłem się od cienia i poszedłem przed siebie zaciskając ręce w pięść. -Baka! ************ Jak coś to jest to moje pierwsze opowiadanie ಥ‿ಥ Jeśli jesteście zainteresowani owym opowiadaniem ,zapraszam Książka nie jest dla osób o słabych nerwach Ani dla osób nie przepadających za Yaoi Zapraszam ( ͝° ͜ʖ͡°)ᕤ

Zed, mistrz budzącego grozę Zakonu Cieni odnajduje chłopca, ocalałego po Noxianskim najeździe. Mimo sprzeciwu swoich uczniów wciela go do Zakonu. Na postawie lore postaci z Lola. Prawa do nazw należą do Riot games, przedstawiona historia jest fikcją. Opowieść będzie zawierać treści dla dorosłych!

Kayn za wszelką cenę chce zobaczyć twarz Zeda skrywaną pod lodowatą maską, dlatego długo nie zastanawia się nad konsekwencjami jego okropnego planu. Niestety nie wie, że Wielki Mistrz Zakonu darzy chłopca zupełnie innymi uczuciami niż resztę wojowników. /// Króciutki shot przedstawiający w nieco przesłodzony sposób historię dwóch bohaterów z League of Legends ( Zed x Kayn )

Zed, zamaskowany mistrz Zakonu Cienia uznał, że jego uczniowie są wreszcie gotowi do przejścia na kolejny poziom zgłębiania zakazanych przez Kinkou technik. Jego niesforny uczeń, Kayn, jak zwykle nieświadomie krzyżuje jego plany. Zdolny chłopak, niczym kierujący się wyłącznie instynktem kot, co noc wyrusza na coraz niebezpieczniejsze wyprawy w poszukiwaniu wrażeń, ryzykując wydaleniem z Zakonu. Prośby i groźby mistrza nie są w stanie powstrzymać Shiedy i doprowadzić go do porządku. Podczas jednej z podróży, akolita wchodzi w posiadanie zabójczej broni darkinów, którą władać mogą tylko nieliczni. Nad Zakonem zawisły ciemne chmury, stawiając jego wątpliwą przyszłość pod znakiem zapytania.

Mały chłopiec nie potrafi się zdecydować czy kocha swojego mistrza czy wręcz przeciwnie. A co jeśli on go też kocha? *Napisane z perspektywy Kayna*

Kayn,opuszczony i przydeptany ironią losu,myślał że tylko śmierć przyniesie mu ulgę.Ktoś postanowił jednak pokazać mu co skrywa się w jego sercu i wskazać drogę ku nowemu życiu.Czy ścieżka cienia jest jedyną słuszną drogą? ✖UWAGA YAOI✖ Razi cię?Odpuść sobie. Okładka baj ja i moje akwarele z Japonii.2/10

Cóż począć, gdy nawet fachowiec nie jest w stanie uwolnić swojego pacjenta od szponów wymyślonego przyjaciela? Opowieść może zawierać nieprawdziwe informacje na temat tulp oraz schizofrenii.