Jeśli ktoś ukradnie ci ciastko, reszta twojego dnia będzie do bani. Sunny Lane przekonuje się o tym na własnej skórze, gdy tego samego popołudnia traci nie tylko swój ulubiony deser, ale też dach nad głową. Akademik, w którym do tej pory mieszkała, zostaje tymczasowo zamknięty, a Sunny musi szybko znaleźć nowy pokój, w którym spędzi kolejne tygodnie. Pomieszkiwanie w ciasnej kawalerce przyjaciół na dłuższą metę nie wchodzi w grę, a poszukiwanie nowego lokum po rozpoczęciu semestru okazuje się wyjątkowo trudnym zadaniem, przez co Sunny znajduje się w sytuacji bez wyjścia. A przynajmniej tak się jej wydaje do momentu, w którym dowiaduje się, że Dallas Foster, mianowany złodziejem ciastek, jest w stanie jej pomóc. Tyle, że jego propozycja jest nieco... niestandardowa.

Neil to nieufny samotnik, właściciel największych terenów uprawnych w teksańskiej wsi Ashby. Trzyma się na uboczu, nie szuka wrogów, ale twierdzi, że przyjaciół również nie potrzebuje. Nie ma pojęcia, że jego na pozór uporządkowane życie zostanie wywrócone do góry nogami, gdy pewnego wieczoru na progu domu pojawi się młoda kobieta z pachnącą kolacją w rękach, twierdząc, że dostarcza jego zamówienie z lokalnej knajpy. Neil szybko odkrywa, że to intryga jego nadopiekuńczej siostry, która podstępem sprowadziła Avery - piękną i zdecydowanie zbyt energiczną dziewczynę - na jego drogę. Czy Neil zdoła zachować swoje spokojne, samotne życie, czy też pozwoli, by młodziutka i gadatliwa Avery rozbudziła to, co dawno w nim uśpione? 18+

Nowy Jork pogrążony jest w chaosie niepewności, gdyż o uprowadzonej przez mafiozów, dwudziestopięcioletniej detektyw od spraw kryminalnych - Rikki Grambs - dalej nie ma żadnych informacji. Po groźbach ze strony mafii, policja wraz z FBI nie zamierzają dalej szukać kobiety... Jednak czy po pewnym czasie, Rikki dalej będzie chciała ratunku? Kategoria wiekowa : 14-16+

Romans z różnicą wieku. Tuż po zakończeniu studiów dwudziestodwuletnia Cass Watson wraca do Nowego Jorku, aby dopełnić rodzinnych tradycji, a także spełnić ostatnią wolę umierającego ojca - wyjść za mąż za wskazanego przez niego kandydata. Miniony zawód miłosny sprzyja podporządkowaniu się matrymonialnym planom, lecz niespodziewanie pojawia się pewien problem. Otóż przy pierwszym spotkaniu przyszłych małżonków wychodzi na jaw, że para poznała się już wcześniej i to bynajmniej nie w najlepszych okolicznościach. Ups... Nawet w najdziwniejszych snach trzydziestodwuletni Jasper Hyde nie przewidywał, że przyjacielskie stosunki z własnym szefem doprowadzą go do sytuacji, gdy ten zaproponuje mu ślub ze swoją jedyną córką. A jednak postępująca choroba mężczyzny, jak i niepewna sytuacja Cass skłaniają Jaspera do tego, by wbrew własnym obawom spełnić życzenie umierającego przyjaciela. Dla dobra sprawy para daje się uwikłać w aranżowane małżeństwo, lecz wcześniej jasno nakreślają pewne zasady. Nie mają przy tym pojęcia, jak bardzo przewrotny los zapląta ich prywatny układ.

Spin-off Black Lies x Kontrakt Niektóre zasady są po to, by je łamać. Niektóre pragnienia są po to, by się im oprzeć... a o niektórych nocach lepiej nigdy nie wspominać. Daphne Weston zawsze była idealną córką - słodką, delikatną i beznadziejnie zakochaną w mężczyźnie, który nigdy nie zwracał na nią uwagi. Dla Rhysa, najlepszego przyjaciela jej kuzyna, zawsze pozostawała po prostu Daphne. Zakochała się w nim, zanim jeszcze zrozumiała, co to naprawdę znaczy. Rhysand Laurent to początkujący pilot, człowiek wykuty z lodu i arogancji. Jego życie opiera się na dyscyplinie, ostrym temperamencie i samotności. Nie szuka związków, nie znosi komplikacji, a już na pewno nie powinien interesować się uroczą, wrażliwą blondynką o zbyt miękkim sercu, by przetrwać w jego mrocznym świecie. Córka Westonów była dla niego zbyt młoda, zbyt niedostępna, zbyt łatwa do zignorowania. Nigdy na nią nie spojrzał... nie naprawdę. Nie takim spojrzeniem. Aż do tej pory... Za zamkniętymi drzwiami pokoju hotelowego nie ma żadnych zasad, konfliktów czy pozorów. Daphne nie jest już tą samą dziewczynką, którą zapamiętał. Młoda studentka wcale nie jest niewinna - nie, gdy jej usta szepczą jego imię, nie, gdy paznokcie zostawiają ślady na jego skórze, nie, gdy jej ciało wtapia się w jego, jakby od zawsze do niego należało. Smakuje jak grzech, jak coś, czego nigdy nie powinien pragnąć... ale czemu nie potrafił się oprzeć. Poranek przynosi pustkę, dystans, zimną rzeczywistość tego, kim są i czym nie mogą się stać. To nie ma prawa się powtórzyć. Rodzinne spotkania zamieniają się w pole bitwy - ukradkowe spojrzenia, duszące napięcie w powietrzu, przypadkowy dotyk, który trwa o sekundę za długo i napięta cisza, która mówi więcej niż tysiąc słów. Rhysand chce o niej zapomnieć. Daphne chce, by zapomniał o wszystkim - tylko nie o niej.

