Zuzanna_ZURZOLO
- Reads 318
- Votes 14
- Parts 16
Była ciemna, pochmurna noc. Leżałam półprzytomna na korytarzu łączącym kuchnię z salonem. Patrzyłam na mojego oprawcę, który aktualnie kierował broń w moją stronę. Tej nocy zginę. Ostatni raz patrzyłam na moją martwą rodzinę. Na tatę, który zrobiłby dla mnie wszystko i mamę, która była moim oparciem w wielu sprawach.
Głośny strzał - był ostatnią rzeczą jaką słyszałam.