withwordsifeel
- Reads 6,917
- Votes 736
- Parts 27
Blake przeżyła piekło. Dosłownie.
Porwanie to jedno. Ale sposób, w jaki ją torturowano, nie miał nic wspólnego z klasycznym cierpieniem. Zakopywana żywcem w zimnej ziemi, z ustami pełnymi piachu i sercem walącym jak silnik przed zatarciem, słyszała tylko własny oddech i głosy przeszłości. I jedno imię, które brzmiało w niej jak nóż: Raven. Bo to przez niego tam trafiła. Przez kłamstwa, które wcześniej skrzętnie ukrywał. I choć ją uratowano - było już za późno, by było jak dawniej.
Blake wraca do życia, ale życie już nie jest tym samym. Harrowgate też nie. Ulice pachną inaczej. Neonowe światła męczą wzrok. A w sercu zamiast adrenaliny - żrący gniew i rozczarowanie.
Data znaleziona wspólnie z Ravenem jeszcze przed porwaniem. Teraz Blake wie, co oznacza: Czerwony Wyścig. Tajemnicza, nielegalna trasa skryta w ruinach miasta. Żywa. Reagująca. Jakby droga sama decydowała, kto zasługuje, by ją przejechać. I kogo zniszczy.
Zasady są proste: Trasa zmienia się. Każdy zakręt może zabić. Masz tylko jeden przejazd.
Blake i Raven mają trzy miesiące, by się przygotować. A to oznacza jedno: muszą znów być blisko. Razem. I choć gniew w niej nie zgasł, a jego dotyk nadal przypomina zbyt wiele, coś zaczyna pękać. To nie nienawiść ją przeraża najbardziej. To to, co czai się pod nią.
Bo kiedy jego palce dotykają jej nadgarstka, kiedy mówi szeptem jej imię wszystko znów zaczyna drżeć. Ciało. Myśli. Silnik serca.
Ale Harrowgate nie śpi. Ktoś nie chce, by wystartowali. Są śledzeni. Sabotowani. Granica między sprzymierzeńcem a wrogiem się zaciera. Blake będzie musiała odpowiedzieć sobie na pytanie: czy można znienawidzić kogoś tak bardzo... że nadal się go kocha?
Czerwony Wyścig nie wybacza błędów. A serca na tej trasie biją szybciej niż silniki.
Ignition #2