Cara di Fiore przekonała się już parokrotnie, że nic w życiu nie przychodzi łatwo, ale jeśli w coś mocno się wierzy, warto walczyć do ostatniego tchu. Kiedy jednak kochanek mimo zapewnień o miłości ożenił się z inną, musi porzucić naiwne nadzieje na happy end. W akcie desperacji, by nie wyjść za mąż, daje się przyłapać na miłosnych igraszkach z ochroniarzem. Siedem długich lat udawało jej się utrzymać największy sekret życia z dala od ciekawskich oczu. Karma jednak ma to do siebie, że zaprasza nas do stołu konsekwencji w najmniej oczekiwanym momencie. Przez intrygi ojca trafia w ręce byłego kochanka, który jest równie niechętny aranżowanemu małżeństwu jak ona. Cara zdaje sobie sprawę, że zaryzykuje wszystko, aby jej tajemnica nie wyszła na jaw. Każdy kto raz zobaczy jej syna, nie ma wątpliwości, kto jest jego ojcem!

Czy jedna noc może wpłynąć na całe życie? Wypowiedziane jedno niewinne kłamstwo może zmienić życie dwóch ludzi. Co jeśli jedno z nich nie będzie wiedziało, że kłamstwo wypowiedziane tamtej pamiętnej nocy zostawi ogromne piętno na jego życiu? Nie zmienia to faktu, że żadne z nich, pomimo upływu lat, nie potrafi wymazać siebie z pamięci.

OD ROZDZIAŁU 1 DO ROZDZIAŁU 16 NASTĄPI KOREKTA PO SKOŃCZENIU KSIĄŻKI ‼️‼️ Audrey Medina nie wierzyła w miłość. Nigdy jej nie doświadczyła, nigdy nikt jej nie nauczył, jak to jest kochać i być kochaną. Wychowana w cieniu pustych butelek nauczyła się jednego - ludziom nie można ufać. Matka zatapiała się w alkoholu, a ona sama dryfowała wśród własnych demonów, zbyt dumna, by prosić o ratunek. Jednak życie miało w zwyczaju wdzierać się w jej świat w najmniej oczekiwanych momentach. A gdy przeszłość, której tak bardzo próbowała unikać, zaczynała upominać się o swoje, Audrey musiała zadać sobie pytanie: czy można nauczyć się kochać, jeśli nigdy nie miało się nauczyciela? Zatopiła się w ryzykownej grze zwanej uczuciami.

To była miłość od pierwszego wejrzenia. Pomimo tego, że ona była biała a on czarnoskóry wiedzieli, że ich uczucie pokona wszystko pomimo plotek ludzi wokół. Dokładnie tak jak w bajkach tylko że nikt nie powiedział, że po ślubie wszystko się zmienia. Madison kochała swoją pracę, ale nie była ona dla niej najważniejsza. W świecie modelingu nie ma miejsca na miłość jednak ona swoją spotkała pod postacią Owena Blacksmitha który oczarował ją swoim poczuciem humoru i dobrem jakie wokół siebie roztaczał. Całkowicie dla niego przepadła i zrobiłaby dla niego wszystko. Owen mając za żonę rozchwytywaną modelkę zdawał sobie sprawę, że nie będzie mu łatwo. Przecież była młoda i piękna dlatego po jakimś czasie dotarło do niego, że to nie będzie miało przyszłości. Pomimo uczuć jakimi darzył żonę postanowił dać jej wolność. W dniu rozwodu on mówi, że kogoś poznał a ona wyznaje, że jest w ciąży.

Melody Wild wierzy w miłość i to nie byle jaką, a taką, która połączyła jej rodziców. Jest przekonana, że warto czekać na tego jedynego. Porzuca studia i wraca do ukochanego miasteczka, mając nadzieję, że w końcu odnajdzie swoją drogę w życiu. Pech sprawia, że Pine Hollow staje się również celem ucieczki Axel'a - chłopaka, który w dzieciństwie boleśnie złamał jej serce. Pech jest jeszcze większy, gdy okazuje się, że jej ojciec zatrudnia go na swoim ranczu, jako pomoc... A może to w cale nie pech, lecz szansa od losu, aby oboje mogli w końcu zaleczyć dawne rany i odnaleźli spokój, który jako dzieci stracili przez bolesną rozłąkę?